UNCASVILLE, Connecticut — The Gorączka Indiany rozpoczęli sezon słabo w meczu przeciwko Connecticut Słońce. W następstwie tego Majowa porażka podczas wieczoru otwarciaprzyznali, że ich młody skład – nawet jeśli prowadzony przez fenomenalnego rozgrywającego i panującego Debiutanta Roku na tym stanowisku – musi się jeszcze sporo nauczyć, jeśli chodzi o wygrywanie w WNBA.
Po czterech latach grania określonego stylu w Iowa, Caitlin Clark musieli wymyślić, jak uruchomić nowy system ofensywny. Wszyscy inni musieli nauczyć się, jak z nią grać: Aliyah Boston musiałaby podejmować decyzje na podstawie krótkiego rzutu, Kelseya Mitchella mniej miałaby piłkę w rękach. Wszyscy gracze Fever musieliby uciekać. Bardzo.
Po rozpoczęciu 2:9 Indiana poczyniła szybkie postępy na tych frontach. The Fever wygrali o siedem meczów więcej niż w zeszłym sezonie, przełamując siedmioletnią suszę w fazie play-off. Zajęli miejsce w górnej połowie ligowych rankingów i byli modnym wyborem, aby zdenerwować Connecticut w pierwszej rundzie lub przynajmniej odebrać mecz Sunowi.

ZEJDŹ GŁĘBEJ
Od niepewnego początku do fazy play-off, jak Caitlin Clark i Indiana Fever ożywili swój sezon
Zamiast tego Indiana po raz kolejny opuściła Connecticut, będąc dotkliwie świadoma przepaści między sobą a najwyższą ligą po tym, jak przegrała w dwóch meczach. Cztery miesiące po powitaniu w WNBA Clark i jej koledzy z drużyny dostali kolejną lekcję efektywności po sezonie, z którą będą musieli się zapoznać poza sezonem, kontynuując odbudowę franczyzy.
„Kiedy patrzysz na rok po przebudowie, każdy oczywiście chce wskoczyć do mistrzostw i zabrać do domu ring i wszystko” – powiedział Boston. „Ale myślę, że kiedy spojrzysz na koszykówkę jako całość i kiedy spojrzysz na to, od czego zacząłeś, do miejsca, w którym jesteś teraz, chodzi o odskocznię”.
Najważniejsza część odbudowy Gorączki dobiegła końca: zgromadzili swój gwiazdorski talent. Co będzie dalej?
Kiedy Lin Dunn wróciła do Indiany jako tymczasowa dyrektor generalna w 2022 roku, wyznaczyła trzyletni harmonogram powrotu „Fever” po sezonie. Trenerka Christie Sides myślała, że do podpisania kontraktu w 2023 r. zajmie dodatkowy sezon, ale powołanie do składu Bostonu i Clarka pozwoliło Dunnowi zrealizować plan. The Fever w swoim trzecim sezonie na czele dotarła do play-offów, a teraz przechodzą do kolejnej fazy.
Oznacza to grę o mistrzostwo, powiedział Dunn.
Sezon 2024 udowodnił, że Clark i Boston mogą odegrać kluczową rolę w tytułowej drużynie, ale ich wewnętrzna poprawa będzie kluczowa dla postępu Indiany.
W miarę upływu roku Clark stawała się silniejsza, co czyniło ją skuteczniejszą strzelczynią i kierowcą. Jednak nadal była zbyt zdana na swój rzut za trzy punkty przeciwko lepszym obrońcom. Z 40 oddanych strzałów w meczu przeciwko Connecticut 25 oddało zza łuku, pomimo ograniczonego sukcesu (20%). Podobną sytuację miała w dwumeczowym secie przeciwko Asy na początku tego miesiąca, strzelając 3 z 18. Clark musi zróżnicować dietę, którą stosuje, aby utrzymać swoją wydajność w obliczu wzmożonych zawodów.
