Zatonięcie rosyjskiego statku towarowego wysłanego do Syrii w celu odebrania broni było „aktem terroryzmu” – twierdzi właściciel statku.
Eksplozja w maszynowni zatopił Ursa Major u wybrzeży Hiszpaniipo czym zaginęło dwóch członków załogi, a 14 innych trzeba było ratować.
Oboronlogistika, właściciel statku, powiedział, że statek stał się celem „aktu terrorystycznego” – podała rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA.
Ukraiński wywiad wojskowy twierdzi, że statek, wcześniej nazwany Sparta III, został tam wysłany Syria do usunięcia broni i sprzętu wojskowego po upadku Bashara al-Assada.
Oboronlogistika powiedział wcześniej, że statek płynął do portu we Władywostoku na Dalekim Wschodzie Rosji z dwoma gigantycznymi dźwigami portowymi przywiązanymi do pokładu.
Kreml od dawna wspierał Assada i dysponował w kraju różnymi aktywami wojskowymi, które wycofuje po upadku reżimu.