Uniwersytet Kalifornijski Właśnie zrezygnował z ofensywnych zbiórek w połowie drugiej połowy, kiedy z małej publiczności w Pauley Pavilion rozległ się ryk.
Nieliczni kibice, którzy się pojawili, kibicowali masywnemu młodemu mężczyźnie, który pełzał niezdarnie w stronę stolika sędziowskiego, aby zgłosić się na mecz przeciwko Stan Cal w Fullerton po raz pierwszy.
Za każdym razem głośność tylko wzrastała Kandydatka Mara dotknął piłki.
W piątkowy wieczór, przy pierwszej okazji, środkowy student drugiego roku wpadł w korki. Następnym razem, gdy przyjął podanie, szmer przeszedł w crescendo, gdy wstał po hak do skoku.
Przeczytaj więcej: Pauley Pavilion jest pozbawiony pojedynków, fanów w ramach przejścia UCLA na mecze na neutralnym boisku
Kiedy wziął przepustkę, ten strażnik Kobe’ego Johnsona wskoczył między dwóch obrońców w celu wykonania wsadu, tłum wybuchł. Było więcej powodów do radości, gdy blok Mara doprowadził do upadku kolegi z drużyny Eric Dailey Jr. W końcu niektórzy fani wstali z miejsc, doceniając jego wsad, wykonany przez obrońcę Trenta Perry’ego.
Wkład Mary o wzroście ponad 2,5 metra w ciągu zaledwie kilku minut dorównał jego ogromnym rozmiarom i dodał trochę pizzy do zwycięstwa Bruinsów nad Tytanami 80:47.
Trener UCLA Mick Cronin nagrodził Marę za jego dobrą grę, pozostawiając go na resztę gry, pozwalając mu nawet grać u boku innego wielkiego gracza Williama Kyle’a III. Mara w 13 minut zdobyła 10 punktów, pięć zbiórek, dwie asysty i dwa bloki.
Gra Mary była zachęcająca dla drużyny szukającej stabilizacji na polu ataku po odejściu Adem Bona do NBA. Cronin powiedział, że ostatecznie chce grać z Kyle’em obok napastnika Tylera Bilodeau i Dailey, ale aby tak się stało, musieli zobaczyć więcej ze strony Mary.
To, co Mara pokazała w piątek, było najbardziej zachęcającym znakiem sezonu.
Johnson pobudził swój zespół do dobrej gry w defensywie sześcioma przechwytami, które były najwyższym w karierze, a drużyna UCLA (5-1) zdobyła 27 punktów z 21 strat, które wymusiła. Johnson dodał 12 punktów, sześć zbiórek i pięć asyst, co było jego najlepszym wszechstronnym występem w roli Bruina. Dailey i Bilodeau dodali po 11 punktów.
Obrona UCLA uruchomiła dużą część ataku w drodze do zdobycia prowadzenia 39-25 do przerwy.
Przeczytaj więcej: Sebastian Mack daje o sobie znać podczas zwycięstwa Uniwersytetu Kalifornijskiego w Idaho State
Na znak tego, co miało nadejść, Bruins zmusili Tytanów (1-5) do naruszenia zegara akcji przy pierwszym posiadaniu piłki. Najważniejsza sekwencja miała miejsce wkrótce potem, gdy Johnson złapał przechwyt i rzucił podanie do Dylana Andrewsa, który trafił na tylnego Daileya z podaniem odbicia i wykonał zaciekły jednoręczny wsad.
Zaledwie w 7,5 minucie meczu drużyna UCLA zanotowała pięć przechwytów i siedem strat, co dało dziewięć punktów. Do przerwy Johnson zaliczył cztery przechwyty, pokazując, dlaczego Cronin uznał go za potencjalnego kandydata na defensywnego gracza roku.
Już sama wzmianka o Fullertonie mogła wywołać u Cronina ciarki. Ostatnim razem, gdy Tytani pojawili się w Pauley Pavilion, podczas pierwszego sezonu Cronina, książę Ali z UCLA popełnił straszliwą stratę po ostatnim posiadaniu Bruins, a Fullerton zwyciężył 77-74.
Tym razem nie byłoby żadnych zmartwień. Nawet nie blisko.
Ta historia pierwotnie ukazała się w Los Angeles Times.