Prezydent Donald Trump osobiście wezwał do postawienia w stan oskarżenia byłego dyrektora FBI Jamesa Comeya, przeciwnika politycznego od jego pierwszej kadencji. Jednak po lawinie wydarzeń na sali sądowej w tym tygodniu wydaje się, że oskarżenie wisi na włosku.

Administracja Trumpa przez pierwszy rok jego urzędowania testowała granice amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości, zwłaszcza próbując obsadzić lojalistów na wpływowych stanowiskach w Departamencie Sprawiedliwości, od którego historycznie oczekiwano, że będzie działał poza wpływami politycznymi.

Sprawa Comeya jest częścią tego, co krytycy określają jako dokooptowanie Departamentu Sprawiedliwości do kampanii mającej na celu zemstę na jego przeciwnikach politycznych, w tym na Comeyu i prokurator generalnej Nowego Jorku Letitii James. Zwolennicy popierają działania prezydenta jako naprawiające „farmę niezgodną z prawem”, ich zdaniem administracja Bidena i inni Demokraci ścigani przeciwko Trumpowi i jego sojusznikom. Potencjalny upadek sprawy przeciwko Comeyowi splata się także z niektórymi od dawna przewijającymi się tematami Departamentu Sprawiedliwości w pierwszym roku nowej kadencji Trumpa: chęcią administracji do mianowania na stanowiska czołowych prokuratorów federalnych bez zgody Senatu USA.

Dlaczego to napisaliśmy

Głównym tematem powrotu prezydenta Donalda Trumpa na urząd było jego wezwanie do ścigania swoich rzekomych wrogów politycznych. W jednej z najgłośniejszych akcji przeciwko byłemu dyrektorowi FBI seria błędów rządu oznacza, że ​​sprawa może upaść.

Rząd oskarżony Comey we wrześniu z jednym zarzutem złożenia fałszywych zeznań i jednym przypadkiem utrudniania postępowania Kongresu – oba związane z zeznaniami, które złożył przed Senacką Komisją Sądownictwa w 2020 r.

Comey nie przyznał się do obu zarzutów. Wygląda jednak na to, że sprawa i tak może nigdy nie trafić na salę sądową.

„Wszystko w postępowaniu, które miało miejsce w zeszłym tygodniu, jest niezwykłe” – mówi Shane Stansbury, były prokurator federalny w Nowym Jorku.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj