WIELKA BRYTANIA i USA muszą „zresetować specjalne stosunki” po katastrofalnych czterech latach rządów prezydenta Joe Biden– mówili wczoraj wieczorem eksperci.

Ostrzeżenie to jest następstwem niedawnych napięć spowodowanych różnicami w podejściu do Izrael I Ukraina.

Downing Street spotkało się z ostrą krytyką ze strony Waszyngtonu po decyzji o zawieszeniu 30 licencji eksportowych Izrael.

A premier zmuszony był wrócić do Wielkiej Brytanii, nie mogąc przekonać Bidena do zezwolenia na wystrzeliwanie rakiet dalekiego zasięgu z Ukraina do Rosja – pomimo że Wielka Brytania w przeszłości podejmowała tego typu decyzje.

Nie był to pierwszy raz, kiedy obie stolice nie były zgodne. W 1968 r. Harold Wilson słynnie odrzucił prośbę Lyndona Johnsona o wysłanie wojsk do Wietnamu.

Jednak „zanik” specjalnych stosunków stał się szczególnie dotkliwy pod rządami Bidena.

„Wszystko zaczęło się źle, Joe Biden gdy pierwszego dnia usunął z Gabinetu Owalnego popiersie Winstona Churchilla, Donald Trump „wcześniej powrócił” – powiedziała Sarah Elliott, ekspertka ds. specjalnych relacji w ośrodku analitycznym Legatum Institute.

„I nadal nie otrząsnęli się po decyzji Bidena, aby nie informować Wielkiej Brytanii o planach wycofania wojsk z Afganistanu. W rzeczywistości odmówił odbierania telefonów od Boris Johnson przez pełne 48 godzin.”

Irlandzkie korzenie Bidena skłoniły go również do ingerencji w Protokół dotyczący Irlandii Północnej, opowiadając się po stronie Unia Europejska i odrzucenie Porozumienia Windsorskiego.

„Kiedy Biden, jako wiceprezydent Obamy, wypowiedział się o „końcu kolejki”, podtrzymywał anty-Brexiteuropocentrycznego punktu widzenia i nie było żadnej umowy handlowej” – dodała.

„Podczas pierwszego spotkania ze Starmerem Biden faktycznie namawiał Wielką Brytanię do przyjęcia bardziej zorientowanego na Europę podejścia do spraw zagranicznych. Wielu w jego administracji chciałoby wykonać tylko jeden telefon transatlantycki – i to do Brukseli”.

Nawet szeroko reklamowana umowa między Wielką Brytanią a Stanami Zjednoczonymi dotycząca kluczowych minerałów, zawarta pod Rishi Sunak wykazał niewielką dynamikę, pomimo iż potencjalnie może doprowadzić do przeniesienia łańcuchów dostaw z Chin.

Nowa administracja będzie „wspaniałą okazją do zresetowania specjalnych stosunków” – powiedziała.

„Stany Zjednoczone i Wielka Brytania mają wspólne wyzwania strategiczne, takie jak Rosja i Chiny. Muszą współpracować i skupić się na tym, co mają wspólnego”.

Choć może nie być to takie proste.

Podobnie jak Obama, rodzice Harris urodzili się w krajach skolonizowanych przez Wielką Brytanię – Indiach i Jamajce. Jej ojciec był profesorem marksizmu wykształconym w Berkeley, a ona sama już publicznie zobowiązała się do reparacji historycznych, postrzegając Wielką Brytanię jako historycznego ciemiężcę.

„Specjalne stosunki są z pewnością silniejsze niż prezydentura, która pozwoliła im zaniknąć przez zaniedbanie” – powiedział poseł Zach Nunn, kongresmen z Iowa i były badacz parlamentarny sir Petera Bottomleya.

„Jako osoba, która służyła wielokrotnie w Afganistanie i jako weteran-wolontariusz pomagała ewakuować stamtąd prywatnymi samolotami tysiące amerykańskich i brytyjskich sojuszników po tym, jak administracja porzuciła ludzi, jestem rozczarowana, że ​​traktujemy w ten sposób kogokolwiek, a co dopiero naszego najdłużej służącego sojusznika.

„Mamy strategiczną okazję do resetu. Ale jestem mniej pewien, czy to się stanie za Harrisa, który był wiceprezydentem w administracji, która nie widziała żadnego realnego postępu w naszych stosunkach handlowych lub bezpieczeństwa”.

Trump, który emocjonalnie kocha Wielką Brytanię i postrzega ją jako kluczowy element bezpieczeństwa narodowego USA, powiedział, dodając: „Wielka Brytania pozostaje naszym najlepszym punktem wyjścia do pomocy naszym europejskim sojusznikom”.

Jak powiedziała wpływowa senator Partii Republikańskiej Joni Ernst, niewiele wskazuje na to, że Harris, która podążała za wyborczym schematem Starmera i trzymała swoją politykę w tajemnicy, postąpi inaczej, jeśli wygra.

„Harris nie wykazała żadnego poziomu wiedzy, jeśli chodzi o dyplomację zagraniczną” – powiedziała po prostu. „Nie wiemy, jakie jest jej stanowisko w kwestiach, ponieważ nie była transparentna”.

Niektórzy jednak byli bardziej pozytywnie nastawieni.

„Choć nie były to łatwe cztery lata, Kamala Harris jest niezależną osobą i nie ma powodu sądzić, że specjalne stosunki zostaną zagrożone pod jej nadzorem” – powiedział były amerykański dyplomata Charles A. Ray.

„Relacje między dwoma krajami nadal zależą od relacji międzyludzkich” – powiedział.

„Zarówno Harris, jak i Starmer byli prokuratorami i obaj mają podobny światopogląd, więc to obiecuje automatyczną chemię.

„I obaj wiedzą, jak ważne są Specjalne Stosunki. Więź między USA i Wielką Brytanią była więzią, która utrzymywała sojusz europejski w całości w trudnych czasach, a zerwanie mogłoby katastrofalnie zdemoralizować Europę”.

Historycznie rzecz biorąc, ciepłe stosunki między mieszkańcami Gabinetu Owalnego i Downing Street przyniosły owoce.

W 1962 roku bliskie stosunki między Johnem F. Kennedym i premierem Haroldem MacMillanem skłoniły prezydenta USA do zignorowania decyzji ministra obrony Roberta McNamary i zapewnienia niezależności brytyjskiego potencjału odstraszania nuklearnego.

Bliskie więzi osobiste między Margaret Thatcher i Ronaldem Reaganem doprowadziły do ​​jawnego i ukrytego wsparcia Wielkiej Brytanii przez Stany Zjednoczone podczas wojny o Falklandy w 1982 r.

Dr Alan Mendoza z Henry Jackson Society powiedział, że współpraca Trumpa i Starmera może okazać się owocna.

„Harris i Starmer mogą się dobrze dogadywać, ale nie gwarantuje to wzmocnienia specjalnych stosunków.

„Relacja Trump-Starmer może być ciekawsza. Nie dlatego, że koniecznie będą się dogadywać jako ludzie, ale dlatego, że jeśli Starmer będzie w stanie zrozumieć, czego chce Trump, transakcjonista, będzie miał siłę, aby popchnąć sprawy do przodu w kierunku lepszych i pozytywnych relacji”.

Source link