Chiny wydał dla świata przerażające ostrzeżenie składające się z czterech słów Xi Jinpinga w dalszym ciągu stara się potwierdzić dominację swojego kraju nad Tajwanem, który uważa za swoje terytorium.
Prezydent Xi w swoim noworocznym przemówieniu wydał surowe ostrzeżenie, stwierdzając, że nikt nie może przeszkodzić „ponownemu zjednoczeniu” Chin z Tajwanem.
Dzieje się tak w miarę kontynuowania Pekinu zwiększyć presję militarną wokół Tajwanu, a okręty wojenne i samoloty często wlatują na wody i przestrzeń powietrzną wyspy.
Mimo to rząd Tajwanu utrzymuje demokratyczne rządy i odrzuca roszczenia Pekinu, twierdząc, że tylko Tajwańczycy mogą decydować o swojej przyszłości.
Powiedział: „Ludzie po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej to jedna rodzina. Nikt nie może zerwać naszych więzi rodzinnych i nikt nie jest w stanie powstrzymać historycznego trendu zjednoczenia narodu”.
W zeszłym roku Xi to zapewnił zjednoczenie było nieuniknione i wzywał do wspólnego celu i chwały w odmłodzeniu narodu chińskiego.
Powiedział, że ludzi po obu stronach „powinni wiązać wspólne poczucie celu i dzielić chwałę odmłodzenia narodu chińskiego”.
Przez cały rok napięcie utrzymywało się na wysokim poziomie, zwłaszcza po wyborze Lai Ching-te, nazwany „separatystą” przez Pekin jako ostatniego prezydenta Tajwanu w maju.
Chiny wzmocniły swoją postawę wojskową, organizując znaczącą obecność morską wokół Tajwanu oraz na Morzu Wschodnim i Południowochińskim, po międzylądowaniach tajwańskiego wiceprezydenta Lai na Hawajach i Guam.
Pekin, który podtrzymuje swoje prawo do użycia siły przejąć kontrolę nad Tajwanemprzeprowadził ćwiczenia wojskowe w ramach ostrzeżenia przed „aktami separatystów” i grozi dalszymi działaniami, jeśli zostanie sprowokowany.
Tymczasem sprzedaż amerykańskiej broni na Tajwan na mocy ustawy o stosunkach z Tajwanem w dalszym ciągu zaostrza napięcia z Chinami, które wydały USA surowe ostrzeżenia dotyczące stosunków wojskowych z Tajwanem i nałożyły sankcje na dostawców broni i ich kadrę kierowniczą.