Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że będzie otwarty na rozmowy pokojowe z Ukrainą na Słowacji, „jeśli zajdzie taka potrzeba”.
Panie Putinie powiedział słowacki premier Robert Fico, który w tym tygodniu odwiedził Kreml, zaproponował swój kraj jako miejsce negocjacji w związku ze zbliżającym się okresem trzech lat wojny na Ukrainie.
Rosyjski prezydent powiedział, że słowackie władze „chętnie udostępnią swój kraj jako platformę do negocjacji”.
„Nie jesteśmy przeciwni, jeśli o to chodzi. Dlaczego nie? Skoro Słowacja zajmuje tak neutralne stanowisko” – powiedział Putin, dodając, że jest zdecydowany zakończyć konflikt w Ukrainaktóry rozpoczął się inwazją lądową, powietrzną i morską na mniejszego sąsiada Rosji w lutym 2022 r.
Śledź najświeższe informacje na temat wojny na Ukrainie
Ukraina nie skomentowała jeszcze oferty Słowacji, ale Prezydent Wołodymyr Zełenski wielokrotnie krytykował kraj graniczący z Ukrainą za przyjazny ton, jaki Fico nadawał wobec Rosji od czasu powrotu do władzy po wyborach w 2023 r.
Fico krytycznie odnosi się do wsparcia UE dla Ukrainy, gdzie miliony ludzi zostało przesiedlonych od czasu decyzji Putina o rozpoczęciu „specjalnej operacji wojskowej” mającej na celu „denazyfikację” i „demilitaryzację” 37-milionowego kraju.
Putin wielokrotnie powtarzał, że Rosja jest otwarta na rozmowy w sprawie zakończenia konfliktu z Kijowem, niemniej jednak osiągnie swoje cele na Ukrainie.
Już wcześniej domagał się Ukraina wycofała swoją kandydaturę do NATO i zwróciła się do niej o uznanie zdobyczy Rosji. Zarówno Kijów, jak i Zachód odrzuciły te żądania.
Przeczytaj więcej ze Sky News:
Tsunami w drugi dzień świąt „nie da się zapomnieć” – Oglądać
Farage chce pomóc Mandelsonowi w negocjacjach z Trumpem
Ale chociaż Zełenski przez większą część konfliktu nalegał, aby Ukraina kontynuowała walkę, dopóki nie odzyska kontroli nad swoimi terytoriami, obecnie wydaje się, że jego stanowisko w sprawie negocjacji uległo zmianie.
W wywiad dla Sky News, Zełenski zasugerował, że możliwe jest zawarcie porozumienia o zawieszeniu broni, jeśli kontrolowane przez niego terytorium Ukrainy zostanie wzięte „pod parasol NATO”.
Pozwoliłoby mu to później „w sposób dyplomatyczny” wynegocjować zwrot reszty.
Ukraiński przywódca przyznał się w zeszłym tygodniu jego siły nie byłyby w stanie odbić okupowanych przez Rosję terytoriów na wschodzie Ukrainy i Półwyspie Krymskim.
Chociaż Kijów nigdy nie uznałby rządów Rosji, powiedział, że dyplomacja jest jedyną opcją, aby skłonić Putina do wycofania armii.
Wojna na Ukrainie zebrała niszczycielskie żniwo także w Rosji. Analiza brytyjskiego rządu i wojska szacuje, że Rosja straciła na Ukrainie około pół miliona żołnierzy zabitych lub rannych.
Presja na siłę roboczą jest tak duża, że Kreml zwrócił się do jednego ze swoich pozostałych sojuszników, Korei Północnej, z prośbą o zapewnienie dodatkowych sił.
Uważa się, że w październiku wysłano od 10 000 do 12 000 żołnierzy, aby walczyli u boku armii rosyjskiej w walkach w obwodzie kurskim.
Sugeruje się jednak, że ich brak doświadczenia bojowego doprowadził do ciężkich strat, a na początku tygodnia Zełenski powiedział, że 3000 żołnierzy Korei Północnej zostało już zabitych i rannych.