Osoba ubiegająca się o azyl, która przeżyła wtorkowe zatonięcie małej łodzi na kanale La Manche, powiedziała w rozmowie ze Sky News, że zaryzykowałaby życie jeszcze raz, aby dostać się do Wielkiej Brytanii.

25-letni Erytrejczyk o imieniu „Daoud” powiedział, że to jego siódma próba dotarcia do Wielkiej Brytanii, ale mimo niebezpieczeństw nalega, że ​​podejmie kolejną próbę.

Powiedział korespondentowi Johnowi Sparksowi, że „jeśli nie masz wyboru, podejmujesz każde ryzyko”.

Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

12 osób zginęło po zatonięciu łodzi z migrantami

Daoud powiedział, że znajdował się na pokładzie łodzi z migrantami, kiedy dno statku „rozerwało się”, a statek wywrócił się u wybrzeży Francji.

W tej tragedii zginęło dwanaście osób, w tym kobieta w ciąży i sześcioro dzieci, natomiast w pobliżu Cap Gris-Nez uratowano około 65 osób.

Wśród ofiar było dziesięć kobiet i dziewcząt.

Zapytany, czy próbował dostać się do Wielkiej Brytanii, powiedział: „Tak. Siedem razy. Nie udało mi się i nadal robię, co mogę. Zapłaciłem raz”.

Daoud dodał: „Nie mam wyboru. Chcę uzyskać zezwolenie na pobyt, aby mieć wolność, aby móc pracować”.

Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Jak ratowano migrantów z wywróconej łodzi?

Ale zapytany, czy wtorkowa tragedia go zniechęciła, przyznał, że jest trochę rozdarty, mówiąc: „trudno się zdecydować. Gdybym mógł pojechać do dowolnego innego kraju w Europie i dostać zezwolenie na pobyt…”

„Zostaniesz tam?” – zapytano go.

„Tak, (gdyby) jakiś kraj dał mi zezwolenie na pobyt, zostałbym. Problemem jest obecnie w Europie, gdzie wiele osób otrzymuje odmowy”.

Zapytany, czy rozważa powrót do Erytrei, powiedział: „W Erytrei powszechnie wiadomo, że nasz rząd jest dyktaturą.

„Nie możemy tam bezpiecznie zostać. Zabierają nas do stref konfliktu. Dlatego uciekamy do Europy. Nie ma wolności religijnej ani wolności słowa”.

Powiedział Sky News, że łódź była dwie godziny od brzegu, gdy „przeładowany” statek „rozdarł się” i „wszyscy tonęli. Próbowałem trochę popływać… Przeżyłem”.

„Myśleliśmy, że jesteśmy zgubieni, nie było żadnej nadziei na życie, ale dzięki Bogu przeżyliśmy. Jesteśmy tu dzisiaj.

„Nie widziałem (tonących ludzi). Byłem całkowicie zagubiony z powodu paniki”.

Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Łódź wydaje się próbować przepłynąć kanał La Manche

Zapytany, czy „myślał tylko o swoim przetrwaniu?”, odpowiedział: „Zdecydowanie”.

Daoud powiedział: „Próbowałem płynąć, a oni (ratownicy) przybyli i rzucili kamizelki ratunkowe. Przybyli natychmiast, (po) siedmiu do dziesięciu minutach”.

Dla niektórych było już za późno, ale powiedział, że ratownicy „zrobili, co mogli. Zrobili, co mogli”.

Czytaj więcej:
Przeprawy małymi łodziami nie spadły, ale prawdziwa historia imigracji jest gdzie indziej

Plan Partii Pracy „prawdopodobnie nie zatrzyma małych łodzi”

Dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych pokazują, że we wtorek kanał La Manche przepłynęło 317 osób w pięciu łodziach, co zwiększa szacunkową liczbę osób w 2024 r. do 21 720.

Jest to liczba o 3% wyższa niż w tym samym okresie w zeszłym roku (21 086), ale o 19% niższa niż w tym samym momencie w 2022 roku (26 692) – podała agencja prasowa Press Association.

Najnowsze dane wskazują, że od czasu zwycięstwa Partii Pracy w wyborach powszechnych i wprowadzenia się sir Keira Starmera do domu pod numerem 10 na początku lipca, odnotowano 8146 przybyszów.

Source link