Brytyjscy żołnierze użyli „przełomowej” broni radiowej, która może niszczyć drony za mniej niż paczka pasztetów.
Armia brytyjska przetestowała broń energetyczną sterowaną częstotliwością radiową, która może „wykrywać, śledzić i zwalczać szereg zagrożeń na lądzie, w powietrzu i na morzu”.
Ministerstwo Obrony stwierdziło, że broń może niszczyć cele w odległości do 1000 metrów.
Każdy pożar kosztuje szacunkowo 10 pensów, co zapewnia wodzom „opłacalne uzupełnienie tradycyjnych systemów obrony powietrznej bazujących na rakietach”.
Broń wykorzystuje fale o wysokiej częstotliwości do zakłócania lub uszkadzania krytycznych elementów elektronicznych wewnątrz urządzeń, takich jak drony, powodując ich unieruchomienie lub spadnięcie z nieba.
Minister obrony Maria Eagle stwierdziła, że jest to broń „potencjalnie zmieniająca zasady gry”.
Wojna w Ukraina i ataki Houthi na żeglugę na Morzu Czerwonym pokazały, jak tanie drony mogą mieć niszczycielski wpływ.
Minister zamówień obronnych Eagle powiedziała: „Udane wystrzelenie przez brytyjskich żołnierzy naszej broni energetycznej kierowanej za pomocą częstotliwości radiowej to kolejny krok naprzód w kierunku potencjalnie zmieniającej zasady gry suwerennej broni dla Wielkiej Brytanii.
„Wspaniale jest widzieć ekspertów ds. obronności i przemysł współpracujących, aby zapewnić naszym siłom zbrojnym najnowocześniejszy sprzęt.
„To demonstracja, że Wielka Brytania pozostaje w awangardzie w zakresie ukierunkowanej broni energetycznej i zdobywa kluczową przewagę w obliczu pojawiających się zagrożeń, przed którymi stoimy”.
Armia pomyślnie przetestowała demonstracyjną wersję RFDEW w ćwiczeniach strzelania na żywo przeciwko dronom na poligonie w zachodniej Walii.
System rozwojowy został wyprodukowany przez konsorcjum pod przewodnictwem Thales UK, w skład którego wchodzą podwykonawcy QinetiQ, Teledyne e2v i Horiba Mira, i obsługuje do 135 stanowisk pracy wymagających wysokich kwalifikacji w Wielkiej Brytanii.