Angela Rayner została uderzona po opisie czołowej osobistości branży Flagowe zobowiązanie Partii Pracy dotyczące mieszkalnictwa jako niewykonalne.

David Thomas, dyrektor naczelny Barratt Redrow, największej brytyjskiej firmy zajmującej się budownictwem mieszkaniowym, oświadczył, że wyznaczony przez rząd cel budowy 1,5 miliona domów podczas tej kadencji parlamentu jest niemożliwy ze względu na poważny niedobór wykwalifikowanych pracowników w sektorze budowlanym.

Zapytany, czy branża jest w stanie spełnić obietnicę złożoną przez Premiera Sir Keira Starmera a w szczególności jego zastępczyni, pani Rayner, powiedział: „Krótka odpowiedź brzmi: nie”.

Skala ambicji Partii Pracy wymagałaby radykalnej reformy sektora mieszkaniowego, podkreślił Thomas.

Powiedział BBC: „Rząd musiałby zrewolucjonizować rynek, zrewolucjonizować planowanie, zrewolucjonizować metody produkcji”.

Kryzys mieszkaniowy w Wielkiej Brytanii był „kryzysem narodowym” wymagającym pilnej uwagi, podkreślił Thomas.

Pani Rayner już wcześniej opowiadała się za zaangażowaniem Partii Pracy w zakresie mieszkalnictwa, mówiąc, że rząd „przełamie biurokrację”, aby zapewnić bardzo potrzebne domy rodzinom w całym kraju.

Pan Keira Starmerarównież powiązał swoją wiarygodność z obietnicą, nalegając zaledwie w zeszłym tygodniu, że jego administracja „absolutnie” będzie dążyć do realizacji tego celu pomimo wyzwań regulacyjnych.

Przemawiając podczas niedawnej wizyty na placu budowy w Cambridge, Sir Keir powiedział: „Oczywiście chcemy osiągnąć właściwą równowagę w przyrodzie i środowisku.

„Ale jeśli chodzi o człowieka, który chce mieć dom dla siebie i swojej rodziny, musi to być najwyższy priorytet”.

Federacja Budowniczych Domów (HBF) podzieliła obawy pana Thomasa, wskazując na utrzymujące się od dawna problemy z rekrutacją w branży budowlanej, zaostrzone przez Brexitu i starzejącą się siłę roboczą.

W oświadczeniu dla BBCHBF ostrzegł, że Wielkiej Brytanii brakuje wystarczającej liczby wykwalifikowanych pracowników, aby osiągnąć cel Partii Pracy.

Grupa podkreśliła niski poziom przygotowania zawodowego, słabe postrzeganie kariery w budownictwie oraz obciążenia finansowe związane z przyjmowaniem praktykantów jako istotne przeszkody we wzmacnianiu siły roboczej.

HBF ujawniło również, że jedna czwarta handlowców ma ponad 50 lat, a sektorowi nie udało się przyciągnąć wystarczającej liczby nowych pracowników, którzy zastąpiliby emerytów.

Partia Pracy uznała wyzwania, ale utrzymuje, że reformy zasad planowania i inwestycje w samorządy lokalne umożliwią rządowi przyspieszenie tempa rozwoju.

Zaktualizowane Narodowe Ramy Polityki Planowania (NPPF), kluczowe dla strategii Partii Pracy, zobowiązują się do stosowania polityki „najpierw tereny zdegradowane”, traktując priorytetowo wcześniej zagospodarowane tereny pod projekty mieszkaniowe.

Deweloperzy ubiegający się o budowę na tych terenach otrzymają automatycznie „tak” od organów odpowiedzialnych za planowanie. Partia Pracy przyznała jednak, że same tereny zdegradowane nie wystarczą, aby zaspokoić popyt na nowe domy.

Zgodnie z nowymi ramami samorządy lokalne zostaną poinstruowane, aby dokonały przeglądu granic pasów zieleni i zidentyfikowały grunty o niskiej jakości w postaci „szarego pasa”, które można ponownie wykorzystać pod zabudowę mieszkaniową.

Oznacza to zmianę polityki, ponieważ tereny „szarego pasa” zostały obecnie po raz pierwszy zdefiniowane jako obszary w obrębie pasa zieleni, które nie przyczyniają się w znacznym stopniu do jego głównych celów, takich jak zapobieganie rozrostowi miast czy ochrona miast historycznych.

Reformy obejmują także dodatkowe fundusze w wysokości 100 milionów funtów dla samorządów lokalnych i 300 nowych urzędników ds. planowania w celu przyspieszenia realizacji projektów mieszkaniowych i infrastrukturalnych.

Pomimo tych środków branża budowlana nie jest przekonana, czy Partia Pracy zdoła na czas przezwyciężyć głębokie problemy strukturalne, aby osiągnąć swoje ambitne cele.

Krytycy zwracali uwagę, że reformy planowania przyniosą owoce dopiero po latach, a bez natychmiastowego napływu wykwalifikowanych pracowników postęp będzie powolny.

Uwagi pana Thomasa będą osobistym ciosem dla pani Rayner, która uczyniła program mieszkaniowy Partii Pracy kamieniem węgielnym swojej roli.

Ta kontrowersja jest najnowszym wyzwaniem dla kierownictwa Partii Pracy, które znajduje się pod presją udowodnienia, że ​​jest w stanie spełnić swoje ambitne obietnice.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj