Wyborcy w Wisconsin będą mogli we wtorek wyrazić swoją opinię w wyborach określanych mianem najważniejszych wyborów roku pod względem praw dotyczących aborcji.
We wtorek wyborcy będą głosować na miejsce w Sądzie Najwyższym Wisconsin. Chociaż Sąd Najwyższy stanu jest technicznie bezpartyjny, wynik tego wyścigu określi równowagę ideologiczną jego sędziów, co bezpośrednio wpłynie na przyszłość praw aborcyjnych w stanie, ponieważ sąd prawdopodobnie rozważy, czy ustawa z 1849 r. zakazująca aborcji powinna pozostać w księgach.
„Kiedy Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił Roe przeciwko Wadedużo mówiło się o tym, że kwestia aborcji jest kierowana do legislatur stanowych. W rzeczywistości jest to błędne: ostatecznie pytanie trafia do 50 sądów najwyższych stanów, z których każdy musi zinterpretować konstytucję swojego stanu”, powiedział Howard Schweber, profesor nauk politycznych na University of Wisconsin-Madison, w wywiadzie dla BuzzFeed News.
Po tym, jak Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych unieważnił Roe przeciwko Wade w czerwcu ubiegłego roku kwestia praw reprodukcyjnych zajęła centralne miejsce w wyborach stanowych. Latem ubiegłego roku wyborcy w Kansas odrzucił próbę aby usunąć zapisy o ochronie aborcji z konstytucji stanowej, a podczas ubiegłorocznych wyborów uzupełniających, wyborcy w kilku stanachw tym Michigan i Kentucky, broniły praw reprodukcyjnych w głosowaniu.
W Wisconsin, kiedy Ikra został uchylony, zakaz z 1849 r., który zabraniał aborcji w każdym przypadku, z wyjątkiem przypadków ratowania życia kobiety w ciąży, ponownie wszedł w życie. Demokratyczny prokurator generalny stanu, Josh Kaul, przy wsparciu demokratycznego gubernatora Tony’ego Eversa, pozwał o uchylenie zakazu i zobowiązał się nie egzekwować tego podczas gdy wyzwanie prawne nadal przechodzi przez sądy. Mimo to wielu dostawców usług aborcyjnych w stanie zaprzestało wykonywania zabiegu z powodu niejasności co do jego legalności.
Kaul i Evers wygrali reelekcję w listopadzie po kampanii na rzecz praw do aborcji. Oczekuje się, że sprawa trafi do Sądu Najwyższego stanu w ciągu najbliższego roku lub dwóch, a sędziowie będą mieli ostatnie słowo w sprawie tego, czy zakaz z 1849 r. nadal obowiązuje.
Wybory stały się jednymi z najbardziej uważnie obserwowanych konkursów w kraju, w których bierze udział były prezydent Barack Obama zachęcanie mieszkańców Wisconsin do wyjścia i głosować. Pobiły również rekordy wydatków jako najdroższe wybory do Sądu Najwyższego w historii USA, z prawie 29 milionów dolarów według Brennan Center for Justice, oglądanie reklam politycznych.