TUSCALOOSA, Alabama — Ryan Williams zebrał się w piątkowy wieczór z odbiorcami z Alabamy, aby trochę pograć w gry wideo.

Walczył z kolegami z drużyny w EA Sports College Football 25, co było sposobem na relaks na dzień przed rozpoczęciem najważniejszego jak dotąd meczu futbolu uniwersyteckiego w sezonie: Georgia nr 2 i Alabama nr 4.

Jak to często bywa, Williams, 17-letnia gwiazda drużyny Tide, grał w tę grę wideo ze swoim własnym zespołem. Pochłonięty zaciętą walką z kolegą z drużyny Williams wściekle przesuwał elementy na wirtualnym boisku za pomocą kontrolera, aż jeden z jego obrońców, kolega z pierwszego roku Zabien Brown, wyrwał piłkę z powietrza i przechwycił decydującą o losach meczu.

Williams świętował zwycięstwo, a następnego dnia, na kilka godzin przed prawdziwym meczem Alabamy z Gruzją, przekazał Brownowi wiadomość: Otrzymasz zwycięski wybór!

Udało się.

W sobotę na stadionie Bryant-Denny, na oczach rozchwianej publiczności, były prezydent USA Donald Trump, Kid Rock i Hank Williams Jr. Alabama pokonała Gruzję 41:34.

Był to najnowszy, ekscytujący rozdział gorącej serii pomiędzy niekwestionowanymi dynastiami SEC. Zespół Tide wyszedł na prowadzenie 28-0, potrzebował akrobatycznego złapania przyziemienia z odległości 75 jardów od jednego studenta pierwszego roku (Williams) i przechwytu w ostatniej sekundzie od innego (Brown), aby uniknąć katastrofy.

Na scenie krajowej, w pojedynku w pierwszej piątce, dwóch debiutantów Tide zorganizowało imprezę z okazji coming-outu. Ich rozgrywający, Jalen Milroe, przygotował dzień godny trofeum Heisman. W końcówce ich obrona zrobiła wystarczająco dużo. Ich trener, Kalen DeBoer, odniósł nie tylko swoje pierwsze zwycięstwo w SEC, ale także zwycięstwo nad dwukrotnym trenerem mistrzostw kraju i byłym asystentem Alabamy w Kirby Smart.

To było ekscytujące. Ekscytujący. Materiał wybuchowy. Emocjonalny. Trochę męczące.

DeBoer przedstawił taki opis na początku konferencji prasowej po meczu: „Wiele się tam dzieje”.

Właściwie mnóstwo się dzieje.

28 września 2024; Tuscaloosa, Alabama, USA; Skrzydłowy skrzydłowy Alabama Crimson Tide, Ryan Williams (2), sięga po podanie przeciwko Georgia Bulldogs w trzeciej kwarcie na stadionie Bryant-Denny. Obowiązkowe źródło: John David Mercer-Imagn Images28 września 2024; Tuscaloosa, Alabama, USA; Skrzydłowy skrzydłowy Alabama Crimson Tide, Ryan Williams (2), sięga po podanie przeciwko Georgia Bulldogs w trzeciej kwarcie na stadionie Bryant-Denny. Obowiązkowe źródło: obrazy Johna Davida Mercera-Imagn

Skrzydłowy ze stanu Alabama, Ryan Williams, rozegrał w sobotę mecz, który przejdzie do historii drużyny Crimson Tide podczas zwycięstwa nad Gruzją. (obrazy Johna Davida Mercera-Imagn)

Od prowadzenia 28-0 na początku drugiej kwarty do straty 34-33 pod koniec czwartej kwarty, DeBoer był trzy minuty od upokarzającego upadku, o którym w tych partiach nie dawno zapomniano. A potem, cóż, przyszedł ten debiutancki duet Williams i Brown, z których każdy nosi koszulkę nr 2. „Dwa numery 2” – powiedział DeBoer z uśmiechem.

Po tym, jak Georgia objęła pierwsze prowadzenie w meczu na 131 sekund przed końcem, Williams zdobył 75 jardów już w pierwszej akcji Alabamy. Było co oglądać: uderzenie Milroe w plecy przy linii bocznej, które Williams wciągnął, podobnie jak powracający, który łapie łódkę. To, co wydarzyło się później, było jednym z najbardziej niesamowitych ruchów, jakie zobaczysz u każdego gracza w tym roku. Potrząsnął dwoma obrońcami obracając się o 360 stopni, a następnie minął ich i zdobył bramkę.

„Pomyślałem: «Nie mogę dać się złapać!»” – powiedział później Williams. „Wykonałem ruch obrotowy. To było jak zwolnione tempo.”

Później, na Jumbotronie, uchwycił powtórkę wirowania. Wydawało się, że jest szybciej. Był pewien, że na boisku wszystko było powolne.

Nie, nie. Nie ma nic powolnego w Ryanie Williamsie, jednomyślnym pięciogwiazdkowym kandydacie z Mobile, który był na tyle dobry w szkole średniej, że został przeklasyfikowany z klasy na rok 2025.

„Ten człowiek zawsze gra piłką” – powiedział Milroe.

Wcześniej w meczu podał do siebie – jedno z sześciu chwytów na odległość 177 jardów. Nieźle jak na dziecko — tak, dzieciaku! — urodzony w 2007 roku. 18 lat kończy dopiero w lutym.

Jednak po akrobatycznym złapaniu Williamsa i tym paskudnym rotacji Georgia pomaszerowała prosto na boisko. Bulldogs dotarli do linii 20 jardów stanu Alabama, zanim Brown stanął przed rozgrywającym Carsonem Beckiem, który uderzył ramieniem w róg pola punktowego.

TUSCALOOSA, ALABAMA – 28 września: Główny trener Kalen DeBoer z drużyny Alabama Crimson Tide reaguje w drugiej kwarcie przeciwko Georgia Bulldogs na stadionie Bryant-Denny 28 września 2024 r. w Tuscaloosa w stanie Alabama. (Zdjęcie: Todd Kirkland/Getty Images)TUSCALOOSA, ALABAMA – 28 września: Główny trener Kalen DeBoer z drużyny Alabama Crimson Tide reaguje w drugiej kwarcie przeciwko Georgia Bulldogs na stadionie Bryant-Denny 28 września 2024 r. w Tuscaloosa w stanie Alabama. (Zdjęcie: Todd Kirkland/Getty Images)

TUSCALOOSA, ALABAMA – 28 września: Główny trener Kalen DeBoer z drużyny Alabama Crimson Tide reaguje w drugiej kwarcie przeciwko Georgia Bulldogs na stadionie Bryant-Denny 28 września 2024 r. w Tuscaloosa w stanie Alabama. (Zdjęcie: Todd Kirkland/Getty Images)

Wychwycił piłkę z powietrza, tak jak przewidywał Williams.

„Mówiłem ci! Mówiłem ci!” Williams szczeknął w jego stronę, gdy wracał do linii bocznej.

Podczas wcześniejszego przyziemienia w Gruzji tylnym ramieniem Brown skręcił w złą stronę. Wiedział, że tym razem, jeśli Beck spróbuje ponownie, skręci we właściwą stronę.

„Nawet nie wydaje mi się to realne” – powiedział później Brown. – Nawet tego nie pamiętam.

Nie zapomną tu szybko tego: dwa numery 2.

Teatr czwartej kwarty rozegrał się po szokującym upadku spowodowanym przez przypływ.

Alabama zdobyła przyłożenia w pierwszych czterech posiadaniach i prowadziła 28-0 po trzech minutach drugiej kwarty. Początkowy rozgrywający, Milroe, wykonał swoje pierwsze 11 podań i przebiegł ponad 100 jardów na pierwszych dziewięciu podaniach. Jego obrona wykonała dwa podania w pierwszej połowie, wymusiła dwa punty i cofnęła Gruzję w bezpieczne miejsce.

A potem, w drugiej połowie, wszystko się zawaliło. W pewnym momencie Beck wykonał kolejne podania na odległość 67 jardów (przyłożenie), 47 jardów, 30 jardów, 8 jardów (przyłożenie), 34 jardów i 21 jardów. Przywrócił Bulldogs z czegoś, co wydawało się śmiercią. Tak bardzo zbliżył ich do tego, czego tak pragnie ich trener.

