Los Angeles Angels kontynuują transfery poza sezonem. Ich najnowsze? Podobno podpisał kontrakt z weteranem lewego startera Yusei Kikuchi. Według Jona Heymana z New York Post: Angels i Kikuchi zgodzili się na trzyletni kontrakt wart 63 miliony dolarów.
Kikuchi (33 l.) ma za sobą najlepszą połowę sezonu w swojej karierze w lidze MLB. Przejęty przez Houston Astros tuż przed terminem handlu w 2024 r., Kikuchi rozpoczął 10 meczów dla Astros, średnio sześć rund na początek i pozwolił na zaledwie 18 zarobionych runów, osiem home runów i 14 spacerów. W ciągu tych 10 startów trafił 76 pałkarzy i zakończył sezon zasadniczy z ERA na poziomie 2,70 w Houston.
Kikuchi gra w USA od 2019 roku, ale jest prawdziwym weteranem. Zadebiutował zawodowo w Japonii w 2010 roku i spędził dziewięć sezonów w drużynie Seibu Lions, po czym został wysłany i podpisał czteroletni kontrakt z Seattle Mariners. Podpisał trzyletni kontrakt z Toronto Blue Jays w 2022 roku, gdzie grał, dopóki nie został sprzedany do Astros.
Możliwe, że czas spędzony przez Kikuchi w Houston przedłuży jego karierę o kilka lat. Wchodząc w sezon 2024, kariera Kikuchiego w MLB ERA wyniosła 4,71 z 1,383 WHIP. Przez pierwsze cztery miesiące 2024 r. jego ERA wynoszący 4,75 był zgodny z wynikami jego kariery. Jednak zaczął odnosić większe sukcesy po tym, jak został sprzedany drużynie Astros, która współpracowała z Kikuchi nad lepszym lokalizowaniem jego boisk. Różnica była ogromna. Jego uderzenia eksplodowały, czyniąc go niezwykle skuteczną bronią w rotacji początkowej.
Od zakończenia World Series pod koniec października Anioły są szokująco agresywne. W Halloween wymienili wyznaczonego pałkarza i zapolowego Jorge Solera, wysyłając praworęcznego miotacza Griffina Canninga do Atlanta Braves, aby go pozyskać. Dwa tygodnie później podpisali kontrakt z byłym łapaczem Braves Travisem d’Arnaud na dwuletni kontrakt za 12 milionów dolarów. Teraz wylądowali w Kikuchi, a wszystko to zanim niektóre drużyny wykonały choćby jeden znaczący ruch.