Kanclerz Rachel Reeves oświadczyła, że ​​odrzuci zastrzeżenia środowiskowe dotyczące trzeciego pasa startowego na Heathrow, aby nadać priorytet wzrostowi gospodarczemu, co może doprowadzić ją do konfliktu z kolegami, w tym z sekretarzem ds. energetyki Edem Milibandem.

W przemówieniu rozpoczynającym 48-godzinne wystąpienie do międzynarodowych inwestorów na Światowym Forum Ekonomicznym w r Davos, Pani Reeves powiedziała, że ​​będzie wspierać projekty infrastrukturalne, nawet jeśli są one niepopularne.

The ekspansja Heathrow jest przedmiotem debaty od prawie 20 lat, ale pomimo konsekwentnego wsparcia grup biznesowych i konsensusu pobudziłoby to aktywność gospodarczą, a sprzeciwy środowiskowe i polityczne nie pozwoliły na to.

Blog Money: Nowe podwyżki podatków to dobry wybór na rok 2025

Zapytana wprost, czy postawiłaby teraz pas startowy wraz z rozbudową przy ul Gatwicka I Luton przed zobowiązaniami Wielkiej Brytanii do zerowej wartości netto pani Reeves powiedziała: „Nie zamierzam komentować spekulacji, ale chciałbym powiedzieć, że kiedy ostatni rząd stanął przed trudnymi decyzjami dotyczącymi wspierania inwestycji infrastrukturalnych, odpowiedź zawsze wydawała się nie .

„Nie możemy tak dalej postępować, bo jeśli to zrobimy, przegapimy kluczowe inwestycje w Wielkiej Brytanii. Byliście już świadkami szeregu decyzji, w tym w sprawie lotnisk Stansted i City, w sprawie projektów energetycznych, infrastruktury transportowej , ponieważ jesteśmy zdeterminowani, aby rozwijać gospodarkę”.

Wizyta kanclerz do Davos wiąże się z wzmożeniem kontroli jej programu gospodarczego po wyboistym początku nowego roku, obejmującym m.in. wzrost kosztów kredytu oraz dane pokazujące gospodarka uległa stagnacji od wyborów.

Grupy biznesowe również kwestionują wzrost kosztów zatrudnienia w budżecie, ale pani Reeves upierała się, że Wielka Brytania jest konkurencyjna na arenie międzynarodowej i ma mocne argumenty do przedstawienia na rynkach międzynarodowych.

„Jeśli spojrzeć na opodatkowanie Wielkiej Brytanii w porównaniu z krajami na całym świecie, pozostajemy wysoce konkurencyjni, mamy najniższy podatek dochodowy od osób prawnych w grupie G7. Wśród krajów europejskich mamy jedne z najniższych podatków od zatrudnienia, więc Wielka Brytania jest atrakcyjnym miejscem do inwestować.”

Przeczytaj więcej:
Polityka może stanąć na przeszkodzie ekonomii, jeśli chodzi o rozbudowę lotnisk

Pani Reeves również pochwaliła usunięcie przewodniczącego Urzędu ds. Konkurencji i Rynkóworgan regulacyjny regularnie obwiniany za niepotrzebne spowalnianie transakcji, co oznacza, że ​​poważnie podchodzi do kwestii wzrostu.

„Jako kraj mamy ogromne mocne strony, a ten rząd reformuje system planowania, reformuje system regulacji, ułatwia przedsiębiorstwom wykonywanie zadań, a wszystko po to, aby poprawić sytuację ludzi pracy” – powiedziała.

Wielka Brytania nie jest celem

Kanclerz stwierdziła, że ​​nie sądzi, aby Wielka Brytania była celem zagrożone cła przez prezydenta Donalda Trumpagłównie dlatego, że Wielka Brytania ma deficyt handlowy z Ameryką i że planowała spotkać się z nowym sekretarzem skarbu, gdy zostanie on zatwierdzony.

„Wierzę w wolny i otwarty handel i przedstawię to moim odpowiednikom w Stanach Zjednoczonych. Jestem podekscytowany możliwością współpracy z nową administracją Trumpa.

„Handel między Wielką Brytanią a Stanami Zjednoczonymi jest wart 300 miliardów funtów rocznie, milion Brytyjczyków pracuje dla amerykańskich firm, milion Amerykanów pracuje dla brytyjskich firm, więc nasze gospodarki są ze sobą ściśle powiązane, więc nie mogę się doczekać udoskonalenia i wzmocnienia tych relacji”.

Kompromisy związane ze wzrostem odczuły wyraźną ulgę


Paul Kelso – korespondent ds. zdrowia

Paweł Kelso

Korespondent biznesowy i ekonomiczny

@pkelso

Saga o trzecim pasie startowym na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii oddaje, być może lepiej niż jakakolwiek inna, kompromisy wymagane, aby nadać priorytet wzrostowi.

Rozbudowa lotnisk jest sprawdzonym narzędziem wzrostu. Obecni inwestorzy Heathrow desperacko chcą się rozwijać pomimo kosztów komplikacji.

Jednak od dziesięciu lat na przeszkodzie stoi opozycja polityczna, od Borisa Johnsona po Sadiqa Khana.

Istnieją oczywiście solidne argumenty środowiskowe przeciwko temu, które rząd zobowiązał się do osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 r. mógłby rozważyć i można się spodziewać, że zrobi to Ed Miliband.

Jeśli jednak wzrost naprawdę jest priorytetem, w pewnym momencie będą musieli dokonać wyboru.

Biorąc pod uwagę liczne możliwości sprzeciwu oraz siłę nastrojów wewnątrz i na zewnątrz gabinetu, stanowisko pani Reeves nie oznacza, że ​​wybieg jest obecnie bardziej prawdopodobny niż sześć miesięcy temu.

Może to jednak być mniej prawdopodobne, a jako krótkoterminowy sygnał dla inwestorów, do których zabiega w Szwajcarii, jest to początek.

Prywatnie niektórzy międzynarodowi inwestorzy i szefowie brytyjskich firm w Davos kwestionują klarowność przesłania pani Reeves, jednakże otrzymała ona publiczne wsparcie od znaczących firm.

Bill Winters, dyrektor naczelny banku Standard Chartered, powiedział Sky News: „Uważam, że kanclerz postępuje słusznie, dając sygnał, że Wielka Brytania jest otwarta na biznes.

„Wydała również bardzo jasne oświadczenie, że w bezpieczny i zdrowy sposób ograniczymy część biurokracji spowodowanej regulacjami. Jak to się dokładnie sprawdzi. Zobaczymy więc. Jestem podekscytowany, ale oczywiście stoi przed nią ogromne, ogromne wyzwanie”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj