Pierwszy „Sobotni wieczór na żywo” od Zwycięstwo wyborcze Donalda Trumpa rozpoczął się najbardziej ponurym tonem, gdy grupa prosto ubranych członków obsady, głównie kobiet i mniejszości, opisała swoją nową rzeczywistość.

„Dla wielu osób, w tym wielu obserwujących obecnie, rezultaty były szokujące, a nawet przerażające” – powiedział trzeźwo Ego Nwodim.

„Donald Trump, który siłą próbował unieważnić wyniki ostatnich wyborów, wrócił na urząd” – powiedziała Heidi Gardner.

„A teraz” – dodał Bowen Yang – „dzięki Sądowi Najwyższemu nie ma już barier ochronnych”.

Potem nastąpiło odejście od programu o poglądach liberalnych.

„Dlatego my w „SNL” chcielibyśmy powiedzieć Donaldowi Trumpowi: byliśmy z wami przez cały czas” – powiedział Keenan Thompson.

Yang wtrącił się: „Nigdy nie wahaliśmy się w naszym wsparciu dla ciebie, nawet gdy inni w ciebie wątpili”.

„Każda osoba na tej scenie w ciebie wierzyła” – powiedziała Sarah Sherman.

Marcello Hernández dodał: „Każda osoba na tej scenie głosowała na ciebie”.

Następnie członkowie obsady wylewnie okazali swój szacunek i posłuszeństwo byłemu i przyszłemu prezydentowi, przedstawiając nową postać, „Hot, Jacked Trump”.

Członek obsady James Austin Johnson, który gra rolę Trumpa, któremu wybory praktycznie gwarantowały długoterminową pracę, ujawnił się jako prezydent-elekt o ciele Adonisa.

„Odtąd będziemy bardzo pochlebnie przedstawiać Trumpa, bo szczerze mówiąc, jest on moim bohaterem” – powiedział Johnson swoim głosem Trumpa, ale mówiąc jak on sam. „Będzie niesamowitym prezydentem, a ostatecznie królem”.

Odcinek, prowadzony przez komika stand-upowego i aktora Billa Burra, był pierwszym w całym sezonie, w którym nie rozpoczął się występ byłego członka obsady Maja Rudolfktóra grała wiceprezydent Kamalę Harris przez pięć zawrotnych tygodni, których kulminacją było pojawienie się samej Harris w zeszłym tygodniu, co zapoczątkowało 50. sezon serialu i przyniosło gwałtowny wzrost oglądalności.

Burr, który prowadził po stand-upie, Dave Chappelle był gospodarzem dwóch ostatnich odcinków po wyborach prezydenckich, w swoim monologu wykonał swój własny zwód, mówiąc: „Nie oglądam polityki” i wykonując standardowy stand-up, w tym fragment samolotu, po czym wrócił do słonia w studiu, wybory.

„W porządku, przejdźmy do tego, o czym wszyscy chcecie porozmawiać. W porządku, drogie panie, macie 0 na 2 przeciwko temu gościowi” – ​​powiedział. „Ale uczycie się więcej ze swoich porażek niż ze zwycięstw. Przejdźmy zatem do taśmy z grą. Drogie panie, dość tych spodni. OK, to nie działa. Przestań próbować mieć do siebie szacunek.

Zasugerował kandydatów, którzy byliby przynajmniej trochę skąpo ubrani, mówiąc: „Znam wiele brzydkich kobiet – mam na myśli feministki – które nie chcą słyszeć tego przesłania”.

Burr był „tak podekscytowany, że te głupie wybory wreszcie się skończyły. Cztery lata temu wszyscy wiedzieli, na kogo będą głosować. Potem po prostu przeciągnęli nas przez półtora roku tych rzeczy” – powiedział.

Po pierwszym zwycięstwie wyborczym Trumpa w 2016 roku otwarcie programu było poważne i tak pozostało Kate McKinnonktóra w serialu grała Hillary Clinton, występując jako przegrana kandydatka siedząca przy fortepianie i śpiewająca ponurą wersję „Hallelujah” Leonarda Cohena, zmieniając tylko jeden werset z najbardziej znanych wersji tej piosenki.

„I chociaż wszystko poszło nie tak, stanę przed władcą pieśni z niczym innym jak tylko „Alleluja”” – zaśpiewał McKinnon w chwili, która stała się narodowym momentem katharsis dla przegranych.

Po skończeniu McKinnon powiedział drżącym głosem: „Nie poddam się i ty też nie powinieneś”, po czym wygłosił obowiązkowe „na żywo z Nowego Jorku, jest sobotni wieczór!”

Rudolph nie pojawił się w sobotni wieczór w roli Harrisa, ale była członkini obsady Dana Carvey, która przez cały sezon grała prezydenta Joe Bidena, pojawiła się w roli podskakującego Elona Muska po tym, jak obsada stwierdziła, że ​​też go kocha.

Po otwarciu szkice zeszły na standardową, niewyborczą taryfę „SNL”, z wyjątkiem oczywiście fałszywych wiadomości „Weekendowa aktualizacja”.

„We wtorek dowiedzieliśmy się, że Demokraci tak naprawdę nie wiedzą, jak sfałszować wybory” – powiedział fałszywy współprowadzący Colin Jost.

Później dodał: „Jeśli znam Demokratów, zamierzają długo patrzeć w lustro, uczyć się na swoich błędach i ponownie kandydować Bidenem w 2028 r.”.

Czarny współprowadzący Michael Che pił przez cały odcinek, mówiąc, że nie może uwierzyć, że ludzie przekonali go, że Harris może pozyskać mieszkańców wiejskich obszarów Pensylwanii.

„Bez wątpienia spędziłem zbyt dużo czasu z wami, białymi liberałami i waszym głupim optymizmem” – stwierdził Che.

Andrew Dalton, Associated Press

Source link