34-letni brytyjski turysta ma Brakowało Według jego zmartwionej rodziny w Teneryfie, wywołując obawy po jego telefonie. Liam Hannigan stracił kontakt z bliskimi 7 lutego podczas wakacji w popularnym miejscu docelowym Wysp Canary.
Liam, z regionu Greater Manchester, przebywał z nowymi przyjaciółmi, których poznał podczas podróży. Początkowo podróżował do Teneria na wakacje ze swoim partnerem 29 grudnia, ale pozostał na hiszpański Wyspa od czasu.
Jego rodzina wydała pilną publiczną apel o pomoc w znalezieniu go po przegraniu z nim kontaktu w piątek. Udostępnili apel w mediach społecznościowych z grupą Teneryfe z zaginionymi osobami w nadziei, że ktoś go zobaczył. Mama Lynn i siostra Ellie poprowadzili wysiłek, a Ellie mówi Ludzie Że jej wiadomości do Liama przestały dostarczać się do jego telefonu.
Ellie powiedziała: „Zwykle, gdyby do mnie nie rozmawiał, rozmawiałby z inną ze swoich sióstr lub naszej mamy. W weekend zdaliśmy sobie sprawę, że nie skontaktował się z nami, a jego przyjaciele powiedzieli, że nie widzieli go od piątku rano. „
Liam jest opisywany jako około 6 stóp 1, szczupły, z opaloną skórą, noszącej na piersi „pierwszy rodzinny” tatuaż i mały „A” na nadgarstku, zwykle zakładając czarny błyszcząca, błyszcząca ciepło z kapturem i zielonymi butami krokodylcami.
Rodzina zwróciła się o więcej informacji po odkryciu jego karty bankowej i paszportu z przyjaciółmi w Los Cristianos Resort, mimo że przebywał w La Asomada. Jego rodzina powiedziała The Ludzie że przebywał w nieruchomości w okolicy – ale odwiedził Los Cristianos i wydał pieniądze na kartę banku podróży w okolicy.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło ich zaangażowanie w apelację osób zaginionych, stwierdzając: „Wspieramy rodzinę Brytyjczyka w Teneryfie”.
Dodatkowo jego siostra Ellie powiedziała: „Jest bardzo zorientowany na rodzinę:„ Dodając, że jego zniknięcie nie jest w charakterze i jak rodzina pozostaje w trudnej sytuacji: „Nigdy nie stresowałby nas tak, to bardzo niezwykłe. Moja mama i przyrodni tata Jutro lecą.
„Nawet tylko obserwacja lub ktoś, kto zakłada, że go widział, może pomóc. Po prostu chcemy go w domu”.