Malutki odcinek morski w północnej Europie może pewnego dnia okazać się centralnym punktem każdego konfliktu pomiędzy NATO i Zachód. Nieco większa od Walii, Zatoka Fińska służy jako kluczowy most powietrzny i morski Rosja reszcie świata, pozwalając Władimir Putin zdolność do finansowania swojej wojny poprzez uchylanie się od sankcji.
Trasa, zlokalizowana na północ od Estonia i na południe od Finlandiajest regularnie używany przez Rosja„flotę cieni” do eksportowania ropy i gazu do odbiorców międzynarodowych wbrew międzynarodowym sankcjom. Wąski korytarz morski, mający w najszerszym miejscu zaledwie 80 mil, ma kluczowe znaczenie dla przejścia Putina flota cieni statków o niejasnych szczegółach własności, aby w dalszym ciągu przewozić rosyjskie towary na całym świecie. Minister spraw zagranicznych Estonii Margus Tshakna powiedział ABC News: „Rosja wykorzystuje ten korytarz do eksportu 60% ropy i gazu Rosja.
„To bardzo intensywne. Mówimy o około 400 lub więcej statkach tygodniowo. To ogromna rzecz.”
Tshakna uważa, że w przypadku konfliktu z NATO w pasie szybko zostaną rozmieszczone zasoby wojskowe, które odetną Putinowi dostęp do niezbędnych dochodów umożliwiających finansowanie konfliktu.
Dodał: „Jeśli mówimy o rosyjskiej agresji, jeśli ona się rozpoczęła, oczywiście zostanie ona zamknięta i całkowicie kontrolowana przez NATO, naszych sojuszników i nas”, dodając, że na razie „Rosja ma prawo przejść.”
Ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego Tom Keatinge uważa, że w przypadku wojny istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia na tym obszarze znaczącej aktywności wojskowej.
Powiedział Słońce: „To oczywiście bardzo drażliwy temat z punktu widzenia NATO. Nad tym obszarem przelatuje wiele samolotów wojskowych… ale jest to również bardzo drażliwy dla Rosjan”.
O wykorzystaniu rosyjskiej floty cieni dodał: „Umożliwiło to Rosja aby utrzymać pełną kasę i naprawdę złagodzić skutki sankcji”.
Keatinge powiedział także: „Federacja Rosyjska jest gotowa chronić„ flotę cieni ”… sytuacja jest naprawdę poważna”.
W ostatnich miesiącach obszar ten znajdował się w centrum wielu najazdów sił rosyjskich na terytorium NATO.
Odkąd Moskwa rozpoczęła inwazję na pełną skalę Ukraina w lutym 2022 r. rosyjskie samoloty osiem razy naruszyły estońską przestrzeń powietrzną, przy czym w tym roku miały miejsce cztery wtargnięcia.
Zwiększone tempo rosyjskich najazdów zmusiło sojusz NATO do rozważenia, kto powinien odpowiedzieć na rosyjskie drony i samoloty w jego przestrzeni powietrznej.
W zeszłym miesiącu trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały w estońską przestrzeń powietrzną nad Zatoką Perską, spędzając 12 minut w przestrzeni powietrznej NATO i przelatując prawie 200 km na zachód, co zostało opisane jako „bezprecedensowo bezczelny” wtargnięcie.
W wyniku tego incydentu Estonia zwróciła się o konsultacje NATO na podstawie Artykułu 4, a sojusz wydał później oświadczenie ostrzegające Rosja że do obrony użyje „wszystkich niezbędnych narzędzi wojskowych i pozamilitarnych”, potępiając Moskwę za „wzorzec coraz bardziej nieodpowiedzialnego zachowania”.
Tsahkna bronił decyzji o nie zestrzeliwaniu Rosja samolotów, twierdząc: „Tym razem nie było bezpośredniego zagrożenia militarnego dla Estonii.
„Gdyby istniało bezpośrednie zagrożenie militarne dla Estonii, gdyby istniały wszystkie te protokoły i wszystko, NATO mogłoby podjąć działania”.