
Twórczyni aktorki AI powiedziała Sky News, że syntetyczni wykonawcy sprawią, że więcej aktorów będzie pracować, zamiast kraść pracę.
Studio produkcyjne AI, Particle6, zawrzało w Hollywood, przedstawiając Tilly Norwood – dwudziestokilkuletnią aktorkę stworzoną przez sztuczną inteligencję.
Rozmawiam z Dominic Waghorn ze Sky Newsaktorka i komik Eline Van der Velden – założycielka Particle6 – upierała się, że Norwood „nie jest przeznaczony do podejmowania pracy w tradycyjnym filmie”.
Rozrywka oparta na sztucznej inteligencji „rozwija się jako zupełnie odrębny gatunek” – stwierdziła, dodając: „I tam Tilly ma pozostać. Ma pozostać w gatunku sztucznej inteligencji i być w nim gwiazdą”.
„Nie chcę, żeby zabierała pracę prawdziwym aktorom” – kontynuowała. „Chciałam mieć własną ścieżkę twórczą”.
Emily Blunt, gwiazda „Mary Poppins Returns” określiła Norwooda mianem „naprawdę, naprawdę strasznego”, natomiast związek aktorów amerykańskich SAG-AFTRA stwierdził w oświadczeniu: „Tilly Norwood nie jest aktorką, to postać wygenerowana przez program komputerowy, który został przeszkolony w zakresie pracy niezliczonej liczby profesjonalnych wykonawców – bez pozwolenia ani wynagrodzenia”.
W odpowiedzi na krytykę pani Van der Velden argumentowała, że Hollywood „będzie musiało w przyszłości nauczyć się pracować z (AI)”.
„Nie możemy tego zatrzymać” – powiedziała. „Jeśli schowamy głowę w piasek, stracimy pracę. Jeśli jednak nauczymy się korzystać z tych narzędzi, jeśli będziemy z nich korzystać w przyszłości, szczególnie w Wielkiej Brytanii, możemy stać się tą kreatywną potęgą”.
Przeczytaj więcej:
Jak muzyka AI oszukuje większość z nas
Tom Hollander „nie boi się” gwiazdy AI
Pani Van der Velden powiedziała, że jej studio pomogło już w wielu projektach, które borykały się z problemami ze względu na ograniczenia budżetowe.
„Niektóre produkcje utknęły w martwym punkcie, nie mogąc znaleźć ostatnich 30% budżetu, w związku z czym nie trafiają do produkcji” – powiedziała. „Teraz dzięki sztucznej inteligencji, zastępując niektóre ujęcia (…), możemy faktycznie uruchomić tę produkcję i działać. W rezultacie mamy więcej pracy, więcej aktorów pracuje, więc to naprawdę pozytywna wiadomość”.


















