W czerwcu, kiedy Brooklyn Nets zabrał Bena Sarafa i Danny’ego Wolfa, zauważono. Posiadanie dwóch graczy, którzy noszą izraelskie paszporty – pierwszy – na liście NBA sprawiło, że Brooklyn jest niezwykle popularny w Izraelu. Wyszukiwanie Brooklyn Nets skoczyło się, witryna Nets, a także blogi i podcasty mają znacznie większy ruch z Jerozolimy i Tel Awiwu. Z drugiej strony, niektórzy oburzani tym, co dzieje się w Gazie, byli rozgniewani, widząc znaczenie polityczne.
Od szkicu izraelskie media zaczęły śledzić dwa na Brooklynie. Sport5, duża izraelska strona sportowa, była na przykład na treningu w parku, na przykład…
Następnie, miesiąc po projekcie, sieci ogłosiły, że otworzą przedsezon w latach 2025 vs. Hapoel Jerusalem na Brooklynie, zainteresowanie właśnie się nasiliło. Dla Sarafa i Wolfa będzie to nawet wielka sprawa. Nie tylko będą to ich pierwsze gry jako Brooklyn Nets, ale będą to gra vs. gracze, których znają, w przypadku graczy Saraf, z którymi dorastał.
– Oczywiście – powiedział Saraf. „Znam facetów, znam trenera, mam tam kilka przyjaciół w zespole, więc będzie świetnie. To będzie świetne doświadczenie dla nas wszystkich”.
Saraf urodził się w Południowej Afryce, ale wychował się w Izraelu od 3 roku życia. Wolf urodził się w Illinois, ale uzyskał izraelski paszport w Yale. Obaj grali w Izraelskich Wpisach Narodowych w turniejach młodzieżowych FIBA, Saraf wygrał MVP turnieju FIBA Europe U18 w zeszłym roku. Wolf grał w drużynie Izraela U20 rok wcześniej, wygrywając srebrny medal i tworząc pierwszą drużynę All-Tournament.
„To będzie dla mnie naprawdę wyjątkowe” – powiedział Saraf po wtorkowej praktyce. Na podstawie jego gry tego lata i w obozie wygląda na to, że Saraf będzie miał dużo czasu na boisku. Weterani zespołu zachwycili się 26. wybór. „Faceci chcą z nim grać”, powiedział NetsDaily, jedno źródło ligowe. Jordi Fernandez zauważył, że musiałby być wyjątkowy.
„Zakładam, że tak” – powiedział Fernández, sugerując, że nie rozmawiał bezpośrednio z graczami. „Gdybyśmy zagrali w hiszpańskiej drużynie, oznaczałoby to coś dla mnie. Tak są.
„Ale to całkiem fajne, że możemy grać nie tylko poza krajem – tak jak kiedy jedziemy do Chin – ale także przeciwko zagranicznej drużynie tutaj; w tym przypadku zespół z Jerozolimy. Tak więc, wiesz, to, jak globalny jest NBA i jak wielka praca wykonuje liga, ale także poparcie, które otrzymujemy z całego świata.”
Saraf i sieci uniknęli polityki, rozmawiając o sobotę, ale prawdopodobnie nastąpi pewien poziom protestu na arenie. Gdy Izrael jedzie głębiej w Gazie, a Hamas odmawia wydania izraelskich zakładników, napięcia są wysokie w Nowym Jorku. Dwa tygodnie temu Komisja Praw Człowieka ONZ oświadczyła, co Izrael zrobił jako ludobójstwo i międzynarodowe organy sportowe rozważają zakaz zakazu zespołów Isreali. W piątek rano prezydent Trump ustanowił termin w niedzielę, aby Hamas zaakceptować swój plan pokojowy lub stawić czoła „piekłem, jak nikt wcześniej nie widział, wybuchnie przeciwko Hamasowi”. Później Hamas zgodził się na niektóre części planu, chce negocjacji w sprawie innych. Niepewne, czy to zadowoliło Trumpa.
21-letni wilk, który trzyma zarówno paszporty nas i izraelskie, zasadniczo powiedział, że sytuacja jest poza jego oceną wynagrodzeń i że będzie skupił się na koszykówce, protestach czy nie.
„To najważniejsze, najważniejsze. Mogę tylko kontrolować to, co mogę kontrolować i nie mam nic do powiedzenia ani nie zastanawiam się, co się stanie poza grą. Zostawię to i skupię się na grze najlepiej jak potrafię”. Powiedział po piątkowej praktyce według Briana Lewisa.
Żaden gracz nie służył w izraelskim wojsku. Siostra Sarafa służy, poinformował Brian Lewis we wtorek.
Cokolwiek to się dzieje poza areną, w środku zakazano protestów politycznych. Bez wątpienia będzie jednak silny pokaz społeczności izraelskiej w mieście.
- Otwarcie przedsezonowe Nets przeciwko Izraelskiemu klubowi będzie o wiele więcej dla debiutanckiego duetu – Brian Lewis – New York Post