Deiveson Figueiredo utrzymuje pozytywne nastawienie po swojej ostatniej niepowodzeniu kariery.

Były mistrz wagi muchowej UFC został ranny i doznał porażki TKO z Cory Sandhagen w głównym wydarzeniu UFC na ESPN 67który odbył się w sobotę w Wells Fargo Arena w Des Moines w stanie Iowa. Będąc w pozycji blokady 50/50 nogi w rundzie 2, Figueiredo zranił lewe kolano i natychmiast zrzekł się, aby walczyć. Nie ma diagnozy ani dalszych szczegółów na temat zakresu jego obrażeń.

W sobotę wieczorem, po walce, Figueiredo zabrał się na Instagram, aby zająć się jego porażką.

„Rezultat nie zawsze jest tym, czego chcemy, ale walka trwa” – napisał Figueiredo po portugalsku. „Dziękuję od serca do Boga, mojej rodziny, mojego zespołu i wszystkich, którzy kibicują, wspierają i wierzą we mnie. Wrócimy silniej. Jestem wojownikiem i to tylko kolejny rozdział mojej historii!”

W rezultacie Figueiredo znajduje się na poślizgu dwóch walczących. W listopadzie stracił jednogłośną decyzję dla Petr Yan. Po raz pierwszy w swojej karierze Brazylijczyk miał kolejne porażki. Przed parą niepowodzeń Figueiredo, 37 lat, był na początku trzech walk na początku swojego biegu bantam w górę od wagi.

Source link