Katastrofa z udziałem statku towarowego i cysterny u wybrzeży East Yorkshire to zła wiadomość dla morza, ryb i powietrza w okolicy. Nie wiemy jeszcze, jak źle będzie.
To zależy od kilku rzeczy – ale prędkość kolizjachmury brudnego czarnego dymu z pożarów i wyciekającego paliwa z pewnością są niepokojące.
Po pierwsze, ma znaczenie, co było na pokładzie tych dwóch ogromnych statków.
Śledź na żywo: Paliwo odrzutowe rozlewa się na morze po zderzeniu cysterny
Firma Analytics Vortexa szacuje, że cysterna o długości 183 mlnował około 130 000 baryłek paliwa odrzutowego (nafty), które teraz przecieka do morza.
Na szczęście paliwo odrzutowe nie jest tak lepkie ani lepsze jak cięższe rodzaje oleju, więc mniej prawdopodobne jest zatykanie piór i futra ptaków i fok. Można go również rozbić przez naturalne bakterie.
Ale nadal może zatruć ryby i zabijać zwierzęta i rośliny na linii brzegowej, jeśli trafi do gleby.
Marine Conservation Society wskazało, że strona w ujściu rzeki Humber jest blisko niektórych obszarów chronionych i jest ważna dla ptaków morskich i morśw.
Oba statki będą zasilane przez brudniejszy, cięższy rodzaj oleju – prawdopodobny olej morski lub ciężki olej opałowy, choć nie znamy jeszcze szczegółów.
Ciężki olej opałowy to nieprzyjemne rzeczy.
Tanie, gęste i podobne do smoły, może udusić zwierzęta i jest bardzo niebezpieczne, jeśli je spożywają, i jest niezwykle trudny do wyczyszczenia. Miejmy nadzieję, że nie jest to już pełzające po Morzu Północnym.
Nie wiemy, ile z paliwa odrzutowego lub olej zasilające statki, ani ile zostanie spalone w gwałtownych pożarach – które same w oranie czarnego dymu i brudnego zanieczyszczenia powietrza w otaczającej atmosferze.
Czytaj więcej:
Jak brytyjskie platformy Morza Północnego zrzucają gaz
I nie wiemy, co było na statku kontenerowym Solong i jeśli, czy co, pójdzie do morza.
Plastik zajmuje setki lat, aby się załamać, a potencjalnie może się udusić lub pułapować zwierzęta.
Wielu z nas widziało to niewygodne wirusowe wideo żółw z wyrwanym słomą nosa. Poprzednie wypadki na statkach towarowych widziały plastikowe kawałki Lego zmywające w Kornwalii 25 lat później.
Po drugie, uderzenie zależy od wokół niego morza i warunków pogodowych.
Rzeczy takie jak wiatr i prądy wpływają na to, jak rozlanie ropy rozprzestrzenia się na morzu. Naukowcy mogą opracować modele komputerowe, aby symulować sposób zachowania oleju.
Po trzecie, ma to znaczenie, jak szybko to wszystko jest rozwiązane, a następnie oczyszczone, jeśli to konieczne, i jeśli to możliwe.
Zwykle wolniejsza jest odpowiedź, tym gorszy wpływ.
Straż przybrzeżna stwierdziła, że incydent „pozostaje w toku” i zaczął oceniać „prawdopodobną reakcję zanieczyszczenia przeciwdziałania”, która będzie wymagana.
Taka reakcja może wymagać pomocy wielu organów publicznych: Departamentu Środowiska Rządowego, Departamentu Transportu, Agencji Środowiska oraz Agencji Morskiej i Strażnicy Przybrzeżnej.
Na razie najlepsze, na co możemy liczyć – oprócz dobrobytu zaangażowanych osób – jest to, że nie cały olej jest rozlany lub spalany, że warunki są spokojne, a ratownicy i osoby sprzątania mogą działać szybko.