Głosowanie w parlamencie dotyczące wspomaganego umierania w przyszłym miesiącu będzie „szansą na położenie kresu takiemu niepotrzebnemu cierpieniu” – powiedziała Dame Joan Bakewell.
Pisanie w Radio Times91-letni weteran nadawcy twierdzi, że powinniśmy „więcej myśleć o śmierci” i planować to, co nieuniknione.
I wyjawia to, przedstawiając BBC Program Radia 4 „Musimy porozmawiać o śmierci” z 2016 r. „odcinek, który chciałem nakręcić na temat wspomaganego umierania, został zawetowany”.
Zamiast tego seria dyskusji panelowych obejmowała odcinki dotyczące tego, co dzieje się w ostatnich dniach i godzinach życia, w jaki sposób zapewnić, że Twoje życzenia zostaną znane i szanowane oraz co dzieje się z naszymi zasobami cyfrowymi po śmierci.
Zastanawiając się nad umieraniem wspomaganym, Dame Joan mówi: „Kiedy to piszę, powiedziano parlamentarzystom, że będą mieli wolne głosowanie nad projektem ustawy dającej nieuleczalnie chorym osobom w Anglii i Walii prawo do podjęcia decyzji o zakończeniu życia (Szkocja również rozważa zmiany do prawa).
CZYTAJ WIĘCEJ: Sondaż pokazuje poparcie większości dla wspomaganego umierania jako wyznaczoną datę głosowania parlamentarzystów
„To dopiero początek procesu, ale sondaże pokazują, że około dwie trzecie wyborców w Wielkiej Brytanii popiera zmianę prawa, jest to szansa na położenie kresu takim niepotrzebnym cierpieniom.
„Wspomagane umieranie weszło do prawa w wielu krajach, w tym w Kanadzie, Szwajcarii, Nowej Zelandii i Australii, a także w Oregonie, Kalifornii i Waszyngtonie w USA. Około 400 milionów ludzi na całym świecie ma dostęp do takiego wyboru.”
Najnowsze dane wykazały, że w Anglii i Walii było prawie 15 000 osób w wieku powyżej 100 lat – ponad dwukrotnie więcej niż w 2002 r.
To sprawia, że kwestia dostępu do pomocy w umieraniu „z roku na rok staje się coraz bardziej aktualna” – twierdzi ekspert z Partii Pracy.
Dame Joan argumentuje również, że Dylan Thomas „nie do końca to ujął”, pisząc: „Nie wchodź delikatnie w tę dobrą noc”.
W wierszu mówca nawołuje umierającego rodzica, aby „wściekł się, wściekł na umieranie światła”. Ale Dame Joan twierdzi, że „nie było to dla ich dobra, ale dla jego”.
Dodaje: „Pasja przywiązania – dziecko do rodzica, brat do siostry – tak często przeważa nad neutralną, ale pełną współczucia troską, że każdy, kogo kochasz, może umrzeć w największym komforcie i największym spokoju ducha”.
Projekt ustawy o pomocy w umieraniu ma zostać przedstawiony w Izbie Gmin przez posła Partii Pracy Kim Leadbeater w środę.
Oczekuje się, że zaproponuje legalizację wspomaganego umierania jedynie w przypadku nieuleczalnie chorych, zdolnych psychicznie dorosłych, którzy zbliżają się do końca swojego życia – ta sama zmiana jest wspierana przez krucjatę „Express Daj nam nasze ostatnie prawa”.
Posłowie będą głosować w tej sprawie po raz pierwszy od prawie dziesięciu lat, kiedy projekt ustawy odbędzie się w drugim czytaniu 29 listopada.