Brytyjskie Linie Lotnicze spotyka się z ostrymi reakcjami po wstrzymaniu lotów do dwóch kluczowych sojuszników Wielkiej Brytanii na Bliskim Wschodzie.
Linia lotnicza ogłosiła, że nie oferuje już bezpośrednich lotów do Bahrajnu i Bahrajnu Kuwejt – posunięcie to zostało nazwane przez lokalne władze „szaleństwem”.
BA stwierdziło, że loty do dwóch państw Zatoki Perskiej nie są już opłacalne z komercyjnego punktu widzenia i obecnie obsługują jedynie jeden lot dziennie do każdej stolicy.
Posunięcie to wzbudziło obawy, że wpływy Wielkiej Brytanii mogą zostać ograniczone, a jednocześnie nadwyręży się stosunki z regionalnymi sojusznikami. Bahrajn jest domem dla Królewska Marynarka Wojenna baza w porcie Mina Salman.
Powiedział dr Liam Fox, sekretarz obrony Davida Camerona Poczta że decyzja ta wyśle „całkowicie błędny sygnał” co do zamiarów dyplomatycznych Wielkiej Brytanii i zaszkodzi brytyjskim interesom biznesowym w tych krajach.
„W czasie, gdy Zatoka staje się znacznie ważniejsza geopolitycznie i próbujemy negocjować nowe umowy handlowe w regionie, byłby to cios dla brytyjskiej spółki PLC” – powiedział. „To najgorsza możliwa decyzja podjęta w najgorszym możliwym momencie”.
Były przywódca torysów, Sir Iain Duncan Smith, wezwał rząd do wkroczenia i próby złagodzenia narastającego kryzysu dyplomatycznego. „BA jest firmą prywatną i to jest jej ostateczna decyzja” – powiedział. „Ale rząd musi znaleźć sposób, aby temu zaradzić”.
Mówi się również, że urzędnicy Bahrajnu są oburzeni faktem, że BA nie skonsultowało się z nimi, zanim podjęto decyzję o likwidacji tras.
Źródło bliskie rządowi Bahrajnu powiedziało: „To szaleństwo, gdy ma się tutaj bazę brytyjskiej marynarki wojennej i siłę, jaką dają te relacje”.
W oświadczeniu BA stwierdziło: „Jesteśmy rozczarowani, że musieliśmy wprowadzić dalsze zmiany w naszym harmonogramie, ponieważ w dalszym ciągu doświadczamy opóźnień w dostawach silników i części od Rolls-Royce”.
„Podjęliśmy to działanie, ponieważ nie wierzymy, że problem zostanie szybko rozwiązany, a chcemy zapewnić naszym klientom pewność, na jaką zasługują w swoich planach podróży”.
Bahrain Airport Company stwierdziło, że „nie było żadnej dyskusji” wokół tej decyzji i chociaż było „rozczarowane”, miało nadzieję, że BA „ponownie oceni”.