Obrona również musi w większym stopniu skupiać się na Clarku. Miała wiele porażek Marina Mabrey w meczu nr 1, a Fever po raz kolejny wspomniał o błędach na odcinku gry eliminacyjnej. Być może lepsza kondycja i więcej czasu wolnego przed sezonem 2025 umożliwią Clark lepszą grę po obu stronach boiska, biorąc pod uwagę, jak przerwa olimpijska poprawiła jej występy w drugiej połowie 2024 r. Musi jednak wpłynąć na mecz dwustronnie. zawodnikiem Indiany, aby zrobić kolejny krok naprzód.
Chociaż ESPN poinformowało, że Clark nie planuje grać za granicą, stwierdziła, że nie podjęła jeszcze tej decyzji. Planuje wziąć kilka tygodni wolnego przed wznowieniem zajęć z koszykówki i tylko żartobliwie zapewnia, że w najbliższej przyszłości będzie dużo grać w golfa. W tej chwili Clark nie jest związany z żadną ligą spoza WNBA, w tym z nową, nadchodzącą ligą 3 na 3 Unrivaled. Dunn powiedziała, że chciałaby zobaczyć Clarka grającą w dodatkowym składzie pięć na pięciu przed jej drugim sezonem WNBA.
Cóż za debiutancki sezon dla Caitlin Clark 👏
🏀 Gwiazda WNBA 2024
🏀 2024 WNBA asystuje liderowi
🏀 Poprowadził Indianę do pierwszego od 8 lat występu w play-offach
🏀 19,2 PPG
🏀 8,4 APG
🏀 5.7 RPG pic.twitter.com/921IzxXnyD— Centrum Sportowe (@Centrum Sportowe) 26 września 2024 r
Sides stwierdził, że Indiana ma wszystko, czego potrzeba, aby przejść na wyższy poziom, ze względu na dużą liczbę młodych talentów, a odpadnięcie w pierwszej rundzie ujawniło pewne luki w konstrukcji składu – najważniejszym z nich jest doświadczenie.
„Na ich własnym boisku spotkaliśmy drużynę weteranów, która miała ogromne doświadczenie w fazie play-off, ale tak nie było” – powiedział Dunn. „Teraz już je mamy i zobaczmy, jak na to zareagujemy. Nie da się opowiedzieć jak to jest, trzeba to po prostu przeżyć. Wysyła to kolejną wiadomość, że w miarę postępów w wolnej agencji musimy pozyskać kilku weteranów, którzy grali w mistrzostwach”.
Kiedy Burza w Seattle zdobył dwa tytuły po draftingu Breannę Stewart I Jewell Loyd z najlepszym wyborem w kolejnych latach, prowadziła Sue Bird – już dwukrotna mistrzyni. W sezonie 2017–2019 drużyna Aces miała trzy typy na pierwszym miejscu, ale Las Vegas nadal potrzebowało ręki weterana Chelsea Greya potem Candace Parker, aby pokonać garb.
Zespół Fever niekoniecznie potrzebuje rozgrywającego z Clarkiem w pobliżu, ale weteran, który może odciążyć Clark w drugiej drużynie i czasami grać obok niej, odpychając ją od piłki, byłby mądrym dodatkiem. Być może Courtney Vanderslootobecnie marginalizowany w Nowym Jorku z Wolność grając w większych składach, chciałaby spędzić część zmierzchu swojej kariery w Indianie. Vandersloot, który zdobył mistrzostwo w 2021 roku z Nieboto wytrawny generał, który mógłby pomóc Clarkowi w rozwoju jako rozgrywający i poprowadzić innych młodych zawodników Fever.
Jeśli Indiana chce zagrać all-in w ofensywie, Śliwka Kelsey to nadchodzący wolny agent, który zgromadzi trzech z czterech najlepszych strzelców w historii kobiecej koszykówki w college’u. Ten skład byłby prawdopodobnie zbyt mały i łatwopalny w defensywie, ale Fever powinni mieć wielkie marzenia w okresie pozasezonowym, teraz, gdy mają już dowód słuszności koncepcji.
