Z dochodzenia wynika, że pielęgniarka z domu opieki znaleziona w rzece w North Yorkshire trzy tygodnie po jej zniknięciu zmarła w wyniku utonięcia.
Victoria Taylor, lat 34, zaginęła 30 września ze swojego domu w Malton, a jej ciało znaleziono 22 października w rzece Derwent w tym mieście.
Dochodzenie rozpoczęło się dzisiaj w Northallerton, a koroner Catherine Cundy stwierdziła, że wstępną przyczyną śmierci było utonięcie.
„1 października 2024 roku narzeczony zgłosił zaginięcie panny Taylor” – powiedziała.
„Przeprowadzono szeroko zakrojone poszukiwania i, niestety, Ciało panny Taylor wyłowiono 22 października z rzeki Derwent w Malton.
„Na miejscu stwierdzono zgon panny Taylor”.
Żadna rodzina nie była obecna na pięciominutowym przesłuchaniu w ratuszu w mieście, w związku z czym śledztwo odroczono do późniejszego terminu, który należy jeszcze ustalić.
Policja podała wcześniej, że panna Taylor została znaleziona przez nurków w pobliżu miejsca, gdzie po jej zaginięciu odkryto wiele jej rzeczy.
Powiedzieli, że 30 września wyszła z domu o 9:00, a kamery CCTV widziały ją na stacji benzynowej przy Welham Road o 11:35, gdzie kupiła kilka przedmiotów.
Następnie zauważono ją na dworcu autobusowym w Malton o 11:53, gdy o 12:30 szła w stronę parku zabaw przy Riverside Walk.
W codziennych poszukiwaniach pomagała duża liczba miejscowej ludności, a do przeczesywania rzeki policja korzystała z sonaru i dronów.