Trump groził przejęciem Grenlandii

Trump groził przejęciem Grenlandii (Zdjęcie: Getty)

Może kierować tajnym, ukrytym planem Donalda Trumpaplan przejęcia kontroli nad Grenlandią.

„W imię bezpieczeństwa narodowego i wolności na całym świecie Stany Zjednoczone Ameryki tak uważają własność i kontrola Grenlandii jest absolutną koniecznością” – oświadczył w zeszłym miesiącu.

Ambicja prezydenta-elekta, by zmienić kształt mapy świata, pojawiła się kilka dni po zasugerowaniu, że Ameryka mogłaby odzyskać kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli opłaty za przejazd nie zostaną obniżone, i zaproponowaniu uczynienia Kanady 51. stanem USA.

Niepokojąco, nie wykluczył użycia siły militarnej przejąć kontrolę nad Grenlandią.

Jednak wielu ekspertów uważa, że ​​Trump, od dawna oskarżany o mylenie polityki z własnym interesem, za chęcią przejęcia kontroli nad największą wyspą świata mogą kryć się bardziej niepokojące ukryte motywy.

„Sekretna motywacja Trumpa do aneksji odległej wyspy arktycznej może być bardziej narcystyczna: jego ego wielkości Grenlandii”.

„Grenlandia jest gotowa do wyzysku” – mówi jeden z byłych doradców Demokratów w Białym Domu. „Czy myślenie o Grenlandii z hotelami Trumpa, kasynami Trumpa i ośrodkami golfowymi Trumpa, kopalniami Trumpa i kompleksami mieszkaniowymi Trumpa jest zbyt naciągane?

„A zamożni przyjaciele Trumpa prawdopodobnie będą go wspierać, ponieważ będą mieli nadzieję na kawałek eksploatacji zasobów naturalnych Grenlandii: minerałów, energii i rybołówstwa”.

Choć Grenlandia jest ponad trzykrotnie większa od Teksasu, Grenlandia i jej 57 000 mieszkańców starannie chronią wrażliwe środowisko wyspy arktycznej, ograniczając wydobycie i turystykę oraz zakazując poszukiwań ropy naftowej.

Okazało się jednak, że w ostatnich dniach Dania skontaktowała się z zespołem Trumpa w sprawie środków bezpieczeństwa Grenlandii i rozmawiała o potencjalnym zwiększeniu amerykańskiej obecności wojskowej.

Jak podaje amerykański serwis informacyjny Axios, duński rząd chciał lepiej zrozumieć motywacje Trumpa wobec wyspy.

A jest jeszcze wiele do zrozumienia. Trump, lat 78, który został ponownie wybrany w listopadzie, obiecując „wiercić, kochanie, ćwiczyć!” w chronionych dzikich regionach Ameryki, mogą postrzegać Grenlandię jako ogromną, niedostatecznie eksploatowaną kopalnię odkrywkową, czekającą tylko na rozerwanie.

Cofanie się lodu Arktyki w wyniku globalnego ocieplenia – które prawdopodobnie przyspieszy pod nieprzyjaznym dla środowiska okiem Trumpa – ułatwia przedsiębiorstwom wydobywczym eksploatację rzadkich minerałów, ropy i gazu ziemnego.

Jednak poza strategicznym znaczeniem militarnym wyspy i bogactwem zasobów naturalnych, tajna motywacja Trumpa do aneksji odległej wyspy arktycznej może być bardziej narcystyczna: jego ego wielkości Grenlandii.

W zeszłym tygodniu samolot Donalda Trumpa wylądował na Grenlandii

W zeszłym tygodniu samolot Donalda Trumpa wylądował na Grenlandii (Zdjęcie: Getty)

Don Jr odwiedził Grenlandię na początku tego miesiąca

Don Jr odwiedził Grenlandię na początku tego miesiąca (Zdjęcie: Getty)

„Chce być zapamiętany jako zbawiciel Ameryki, niczym ojciec założyciel” – mówi były doradca Białego Domu. Nie ukrywał, że chce, aby jego twarz została wyrzeźbiona na pomniku w Mount Rushmore”.

Rzeczywiście, gubernator Dakoty Południowej Kristi Noem wspomina spotkanie z Trumpem pod pomnikiem, podczas którego wyznał: „Moim marzeniem jest mieć twarz na górze Rushmore”.

Dodanie Grenlandii do teki Ameryki z pewnością dodałoby blasku jego wątpliwemu prezydenckiemu dziedzictwu bigoterii, rasizmu, mizoginii i nietolerancji.