Indiana musi także rozwiązać swój dylemat na polu ataku. Pomimo tego, że na początku sezonu zachwalano połączenie Bostonu z innym typem na loterii NaLyssa Smithpodczas najważniejszych meczów roku Smith był przyklejony do ławki rezerwowych, a w drugim meczu nawet wypadł z pierwszego składu. Zespół The Fever opowiadał się za ustawieniem dużego odstępu od Bostonu, niezależnie od tego, czy był to Damiris Dantas Lub Fagbenle Motywya trenerka Connecticut Stephanie White szybko wspomniała o wyzwaniach związanych z obroną Indiany, gdy drużyna grała w składzie pięciu zawodników, którzy mogli zapewnić odstęp między parkietami.
The Fever prawdopodobnie nie będzie w stanie chronić wszystkich swoich regularnych starterów (Clark, Kelsey Mitchell, Lexie HullSmith i Boston) oraz Fagbenle i Dantas w nadchodzącej wersji roboczej rozszerzenia, co oznacza, że wkrótce nadejdzie punkt zwrotny. Jeśli Indiana nie uważa, że uda jej się zmaksymalizować umiejętności Smith podczas budowania zespołu wokół trio All-Star składającego się z Clarka, Mitchella i Bostonu, nadszedł czas, aby ruszyć dalej, zwłaszcza że jej debiutancki kontrakt jest nadal aktywem zbywalnym.

Przyszłość NaLyssy Smith nie jest pewna w Indianie. (Kamil Krzaczyński / USA Today Sports za pośrednictwem Imagn Images)
Organizacja zdaje sobie sprawę z konieczności wykorzystania tej okazji, mimo że Clark i Boston prawdopodobnie mają przed sobą wiele wspaniałych lat. The Fever właśnie zatrudnił byłego dyrektora generalnego Kelly’ego Krauskopfa, aby wrócił do Indiany jako prezes ds. koszykówki i operacji biznesowych. Dunn podkreślił potrzebę „wielkiego przywództwa” w tym bezprecedensowym momencie dla WNBA, zwłaszcza w obliczu nowej umowy dotyczącej praw medialnych i potencjalnego nowego CBA na horyzoncie. Biuro obsługi potrzebowało większego wsparcia, aby zrealizować kolejny etap przebudowy, a pomoc ta jest już w drodze.
Aby rywalizować o tytuły, Indiana musi zachowywać się odgórnie. Nauczenie się, jak wykonać zadanie w ciągu ostatnich dwóch minut meczu eliminacyjnego, to jeden element układanki, ale bycie franczyzą, która inwestuje przez cały czas, to kolejny kluczowy element w stale nasilającym się wyścigu zbrojeń WNBA.
Sezon 2024 The Fever należy uznać za sukces, biorąc pod uwagę zyski, jakie zespół osiągnął w biznesie i na korcie. Indiana po raz pierwszy od prawie dziesięciu lat budzi grozę przeciwnikiem, a gwiazdy czują, że postąpiły sprawiedliwie zarysowanie powierzchni tego, czym mogą się stać.
„To było wyjątkowe” – powiedział Clark. „Było wiele rzeczy, które ta grupa osiągnęła, a które wiele osób prawdopodobnie nie uważało za możliwe, po pierwsze, aby rozpocząć sezon, a po drugie, po rozpoczęciu sezonu. … To dobry przedsmak tego, co jest możliwe dla tej organizacji i tej franczyzy, a mamy wiele powodów do dumy”.
Faza miesiąca miodowego nie będzie trwać wiecznie. Linia czasu przesuwa się dalej. W przyszłym roku The Fever chcą być tam, gdzie jest Słońce, chroniąc swój rodzimy kort, zamiast żałować, że zakończyli sezon na wyjeździe i wygrali serię play-offów po raz pierwszy od 10 sezonów. Dla Indiany wszystko jest w grze, ale prawdziwa praca zaczyna się teraz.
(Zdjęcie Aliyah Boston, po lewej i Caitlin Clark: Joe Buglewicz / Getty Images)