Historia tych powodzi pełna jest ponurych i niepokojących obrazów.

Teraz jest jeszcze jedno – centrum handlowe Bonaire w Aldaia.

Dziś było to okropne miejsce. Nie z powodu ogromnych zniszczeń wyrządzonych przez powodzie, ale z powodu grozy, jaka może ich spotkać.

Służby ratunkowe opróżniają podziemny parking pod kompleksem handlowym, jednym z największych w kraju, i nie wiedzą, co znajdą.

Będą ciała – to wydaje się pewne. Pytanie ile. Istnieje obawa, że ​​mogą to być dziesiątki.

Możesz zobaczyć rampy prowadzące w dół do parkingu, a także połyskujący poziom wody niedaleko rampy.

Wypompowanie całego parkingu będzie maratonem. Jej przeszukanie będzie wymagało cierpliwości, specjalistycznego sprzętu i stoicyzmu. Z pewnością dokonają się tam ponure odkrycia.

Wysłano zespoły nurków, ale powiedziano nam, że jak dotąd nie udało im się wejść do wody. Jest pełen gruzu, oleju, oleju napędowego i Bóg wie czego jeszcze.

Dzisiaj byliśmy świadkami dostawy szerokiego spektrum sprzętu – łodzi, pomp, ambulansu wojskowego, kajaków i maszyn dźwigowych.

Personel służb ratowniczych w pobliżu wjazdu na parking. Zdjęcie: AP
Obraz:
Personel służb ratowniczych w pobliżu wjazdu na parking. Zdjęcie: AP

Na miejscu widać pompę do usuwania wody z parkingu. Zdjęcie: AP
Obraz:
Na miejscu widać pompę do usuwania wody z parkingu. Zdjęcie: AP

Poświęca się na to ogromne środki w czasie, gdy tak wiele miast narzeka, że ​​czuje się zapomniane.

Cristina Vano, ekspert sądowy, pracuje tu jako wolontariuszka i sprawdza samochody porozrzucane na parkingach naziemnych.

Jej zadaniem jest zajrzeć do środka i sprawdzić, czy widzi ciało. Jeśli nie może, za pomocą kolorowej taśmy kładzie X na boku; jeśli może, dzwoni na policję.

Przeczytaj więcej:
Ocaleni z powodzi obrzucają błotem i obelgami króla Hiszpanii
Rośnie złość z powodu reakcji na powodzie w Hiszpanii
„Życie ze zwłokami w domu”: Hiszpania boryka się z gwałtownymi powodziami

Awaryjnie trwają prace związane z usuwaniem wody z jednego z wyjść z parkingu. Fot: Reuters
Obraz:
Służba ratownicza pracuje nad usunięciem wody z parkingu. Fot: Reuters

Czeka, aż pierwsze pojazdy zostaną wyciągnięte z podziemnego parkingu na Bonaire i jest przygotowana na to, że będzie to okropne przeżycie.

„Jest tam miejsce na 1700 samochodów” – mówi.

„Powiedziano nam, że nie jest pełny, ale z pewnością było tam wiele samochodów. Problem w tym, że wiele osób się tam schroniło, więc nie wiemy, czego się spodziewać.

„Policja w Aldaia mówiła, że ​​odnaleziono może 80 osób – mam nadzieję, że będzie mniej. To naprawdę smutne, ale wiele oczekujemy”.

Cristina Vano jest na miejscu wolontariuszką
Obraz:
Cristina Vano jest na miejscu wolontariuszką

Rozmawiamy z policją, która informuje nas, że przeszukanie parkingu będzie długim i skomplikowanym procesem.

Nie chcą dokonywać żadnych szacunków dotyczących liczby samochodów ani liczby osób. Ale ktoś zaangażowany w operację rozmawia z nami po wyjściu.

„Jest tam znacznie więcej niż sto samochodów” – mówi osoba. – Może setki.

Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Protestujący obrzucają błotem króla Hiszpanii podczas wizyty w Paiporta

Śledź Sky News na WhatsApp
Śledź Sky News na WhatsApp

Bądź na bieżąco z najświeższymi wiadomościami z Wielkiej Brytanii i całego świata, śledząc Sky News

Kliknij tutaj

Jest oficer ze służb specjalnych, który mówi mi, że jego oddział Zielonych Beretów jest gotowy zrobić wszystko, co trzeba. Od kilku dni pomagają w sprzątaniu centrum handlowego i będą to kontynuować. Ale wie, że nie jest to szybka praca.

Po drugiej stronie widzimy grupę strażaków oddalających się powoli od tej przeklętej rampy prowadzącej na parking. Ich twarze są narysowane, co często widzimy w ciągu dnia, obserwując tę ​​misję odzyskiwania.

Wszyscy zaangażowani w tę sprawę wiedzą, że na zalanym parkingu nie ma szans na odnalezienie ocalałego. Jedyne, co mogą zrobić, to mieć nadzieję, że nie jest tak źle, jak się obawiają.

Source link