Szachtar Donieck spędził dziesięć lat na wygnaniu, zbombardowany przez siły rosyjskie.

Klub piłkarski, który znalazł się na jednej z pierwszych linii frontu na Ukrainie, który upadł, teraz ma nadzieję, że będzie symbolem determinacji i odporności swojego narodu, który nadal stawia opór wojskom rosyjskim.

Szachtar rozpoczął nową kampanię Ligi Mistrzów jako drużyna Ukrainy, grając w niebiesko-żółtych barwach w zremisowanym 0-0 meczu z Bologną.

Dmytro Kryskiv z Shakhtar Donetsk, po lewej, podczas meczu otwarcia Ligi Mistrzów w tym tygodniu. Fot.: AP
Obraz:
Dmytro Kryskiv z Shakhtar Donetsk, po lewej, podczas meczu otwarcia Ligi Mistrzów w tym tygodniu. Fot.: AP

Podróż do Włoch jest odskocznią od nieustannego strachu i niebezpieczeństwa, jakie panują w domu.

„Żyjemy w wyjątkowej sytuacji” – powiedział dyrektor generalny klubu Serhij Pałkin w wywiadzie dla Sky News.

„Bardzo ważne jest, aby wziąć udział w europejskich rozgrywkach, ponieważ chcemy pokazać całemu światu i naszemu ukraińskiemu społeczeństwu, że żyjemy, że piłka nożna żyje na Ukrainie” – dodał.

Dyrektor naczelny klubu Szachtar Donieck Serhij Palkin
Obraz:
Dyrektor naczelny klubu Szachtar Donieck Serhij Palkin

Ukraina jest zbyt niebezpieczna dla drużyn przyjezdnych, co oznacza, że ​​mecze europejskie w tym sezonie zostaną rozegrane w Niemczech.

Grają na stadionie Gelsenkirchen należącym do Schalke, który przypadkowo stracił kluczowe źródło finansowania, gdy w 2022 r. rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja na Ukrainę, gdyż był sponsorowany przez rosyjskiego giganta energetycznego Gazprom.

Jednak ukraińska liga nadal rozgrywa mecze na terenach kontrolowanych przez Kijów, mimo ciągłych obaw przed rosyjskimi bombardowaniami.

Stadiony są w dużej mierze puste, a zawodnicy często są zmuszeni szukać schronienia w trakcie meczu.

Ale teraz pojawiają się obawy nawet o to, gdzie drużyny będą przebywać poza boiskiem.

Hotel, w którym Szachtar miał zatrzymać się przed meczem ukraińskiej Premier League w sierpniu, w centralnym mieście Krzywy Róg, został zbombardowany przez Rosję i całkowicie zniszczony.

Zespoły ratunkowe na Ukrainie po ataku Rosji
Obraz:
Zespoły ratunkowe na Ukrainie po ataku Rosji

„Czy wyobrażasz sobie, jak myślą gracze, powinni byli tam zostać” – powiedział pan Palkin. „Gdyby atak nastąpił trzy dni później, byłby katastrofalny.

Dodał: „A dla nich, dla ich rodzin, jest to dość trudne psychicznie, aby przezwyciężyć ten problem, ponieważ powinni skupić się na piłce nożnej.

„Ale muszą się skupić na tym, jak uratować im życie. A dla nas jako klubu priorytetem numer jeden jest ratowanie ich życia.

„Przeprowadzenie lokalnych zawodów w dobry i bezpieczny sposób jest najważniejsze i najtrudniejsze”.

Przeczytaj więcej w Sky News:
Polska armia w wyścigu o pokonanie wzbierającej wody powodziowej
Liban wstrząśnięty drugą falą eksplozji
Zmarła gwiazda Italia 90

Obserwuj Sky News na WhatsApp
Obserwuj Sky News na WhatsApp

Bądź na bieżąco ze wszystkimi najnowszymi wiadomościami z Wielkiej Brytanii i całego świata, obserwując Sky News

Kliknij tutaj

Oznacza to obecnie utrzymanie w tajemnicy informacji o ruchach i miejscach ich pobytu – z obawy, że informacje te mogą wpaść w ręce Rosjan.

„Nikomu nie powiem, gdzie i jak nazywa się hotel, bo nie chcę mieć do czynienia z jakąś manipulacją” – powiedział pan Palkin. „Wszystko trzymamy w tajemnicy”.

Nie ma żadnych przesłanek wskazujących na to, że drużyna ta mogłaby być celem celowego ataku, ale obawy są.

„Nikt nie wie, bo nie wiem, co mają w głowie” – powiedział pan Palkin. „Oni już przekroczyli wszystkie czerwone linie. Nie obchodzi ich, czy zabijają dzieci, dziennikarzy, żołnierzy, ludność cywilną, nie obchodzi ich to.

„Trudno przewidzieć, jakie będą następne kroki… i utrzymać nasz zespół w bezpiecznej pozycji”.

Source link