Brytyjska policja terrorystyczna jest w stanie pogotowia w związku z obawą przed naśladowczymi atakami po okrucieństwach na plaży Bondi.
Szefowie antyterrorystyczni i służby bezpieczeństwa monitorują oznaki atak, w którym zginęło 12 osób, w tym jeden z zamachowców, mogłoby zainspirować dżihadystów do stosowania większej przemocy.
Metropolitan Police przyznała, że to „straszna rzeczywistość”. Społeczności żydowskie „nadal stoją w obliczu wyższego poziomu zagrożenia”.
Chanuka, żydowskie święto świateł znane również jako Chanuka, rozpoczyna się w niedzielny wieczór, a obchody zaplanowano w całej Wielkiej Brytanii na nadchodzące dni.
Metropolitan Police zwiększy liczbę patroli wokół synagog i innych obiektów użyteczności publicznej, a policja Hertfordshire stwierdziła, że będzie widoczna podczas kluczowych wydarzeń w hrabstwie po ataku w Sydney, w którym zginęło 12 osób, a 29 zostało rannych.
Krytycy ostrzegali jednak, że w Wielkiej Brytanii „mogą nastąpić” okrucieństwa, ponieważ „zezwala się na cotygodniowe marsze nienawiści na naszych ulicach z hasłami nawołującymi do przemocy”. Inni posunęli się dalej, twierdząc, że władze „tolerują” „otwarte podżeganie”. od ataku terrorystycznego z 7 października w Izraelu.
Doktor Alan Mendoza, dyrektor wykonawczy Henry Jackson Society, powiedział: „Mieliśmy już do czynienia z atakiem antysemickim tego rodzaju w Manchester w Jom Kippurzatem ryzyko ponownego naśladowania incydentu w Wielkiej Brytanii należy uznać za wysokie.
„Dopóki co tydzień na naszych ulicach będą mogli pojawiać się marsze nienawiści z hasłami nawołującymi do przemocy, nie możemy być zaskoczeni, że przemoc może nastąpić”.
Nick Timothy, były doradca Theresy May w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i na Downing Street, potępił sformułowanie „różnorodność jest naszą siłą” w następstwie okrucieństwa w Bondi Beach.
Powiedział: „Dopóki będziemy kontynuować te martwe mózgi liturgie, zagrożenie będzie rosło. Musimy stawić mu czoła i pokonać. A to oznacza bycie uczciwym wobec islamistów, ich przekonań i sieci, które ich pielęgnują i motywują. Musimy to wszystko zniszczyć.
„Spójrzcie na nasze miasta w ten weekend. Każdy wie, co oznacza „rewolucja intifady”. Tak samo jak „oddawanie czci męczennikom”. Nawoływanie do „dżihadu”. Skandowanie „śmierć IDF” – kod śmierci dla wszystkich Izraelczyków. Otwarte podżeganie i antysemityzm tolerowane przez władze”.
Dave Rich, dyrektor ds. polityki w żydowskiej organizacji charytatywnej Community Security Trust, powiedział, że „fala antyżydowskiej nienawiści” w dalszym ciągu narastała po tym, jak w październiku dwóch wiernych zginęło w ataku na synagogę w Manchesterze.
„Chociaż rząd i policja robią wszystko, aby temu zapobiec, fakt, że problem ten nadal trwa, oznacza, że nie zrobiono wystarczająco dużo” – powiedział w niedzielę Sky News.
„Widzimy podżeganie, widzimy nienawiść na naszych ulicach – w ten weekend w tym kraju odbyły się protesty, w których zastosowano brutalną retorykę i nikt nie został aresztowany.
„Te protesty nie są właściwie rozpatrywane i myślę, że to właśnie sprawia, że wielu Żydów czuje się niezwykle bezbronnych, a czasami niesamowicie złych”.
Rada Deputowanych Żydów Brytyjskich stwierdziła, że jest „zdruzgotana” atakiem w Sydney i współpracuje z rządem Wielkiej Brytanii nad odpowiedzią. Dodano: „Plagi terroryzmu i antysemityzmu to wspólne wyzwania międzynarodowe, które wymagają skoordynowanych i zdecydowanych działań, aby je pokonać”.
Burmistrz Londynu Sir Sadiq Khan powiedział, że „Met zwiększa swoją widoczność w naszych społecznościach żydowskich przed jakimikolwiek wydarzeniami związanymi z Chanuką”.
Scotland Yard dodał w oświadczeniu: „To okropna rzeczywistość, że społeczności żydowskie na całym świecie w dalszym ciągu stoją w obliczu wyższego poziomu zagrożenia.
„W czasie, gdy społeczności żydowskie w Londynie zbierają się, aby rozpocząć obchody Chanuki, wiemy, że ten atak będzie przyczyną nie tylko strasznego zdenerwowania, ale także znacznego wzmożonego niepokoju o bezpieczeństwo.
„Ściśle współpracowaliśmy już z partnerami, w tym z Community Security Trust, aby zapewnić większą obecność w pobliżu synagog i innych miejsc społeczności w tym ważnym czasie.
„Chociaż nie ma informacji sugerujących jakikolwiek związek między atakiem w Sydney a poziomem zagrożenia w Londynie, dziś rano zwiększamy obecność naszej policji, przeprowadzamy dodatkowe patrole społeczne i współpracujemy ze społecznością żydowską, aby dowiedzieć się, co jeszcze możemy zrobić w nadchodzących godzinach i dniach”.

















