Nie brakowało spekulacji na temat Deiona Sandersa trenowającego tę lub inną drużynę NFL.
Pamiętaj, że to spekulacja, nawet nie plotki czy anonimowe raporty.
W krajobrazie medialnym rozpaczliwie pragnącym zaangażowania nie przegapisz, umieszczając, powiedzmy, Coach Prime i Dallas Cowboys w tym samym zdaniu. I tak powstają kule śnieżne.
W Kolorado, gdzie trenuje drużynę 8-2, która kontroluje losy College Football Playoff, Sanders tylko się uśmiecha i macha ręką.
„Jestem szczęśliwy tam, gdzie jestem” – powiedział w tym tygodniu Prime. „Dobrze mi. Mam opuszczoną podpórkę. Wiesz, co to jest podpórka?… To znaczy, że odpoczywam. Wszystko w porządku. Jestem szczęśliwy. Jestem podekscytowany. Jestem entuzjastycznie nastawiony do tego, gdzie Naprawdę mi się tu podoba.
Długa lista trenerów uniwersyteckich, którzy twierdzą, że nie jadą dokądkolwiek, a ostatecznie zmierzają gdzieś – często z zawrotną szybkością – uniemożliwia komukolwiek przyjmowanie wypowiedzi Sandersa w pełnej wartości, bez obrazy.
W końcu Tommy Tubberville powiedział kiedyś, że zostawi Ole Miss tylko w „sosnowym pudełku”. Skończyło się na tym, że poleciał prywatnym odrzutowcem do pracy w Auburn.
Mimo to obraz zawartości Prime na jego rowerze, z opuszczoną podpórką i przeglądem wszystkich dobrych rzeczy, które dzieją się wokół niego obecnie i pozornie w przyszłości, jest całkiem fascynujący.
Weź pod uwagę, że w czwartek podczas występu w „Pat McAfee Show” pięciogwiazdkowy rozgrywający Rivals.com Julian „JuJu” Lewis z Carrollton w stanie Georgia ogłosił, że wybiera się do Kolorado. Były pracownik USC, który w ostatniej chwili podjął działania rekrutacyjne w Gruzji, wydawał się chętny do przejęcia obowiązków syna Sandersa, Shedeura, który wystartuje w drafcie do NFL.
„Nie sądzę, że istnieje lepsza osoba, od której można nauczyć się czytać relacje niż Coach Prime” – powiedział Lewis.
Witamy w Prime 2.0 — przynajmniej jeśli chodzi o erę Kolorado.
Zaczęło się od pozornie chaotycznego i być może zawziętego przetasowania w składzie Buffaloes, które zamieniło drużynę z bilansem 1-11 w sensację, która doprowadziła do wyprzedania stadionów, masowych oglądalności w telewizji i niekończących się relacji w mediach.
Czy to mogłoby zadziałać? Czy to by zadziałało? Czy powinno działać?
Teraz, wraz z sukcesem na boisku, mamy dowód słuszności koncepcji. Sanders nadal będzie mocno skupiał się na portalu transferowym, ale kryje się za tym strategia przypominająca Moneyball. Wygląda na to, że zamierza także chirurgicznie uderzyć w szeregi szkół średnich.
Oczekuje się, że Lewis będzie początkiem serii zobowiązań i zwrotów w ciągu najbliższych kilku tygodni od bardzo reklamowanych perspektyw.
Następnym może być Carde Smith, potężny czterogwiazdkowy ofensywny liniowy z Alabamy, który na początku tego tygodnia odszedł ze służby w USC. Następnie oczy wszystkich rekrutujących są zwrócone na pół tuzina potencjalnych kandydatów – w tym na rozmówców ze stanu Ohio i Alabama – którzy odwiedzili Boulder w zeszły weekend z Akademii IMG na Florydzie.
Talent, jaki może pozyskać Kolorado, jest szczególnie godny uwagi w kontekście Wielkiej Dwunastki, która nie ma dużych, tradycyjnych marek rekrutacyjnych… ale ma automatyczną kandydaturę do play-offów. To całkiem dobra sytuacja.
Nie ma bardziej charyzmatycznego trenera w futbolu uniwersyteckim niż Deion Sanders. Teraz, gdy może wskazać na zwycięstwa, zabawę i rozwój NFL, nie chodzi już o to, żeby go atakować. To właśnie zrobił Travis Hunter, gdy jako rekrut nr 1 w klasie 2021 podpisał kontrakt z Coach Prime w Jackson State. Trzy lata później – i podążając za Deionem do Kolorado – być może wygra Heismana i znajdzie się w pierwszej piątce draftu.
Prime cierpliwie czekał na rekrutację do szkół średnich. Wiedział, że na CU nie osiągnie wiele od razu, więc prawie się tym nie przejmował. Nawet teraz nie lata, żeby odwiedzić potencjalnych klientów – oni muszą do niego przyjechać – i nie oferuje dziesiątek dzieci. Chce tylko tych, których wierzy, że mogą wnieść swój wkład jako student pierwszego roku. W przeciwnym razie, argumentuje Prime, dlaczego po prostu nie pozyskać starszego, bardziej doświadczonego gracza z portalu?
„Powiedzmy, że mamy 25 graczy ze szkoły średniej” – wyjaśnił w zeszłym tygodniu. „Ilu z nich będzie grać na pierwszym roku? Co najwyżej powiedzmy cztery lub pięć.
„Teraz masz 20 zawodników w czerwonych koszulkach. Kiedy więc będziesz przechodzić przez tę wiosnę z 20 chłopakami w czerwonych koszulkach, ilu zatrzymasz po tej wiośnie? Ilu z nich rzuci się na ciebie przez portal?”
Sanders powiedział, że jego badania sugerują, że połowa odejdzie.
„Dlaczego w takim razie nie skupię się po prostu na 10 (rekrutach ze szkół średnich)?” powiedział. „Widzisz, kiedy łapiemy pierwszoroczniaka, oczekujemy, że ten facet będzie grał. Nie chcemy tylko zmienić Ci koszulki i Cię rozwijać. Nie, nie, nie. Czekamy na Ciebie, abyś przyszedł i pograł w piłkę nożną.
„Dlatego nasze podejście jest nieco inne i jest szczegółowo analizowane i ostro krytykowane, ale wiemy, co robimy”.
Buffaloes wygrywają teraz na boisku w sposób, jakiego niewielu sobie wyobrażało. W ten sam sposób zdobywają talenty. Nie było ograniczeń co do liczby krytyków i sceptyków, którzy twierdzili, że to wybuchnie bombą, a jeśli jakimś cudem się to uda, Prime wyjdzie za kaucją, gdy tylko Shedeur i Travis skończą.
Wszystko może się zdarzyć. To jest futbol uniwersytecki. Ale Deion Sanders wygląda, jakby się zadomowił, a nie odpadł.
Opuść nóżkę, plan się układa.