Mamy teraz więcej informacji na temat obaw dotyczących bezpieczeństwa, które skłoniły trenera Detroit Lions, Dana Campbella, i jego rodzinę do sprzedaży domu w Bloomfield Township (przedmieściach Detroit).

Według raportów policyjnych uzyskane przez Detroit Free PressPod koniec 2023 r. i na początku 2024 r. organy ścigania musiały interweniować w czterech odrębnych incydentach, w których nieznani i niepożądani ludzie pojawili się przed domem.

Do jednego incydentu doszło po tym, jak Lions przegrali z Dallas Cowboys w 17. tygodniu sezonu 2023. Rozczarowany fan wysłał wykonawców do domu Campbellów po przegranej jednym punktem.

Inne incydenty miały miejsce po przegranej Lions z San Francisco 49ers w meczu o mistrzostwo NFC kilka tygodni później. Natychmiast po przegranej kibice zaczęli pojawiać się przed domem trenera. Campbell i jego żona byli w Kalifornii na meczu, a w domu byli tylko ich córka i jej chłopak.

Chociaż nikt nie wszedł do środka, było tam wystarczająco dużo ludzi, że chłopak poszedł do samochodu i mrugnął światłami, aby spróbować nakłonić ludzi do wyjścia. W końcu Campbellowie kazali córce wyjść z domu ze swoim chłopakiem.

DETROIT, MICHIGAN - 8 WRZEŚNIA: Trener główny Dan Campbell przygląda się rozgrzewce przed meczem z Los Angeles Rams na Ford Field 8 września 2024 r. w Detroit w stanie Michigan. (Zdjęcie: Nic Antaya/Getty Images)DETROIT, MICHIGAN - 8 WRZEŚNIA: Trener główny Dan Campbell przygląda się rozgrzewce przed meczem z Los Angeles Rams na Ford Field 8 września 2024 r. w Detroit w stanie Michigan. (Zdjęcie: Nic Antaya/Getty Images)

Trener drużyny Lions, Dan Campbell, i jego rodzina sprzedali dom po nękaniu ze strony fanów drużyny. Wszystko zaczęło się, gdy koleżanka z klasy córki Campbella opublikowała adres rodziny na Sanpchat. (Zdjęcie: Nic Antaya/Getty Images)

Jak więc w ogóle udało się poznać adres Campbella? Sprawą zajęła się ochrona NFL. Według Free Press udało się jej namierzyć koleżankę z klasy córki Campbella, która opublikowała adres na Snapchacie, po tym jak była sfrustrowana decyzjami trenera na boisku. Oprócz adresu nastolatek napisał w poście „Głupi k***a, który próbuje to zrobić”.

Policja ustaliła, że ​​nastolatek nie popełnił przestępstwa, ale żona Campbella, Holly, ponoć martwiła się, że rozgniewani kibice wykorzystają mecze wyjazdowe (kiedy jej męża nie będzie w mieście), aby terroryzować ich rodzinę.

Cała ta saga wydaje się być jednak skończona. Według Free Press, Campbell i jego rodzina już szczęśliwie mieszkają w swoim nowym domu w Oakland County, a ich stary dom jest już objęty umową.

I na szczęście nic z tego nie zmieniło uczuć Campbella do fanów Lions. Nadal ich uwielbia.

„Uwielbiam naszych fanów” Campbell powiedział w piątek. „Kibice są niesamowici. To miasto – nie ma miejsca, w którym chciałbym być, ani żadnej innej drużyny, w której chciałbym trenować. Rzadko zdarza się mieć takie środowisko jak my i móc tutaj trenować, grać. I mówię naszym chłopakom cały czas: „To jest wyjątkowe miejsce i lepiej się nim cieszcie, bo nie każde miejsce ma je tak jak my”.

Source link