Podążając za Green Bay Zwycięstwo 31-24 nad Lwy z Detroit w czwartek 27 listopada, Pakowacze Trener Matt LaFleur został zapytany, czy sędziowie mieli rację, przyznając swojej drużynie przerwę na żądanie pod koniec drugiej kwarty, niwelując karę za falstart, która zamieniłaby krytyczną czwartą i 1 w czwartą i 6.

„Oczywiście, że zrobili to dobrze” – powiedział LaFleur.

Reklama

A potem mrugnął.

Być może nie było to najbardziej krytyczne zagranie w czwartek na Ford Field. Jednak to właśnie ten mecz wywołał najwięcej kontrowersji, zarówno w Internecie, jak i na boisku.

Prowadzili 10-7 na 2:16 do końca pierwszej połowy, a Packers przejęli piłkę na linii 2 jardów Detroit do czwartej i 1. Następnie okazało się, że prawy obrońca Green Bay, Anthony Belton, cofnął się przed snapem, wyciągając flagę i nakładając karę za falstart, która cofnęłaby Packers o 5 jardów, co potencjalnie doprowadziłoby do próby rzutu z gry.

Tyle że falstart nigdy nie został wywołany. Po naradzie sędziów uznano, że LaFleur zarządził przerwę na żądanie, zanim Belton poruszył się, co dało Packersom kolejną szansę na grę czwartą i pierwszą.

Reklama

„Ogłosiłem przerwę na żądanie” – powiedział LaFleur po meczu, najwyraźniej powstrzymując się od uśmiechu.

Packers nie przegapili nowej okazji, a rozgrywający Jordan Love znalazł odbierającego Romeo Doubsa, który zdobył przyłożenie z dwóch jardów. Jednak powtórka wideo sugeruje, że sędziowie mogli się mylić, a w jednym ujęciu LaFleur sygnalizuje gestem prośbę o przerwę na żądanie. Po Belton cofnął się.

Po meczu sędziowie stanowczo stwierdzili, że LaFleur zarządził przerwę na żądanie przed falstartem.

„Rozmawialiśmy o tym na boisku” – powiedział sędzia Ron Torbert reporterowi PFWA. „Rozpoznaliśmy, że przerwa została ogłoszona przed falstartem”.

Reklama

Przyłożenie, które nastąpiło po przerwie na żądanie, dało Packersom prowadzenie 17-7 na nieco ponad dwie minuty przed końcem drugiej połowy. The Krzyże następnie w kolejnej kwarcie zdobyli własne przyłożenie i przed przerwą było 17-14.

Główny trener Detroit Lions, Dan Campbell (z prawej), ściska dłoń głównego trenera Green Bay Packers Matta LaFleura po porażce 31-24 na Ford Field w Detroit w czwartek, 27 listopada 2025 r.

Główny trener Detroit Lions, Dan Campbell (z prawej), ściska dłoń głównego trenera Green Bay Packers Matta LaFleura po porażce 31-24 na Ford Field w Detroit w czwartek, 27 listopada 2025 r.

Nie był to jedyny gol, ani jedyne kluczowe zagranie. Ale gdyby ta rozmowa poszła w stronę Lions, czy ten mecz wyglądałby inaczej?

Na nagraniu widać, że sędziowie nie zauważyli wezwania, a Packers wiedzieli, że uszło im to na sucho.

Chcesz nadrobić zaległości w wiadomościach podczas przerwy na lunch? Zapisz się na nasz newsletter dotyczący informacji sportowych aby otrzymywać codzienne podsumowania wydarzeń sportowych w Detroit!

Reklama

Z Christianem można się skontaktować pod adresem cromo@freepress.com.

Ten artykuł pierwotnie ukazał się w Detroit Free Press: Trener Packers Matt LaFleur mruga podczas rozmowy o przerwie w meczu z Detroit Lions

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj