NOWYMożesz teraz słuchać artykułów Fox News!
Podczas gdy prezydent Donald Trump podsuwa pomysł spotkania z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem, w Waszyngtonie i Seulu pojawia się pytanie, czy szczyt, który kiedyś zdominował pierwsze strony gazet, może pozostać w jakikolwiek sposób realny.
Zdaniem Trumpa odpowiedź może leżeć w mniejszym stopniu w nowych przełomach, a w większym w ożywieniu starego dyplomatycznego hazardu: wiary, że osobista dyplomacja może odnieść sukces tam, gdzie zawiodła konwencjonalna sztuka rządzenia.
„Świetnie się dogadywałem z Kim Dzong Unem. Lubiłem go, on lubił mnie” – powiedział w poniedziałek Trump reporterom, co przypomina jego charakterystyczną taktykę schlebiania adwersarzom Ameryki, a styl ten doprowadza do wściekłości krytyków. – Bardzo chciałbym go poznać.
Stosunek Trumpa do Korei Północnej zawsze definiował spektakl – szczyt w Singapurze w 2018 r., uścisk dłoni w strefie zdemilitaryzowanej i nieudane rozmowy w Hanoi w 2019 r. Chociaż bezpośrednie zaangażowanie na krótko obniżyło napięcie i wstrzymało testy nuklearne Korei Północnej, od tego czasu Pjongjang radykalnie rozszerzył swój arsenał nuklearny, przetestował bardziej zaawansowane rakiety na paliwo stałe i zacieśnił współpracę z Chinami i Rosją.

Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un i prezydent USA Donald Trump biorą udział w spotkaniu po południowej stronie strefy zdemilitaryzowanej (DMZ) oddzielającej Koreę Południową i Północną, 30 czerwca 2019 r. w Panmundżom w Korei Południowej. (Dong-A Ilbo za pośrednictwem Getty Images)
Zapowiedziała także przetestowanie nowych podwodnych dronów i systemów satelitarnych zdolnych do przenoszenia broni jądrowej – i zadeklarowała, że rozmowy skupiają się na tym rozbrojenie nuklearne nie są starterami.
Trump zaproponował złagodzenie sankcji w zamian za denuklearyzację.
„No cóż, mamy sankcje” – powiedział Trump o możliwych punktach dyskusji. „To całkiem sporo, jak na początek. Powiedziałbym, że mniej więcej tak duże, jak tylko możesz”.
KOREA PÓŁNOCNA PRZEŁAMUJE CISZY PO POWROCIE TRUMPA, WYSYŁA WIADOMOŚĆ OD „ROCKET MANA”
W zeszłym miesiącu podczas przemówienia Kim powiedział, że ma „dobrą pamięć o Trumpie”, ale spotka się z nim tylko „jeśli Stany Zjednoczone porzucą swoją pustą obsesję na punkcie denuklearyzacji”.
Sekretarz Stanu Marco Rubio stwierdził, że polityka USA wobec Korei Północnej w dalszym ciągu koncentruje się na wzywaniu Pjongjangu do rezygnacji z broni nuklearnej.
„Nasza polityka wobec Korei Północnej pozostaje taka sama. Chodzi o denuklearyzację Korei Północnej. To cel, do którego wszyscy dążymy od dziesięcioleci” – powiedział Rubio.
Dalsze obawy USA pogłębiają rosnące stosunki Korei Północnej z Rosją. Korea Północna zapewniła Rosji wojsko na wojnę na Ukrainie, a zachodni urzędnicy są nadal zaniepokojeni tym, co Pjongjang otrzymuje w zamian od państwa posiadającego broń nuklearną. Urzędnicy amerykańscy ostrzegli, że Rosja może udostępniać Koreę Północną zaawansowaną technologię satelitarną.

Trump i Kim spotkali się trzykrotnie podczas pierwszej kadencji prezydenta (AP Photo/Evan Vucci)
Rozkwitające stosunki Moskwa–Pjongjang stanowią „wyzwanie dla bezpieczeństwa narodowego, którym należy się zająć w ten czy inny sposób” – dodał.
Korea Północna jak dotąd nie odpowiedziała na ostatnią propozycję Trumpa. W piątek prezydent zasygnalizował trudności w dotarciu do ekipy Kima.

W ostatnich latach Władimir Putin z Rosji, Xi Jinping i Kim zbliżyli się do siebie w ostatnich latach. (Getty Images)
„Myślę, że są czymś w rodzaju potęgi nuklearnej” – powiedział. „Mają dużo broni nuklearnej, ale niewiele usług telefonicznych”.
Kim chce, aby Korea Północna została formalnie uznana za potęgę nuklearną.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS
W przypadku braku ram umożliwiających przełom w niedawnych napięciach każdy szczyt stwarza ryzyko powtórki z Hanoi: wielki dramat, niewiele rezultatów.
Mimo to niektórzy widzą szansę. Nawet ograniczone zamrożenie testów rakiet dalekiego zasięgu lub produkcji broni nuklearnej mogłoby ustabilizować półwysep, a Trump pozostałby jedynym zachodnim przywódcą, który ma posłuch Kima.


















