DeVonta Smith bierze odpowiedzialność za kluczowy spadek przeciwko dowódcom pierwotnie pojawił się NBC Sports Filadelfia

LANDOVER, Maryland — DeVonta Smith nie miał wiele do powiedzenia.

Co jeszcze mógłby powiedzieć?

„Właśnie puściłem piłkę” – powiedział Smith po porażce Eagles z Commanders 36:33 w niedzielne popołudnie. „Nie będę się tym zamartwiać. To życie. To część gry. Zrobiłem dzisiaj wszystkie trudne połowy i najłatwiejszy, jaki miałem, rzuciłem. Jest tak, jak jest. … Nie jest to wina nikogo innego, tylko moja.”

Czy Smith powinien był złapać piłkę po podaniu Kenny’ego Picketta z trzeciej i piątej sekundy, które niemal przerwałoby grę w czwartej kwarcie?

Tak, oczywiście.

Ale ta gra nie była jedyną przyczyną niedzielnej porażki Orłów. Wszystkie trzy fazy zasługują na winę za to, że L.

„Słuchaj, bez niego nie bylibyśmy na tej pozycji w tym meczu” – powiedział rozgrywający Kenny Pickett, który w pierwszej połowie zastąpił wstrząśniętego Jalena Hurtsa. „To niewiarygodny gracz. Wie, że rzucimy mu piłkę i AJ (Brown), bez względu na wszystko. W szóstce nie straciliśmy ani grama pewności siebie.

Tyle, że Smith zagrał na 2:07 przed końcem meczu. A jeśli uda mu się złapać piłkę – a uda mu się to 99 na 100 razy – Orły prawdopodobnie opuszczą Northwest Stadium z nienaruszoną passą 11 zwycięstw i zwycięstwem.

Według ProFootballFocus, przystępując do niedzielnego meczu, zwykle pewny siebie Smith zaliczył w tym sezonie zaledwie 3 upadki na 71 celów.

„Właśnie puściłem piłkę” – powiedział Smith. — Nie ma o tym żadnych lekcji. Złap piłkę. Prosty.”

Podanie, które Smith puścił, padło z trzeciego i piątego miejsca z 22 jardów Waszyngtonu na zaledwie 2:07 przed końcem, a Eagles prowadzili 30-28. Gdyby Smith utrzymał doskonałe podanie Picketta, Eagles mieliby pierwszą próbę i byliby w stanie zapewnić sobie remis. Zamiast tego kopnęli bramkę z gry, a następnie, po kiepskim rozpoczęciu, pozwolili dowódcom zjechać na boisko i zdobyć zwycięskie przyłożenie.

Ten spadek był bardzo podobny do upadku Saquona Barkleya z Falcons, który doprowadził do porażki już w drugim tygodniu.

Porażka Barkleya z Falcons nastąpiła na zaledwie 1:46 przed końcem meczu. Eagles kopnęli bramkę z gry po czwartej próbie, a następnie Kirk Cousins ​​poprowadził zwycięską jazdę po zdobyciu piłki. Brzmi znajomo?

Choć patrzenie na to w ten sposób jest prawdopodobnie niesprawiedliwe, niektórzy twierdzą, że Orły są o dwie kluczowe straty od wyniku 14-1.

„Nie muszę dawać słów Smitty’emu” – powiedział Barkley. „Smitty to piekielny gracz. Ponownie, jako sportowiec chcący być świetny, prawdopodobnie spróbuje wziąć na siebie odpowiedzialność. W tym momencie (przeciwko) Atlancie wziąłem na siebie odpowiedzialność.

„Ale w rzeczywistości jest to gra zespołowa. Było wiele zagrań, które mógł wykonać każdy zespół, niezależnie od tego, czy był to atak, czy obrona, czy też zespoły specjalne. Wie, że go wspieramy. Zamierzamy po prostu iść dalej, przygotować się na Dallas i dobrze zakończyć sezon. ”

Przed tym decydującym spadkiem Smith zanotował 6 zbiórek na 7 celach na odległość 51 jardów. W niedzielę on i Brown zdobyli łącznie 23 z 28 celów Eagles w meczu, w którym rozpoczynający rozgrywający doznał wstrząsu mózgu w pierwszej kwarcie.

Mimo że nie był w stanie zagrać, Smith docenił fakt, że Orły zwróciły się do niego w tak kluczowym momencie. I nie zawahają się zrobić tego ponownie.

„Tak, z pewnością. Apelowałem o to” – powiedział Smith. „A kiedy włożyli to w moje ręce, musiałem zagrać”.

Subskrybuj Eagle Eye, gdziekolwiek odbierasz podcasty:
Podcasty Apple | Muzyka YouTube | Spotify | Zszywacz | Prosta emisja | RSS | Obejrzyj na YouTube

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj