Trzy osoby, w tym nieletni podejrzany, zginęły, a kilka zostało rannych w wyniku strzelaniny, do której doszło w szkole w Wisconsin.
Policja podała, że do strzelaniny doszło w szkole chrześcijańskiej Abundant Life w stolicy stanu Madison, a wśród ofiar były dzieci.
„Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali wiele ofiar z ranami postrzałowymi” – powiedział Shon Barnes, szef policji w Madison.
„Funkcjonariusze zlokalizowali w budynku zmarłego nieletniego, który ich zdaniem był za to odpowiedzialny”.
Dodał, że funkcjonariusze, którzy odpowiedzieli, nie użyli broni.
Policja uważa, że podejrzanym o strzelaninę był uczeń tej szkoły.
Wcześniej policja podała, że w strzelaninie zginęło pięć osób, ale później stwierdziła, że to nieprawda.
Co najmniej sześć osób zostało zabranych do lokalnych szpitali – dodał Barnes.
„Dzisiaj jest smutny, smutny dzień nie tylko dla Madison, ale dla całego naszego kraju, gdzie kolejny szef policji robi coś złego.
konferencji prasowej, aby porozmawiać o przemocy w naszej społeczności” – powiedział Barnes.
„Każde dziecko, każda osoba w tym budynku jest ofiarą i pozostanie ofiarą na zawsze. Tego typu traumy nie przemijają”.
Na nagraniu wideo opublikowanym w mediach społecznościowych widać znaczną reakcję służb ratowniczych, w tym policję, karetkę pogotowia i wozy strażackie.
Jak podaje jej strona internetowa, szkoła jest instytucją prywatną, w której uczy się około 400 uczniów od przedszkola do 12. klasy.
Biały Dom poinformował, że prezydent USA Joe Biden został poinformowany o strzelaninie.
Gubernator stanu Wisconsin Tony Evers powiedział: „Modlimy się za dzieci, nauczycieli i całą społeczność szkoły Abundant Life w oczekiwaniu na więcej informacji i jesteśmy wdzięczni służbom ratowniczym, które szybko reagowały”.
Według Gun Violence Archive w tym roku w USA doszło do ogółem 486 masowych strzelanin.
Spośród 15 992 zabitych w 2024 r. 236 to dzieci w wieku 0–11 lat, a 1100 to nastolatki w wieku 12–17 lat.