W ciągu dwóch dni od publicznego oświadczenia, że chce opuścić Miami, Dolphins odebrał Tyreek Hill nie powiedział nic więcej.
Na początku wtorkowej konferencji prasowej na zakończenie sezonu z GM Chrisem Grierem i trenerem Mikiem McDanielem ujawniono status Hilla.
Grier powiedział, że w poniedziałek on i McDaniel odbyli „produktywne rozmowy” z Hillem. McDaniel dodał później, że spotkanie trwało godzinę.
Grier nie chciał zdradzić szczegółów rozmowy. Grier powiedział, że Hill nie prosił o wymianę „ze mną”.
McDaniel powiedział, że powiedziano Hillowi, że wycofanie się z gry nie będzie „tolerowane” w przyszłości i że „przyjął na siebie odpowiedzialność”.
Oznacza to, że Dolphins nie będą z nim grać ostro, do (Na przykład) unieważnienie pozostałych gwarancji lub dochodzenie pieniędzy z bonusu za odmowę gry.
McDaniel dodał, że podczas spotkania „oczyścili atmosferę w trudnej i burzliwej sytuacji”.
Mimo to prawdopodobnie Hill zmienił swój awatar na Twitterze na zdjęcie swojej twarzy na ciele byłego odbierającego Buccaneers Antonio Browna, kiedy Brown zdjął naramienniki i koszulkę i opuścił boisko w pod koniec sezonu meczu przeciwko Jets.
I znowu Hill nie powiedział nic, co mogłoby zmienić jego deklarowaną chęć opuszczenia kraju.
Niektórzy uważają, że mniej chodzi o odejście Hilla, a bardziej o kolejną dużą podwyżkę, zwiększającą jego średnią roczną z 30 milionów dolarów rocznie.
Jakkolwiek by to nie wyglądało, wygląda na to, że Dolphins planują zrobić wszystko, co w ich mocy, aby utrzymać najlepszego gracza w grze. Czy tak się stanie, okaże się.