Nie każdy sportowiec może być LeBronem Jamesem czy Megan Rapinoe.
Pamiętać Komentarz Michaela Jordana na temat kupowania butów przez Republikanów? Istnieje długa historia sportowców, którzy jak najwięcej dystansu dawali sobie i kontrowersjom, i co Caitlin Clark I Patrick Mahomes W tym tygodniu nie było inaczej.
Zapytani w środę o nadchodzące wybory prezydenckie i o to, kogo będą popierać, zarówno Clark, jak i Mahomes unikali odpowiedzi na pytanie i zamiast tego znaleźli bezpieczną przystań w zachęcaniu ludzi do rejestracji i głosowania.
„To więcej niż nic, ale nie stawia ich to na pierwszej linii dyskusji” – powiedział David Niven, adiunkt nauk politycznych na Uniwersytecie w Cincinnati, który wykłada przedmiot na temat sportu i polityki.
„Jeśli spojrzysz na to wszystko przez pryzmat LeBrona Jamesa, ktoś, kto nie mógł być bardziej szczery… to wygląda jak mały odwrót” – powiedział Niven. „Jeśli spojrzysz na to przez pryzmat Dereka Jetera i Michaela Jordana, powiedziałbyś, że wciąż jest tam mnóstwo aktywizmu politycznego”.
Zaangażowanie sportowców w politykę jest dziś czymś oczywistym. James pojawił się obok Hillary Clinton w 2016 r. i cztery lata temu pomógł w uruchomieniu grupy poświęconej ochronie praw wyborczych czarnoskórych Amerykanów. Rapinoe była jedną z pierwszych osób popierających Joe Bidena, nawet żartobliwie proponując, że zostanie jego towarzyszem wiceprezydenta.
Jako kolektyw, WNBA przejęła władzę w Senacie USA w 2020 r.W tym roku liga wykorzystała swój Puchar Komisarza do zebrania pieniędzy na rzecz praw wyborczych i reprodukcyjnych.
Ale tego typu szeroko zakrojone uprawianie polityki, szczególnie wśród sportowców, jest stosunkowo nowym zjawiskiem.
Choć ich aktywizm był godny uwagi, Muhammad Ali, James Brown i Billie Jean King byli wyjątkami. Gwiazdy sportu znacznie chętniej podążały za przykładem Jordana, Jetera i Tigera Woodsa, którzy specjalnie unikali robienia lub mówienia czegokolwiek, co mogłoby zrazić ich fanów lub, co prawdopodobnie ważniejsze, ich sponsorów.
„Jeśli się w to angażujesz, istnieje ogromne ryzyko” – powiedział Niven, który zbadał kolejne kontrakty graczy NFL, którzy uklękli na znak protestu przeciwko brutalności policji wobec osób czarnoskórych i brązowoskórych, i odkrył, że były one mniej warte od kontraktów porównywalnych graczy, którzy nie protestowali.
„Wyrażanie swojego zdania i działanie zgodnie z przekonaniami wiąże się z bardzo realną ceną”.
Konto Clarka na Instagramie jest teraz zalany wrednymi komentarzami od rzekomych fanów którzy są zdenerwowani, że ona to lubi Taylor Swift post popierający Kamalę Harris. Mahomes spotyka się z krytyką zarówno ze strony osób, które chciałyby, aby odciął się od (domniemanych) poglądów politycznych swojej żony, jak i osób, które były złe, że ich nie bronił.
Nie chodzi tu jednak tylko o wkurzenie niektórych fanów. W tym kraju jest sporo osób, które straciły rozum, i zrozumiałe jest, że sportowcy boją się, że ceną za wypowiadanie się może być teraz ich bezpieczeństwo.
Uważasz, że to alarmistyczne? Ratusz w Springfield w stanie Ohio musiał zostać ewakuowany Czwartek z powodu groźby podłożenia bomby wywołanej przez rasistowskie kłamstwa Donald Trump i jego kandydat na wiceprezydenta JD Vance wylewają żale.
Jednocześnie wybitni sportowcy wiedzą, że nie mogą nie powiedz cokolwiek.
Clark w szczególności gra w lidze, w której polityka i zajmowanie stanowiska w kwestiach są tak samo fundamentalne jak obrona przed blokadą. Kiedy wybór prezydenta dotyczy byłego prokuratora i kolorowej kobiety, która jest zagorzałą obrończynią wolności reprodukcyjnej, a także seryjnego oszusta, który chwali się uchyleniem wyroku Roe vs. Wade i ma historię rasistowskiego zachowania, to była tylko kwestia czasu, zanim największa gwiazda gry zostanie poproszona o zabranie głosu.
Zachęcając ludzi do rejestracji i głosowania, Clark i Mahomes mogli przekazać przesłanie, nie narażając się na niebezpieczeństwo.
„To jest coś w rodzaju podziału różnic” – powiedział Niven. „Ma w sobie coś zdrowego i odrobinę bezpieczeństwa”.
Wybitni sportowcy rodzą się z wyjątkowymi fizycznymi darami i wyjątkowym poświęceniem. Odwaga moralna to coś, co muszą znaleźć sami, a ten tydzień był przypomnieniem, że niewielu to robi.
Obserwuj Nancy Armour, felietonistkę USA TODAY Sports, w mediach społecznościowych @nrarmour.