Wydawało się, że to idealny moment dla Smarta na zdobycie Alabamy, idealny moment jak każdy inny.

Jego zespół dwa tygodnie temu otrzymał coroczną „pobudkę” w meczu przeciwko Kentucky; miał tydzień do widzenia, aby wszystko naprawić; zmierzył się z drużyną Alabamy z rozgrywającym, którego niekonsekwencje trwające przez cały sezon w zeszłym sezonie w rzeczywistości doprowadziły do ​​tego, że znalazł się na ławce rezerwowych; i, och, być może najważniejszy element w tym wszystkim: nie było Nicka Sabana.

Idealnie, prawda? To dobry moment, aby wyzwolić w Alabamie prawie dwie dekady dominacji Sabana nad UGA, pokazać krajowi, który naprawdę rządzi SEC, zilustrować siłę gruzińskiego futbolu, wprowadzić do ligi debiutanta, głównego trenera DeBoera w swoim pierwszym meczu konferencyjnym.

Wszystko tu wskazywało. Wszystko na to wskazywało. To był wieczór w Gruzji!

A potem, w czymś, co wydawało się mrugnięciem oka, pstryknięciem palców, koszmar Smarta powrócił: straszak z Alabamy.

Tym razem nie można winić Nicka Sabana, ani żadnego byłego szefa, który nie dominował nad nim po przeciwnej stronie boiska. Tylko 49-letni, pierwszoroczny trener Alabamy, który nie jest stąd.

Przyznajmy, że wszyscy zastanawialiśmy się, czy dyrektor sportowy Greg Byrne zatrudnił odpowiedniego pracownika, czy tak pasować by się sprawdziło – Południowy Dakotańczyk na Dalekim Południu. I chociaż mamy zaledwie cztery mecze do rozpoczęcia kadencji, dopasowanie wydaje się całkiem dobre, jak dobrze skrojony garnitur: wyrazisty i fajny.

Z widoku z wysokości 30 000 stóp sobotni cud w Tuscaloosa jest niezwykły.

Pięć lat temu DeBoer wołał do gry jako koordynator ofensywy stanu Indiana, co zaowocowało naprawdę błyskawicznym awansem, który do tego doprowadził: teraz ma do dyspozycji listę najbardziej utalentowanych zawodników futbolu uniwersyteckiego.

Być może najbardziej utalentowanym jest Milroe, najnowszy członek wspaniałego rodu rozgrywającego DeBoera: Michael Penix z Indiany; Jake Haener z Fresno; Penix ponownie w Waszyngtonie.

Milroe na jego oczach poprawia się na żywo. Ten 75-jardowy strzał w plecy do Williamsa? DeBoer powiedział, że na początku sezonu zgubił piłkę, kiedy Tide zarządził akcję. Nie tej nocy. Nie wtedy, gdy Alabama potrzebowała tego najbardziej.

Milroe został pierwszym zawodnikiem w historii ankiet AP, który podał 300 jardów, 100 jardów w biegu i dwa razy zdobył punkty w meczu przeciwko przeciwnikowi z pierwszej piątki. Być może niezwykła statystyka, przewyższająca tylko jedną statystykę jego trenera: DeBoer ma bilans 13-1 w ostatnich 14 meczach z rankingowymi przeciwnikami.

„Ufam procesowi” – ​​powiedział później Milroe, ciągnąc za słowami swojego byłego trenera.

Oczywiście, mówi, to „banał”, ale to prawda.

Obaj DeBoer i Milroe przeprowadzili dyskusję na marginesie, gdy Georgia objęła prowadzenie. Mówili, że nigdy nie będą żałować – powiedział trener. Rywalizacja do samego końca. Walka z przeciwnościami losu. Odbijanie się.

A potem 75 jardów trafiło do jednego z zawodników nr 2.

„Wiele naszych zagrań stwarza okazje, w których znajdziesz pojedynek jeden na jednego (mecz), a jeśli podoba ci się ten pojedynek, idziesz po niego” – powiedział DeBoer.

Trener uśmiechnął się: „Najwyraźniej spodobało mu się to, co zobaczył, i poszedł dalej”.

Source link