„Łatwo sobie wyobrazić, że Trump chce nawiązać do tradycji prezydentów, którzy znacznie rozszerzyli swoje terytorium, jak w XIX wieku, kiedy Stany Zjednoczone rozszerzyły się na zachód, a następnie kupiły Alaskę” – mówi profesor polityki międzynarodowej Thomas Jäger z Uniwersytetu w Kolonii Niemiecka sieć telewizyjna NTV. „To byłoby coś, co zdefiniowałoby go jako naprawdę wielkiego prezydenta”.

Grenlandia, w czterech piątych pokryta lodem, położona między Oceanem Arktycznym a Atlantykiem i słynąca z lodowców i fiordów, to terytorium autonomiczne z własnym parlamentem pod zwierzchnictwem Danii, które w ostatnich dziesięcioleciach prowadzi kampanię na rzecz niepodległości.

Nic więc dziwnego, że sprzedawanie do Ameryki niczym miska parującej zupy z mięsem fok suaasat nie jest najbardziej apetycznym daniem, jakie można podać wyspiarzom.

Aaja Chemnitz, grenlandzka posłanka do duńskiego parlamentu, już odpowiedziała.

„Nie chcę być pionkiem w szalonych marzeniach Trumpa o rozszerzeniu swojego imperium i włączeniu do niego naszego kraju” – powiedział.

Podobnie jak duńska premier Mette Frederiksen. „Grenlandia nie jest na sprzedaż i nie będzie w przyszłości” – oświadczył.

Don Jr zatrzymuje się na selfie z kibicem na Grenlandii

Don Jr zatrzymuje się na selfie z kibicem na Grenlandii (Zdjęcie: Getty)

Najstarszy syn Trumpa, Donald Jr, odwiedził w zeszłym tygodniu Grenlandię, aby realizować plan ojca, ale po niecałym dniu opuścił Grenlandię, spotkał się z odmową rozwścieczonych wyspiarzy.

Republikański senator Kevin Cramer ostrzegł, ze znaczącym niedopowiedzeniem, że „inwazja wojskowa byłaby katastrofą dyplomatyczną”.

Pojawiła się nawet sugestia, że ​​mogłoby to stworzyć międzynarodowe kłopoty dla NATO.

Elisabet Svane powiedziała: „Jeśli zaatakują Grenlandię, zaatakują NATO”.

– ostrzega Elisabeth Svane, główna korespondentka polityczna duńskiej gazety „Politiken”. „Więc na tym się kończy. Należałoby uruchomić artykuł 5. A jeśli kraj NATO najedzie na NATO, wówczas nie ma NATO”.

Jakakolwiek okupacja przy użyciu siły militarnej prawie na pewno spotkałaby się z akceptacją rosyjskiego prezydenta Władimir Putin jako usprawiedliwienie swojej inwazji na Ukrainai prawdopodobnie wywołałoby potępienie w Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Jednak taką krytykę łatwo zignorować w przypadku nowego prezydenta, który obiecał, że pierwszego dnia sprawowania urzędu zakończy obecną sytuację Ukraina wojnę (mimo braku planu i negocjacji), przebaczcie powstańcom, którzy próbowali obalić prawidłowo wybranego prezydenta Joe Bidena w 2021 r., a w tym tygodniu ogłosił zamiar zmiany nazwy Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską – propozycja ta wywołała wesołość władz meksykańskich.

Laureat Nagrody Nobla, ekonomista Joseph Stiglitz, w 2019 r. ubolewał, że MAGA Trumpa „ucieleśnia i celebruje nieokiełznany egoizm i egocentryzm”, a były sekretarz obrony USA Mark Esper powiedział: „Donalda Trumpajak mogę ocenić, jest osobą kierującą się własnym interesem.

Doktor Jeremy Chapman z brytyjskiej grupy zwolenników etyki biznesu Integrity Center w Stroud powiedział dziennikowi Express, że pozornie „impulsywna i wynikająca z ego” ambicja Trumpa, by zaanektować Grenlandię, jest zgodna z jego systemem wartości, który „przedkłada wizerunek, zyski finansowe i osobiste dziedzictwo nad zbiorowe kwestie takie jak stabilność środowiska czy dobrostan społeczeństwa. . . przeformułowanie przywództwa tak, aby stało się narzędziem osiągania osobistych korzyści, a nie usług publicznych”.

Trump, którego sposób zawarcia umowy najwyraźniej sprzyja zastraszaniu i przymusowi, nie przyjmie „nie” jako odpowiedzi.

Jednak pomimo swojego agresywnego, transakcyjnego podejścia do dyplomacji Trump ma rację, sądząc, że Ameryka i NATO mogłyby zyskać na oddaniu Grenlandii pod kontrolę USA. Stany Zjednoczone mają już na wyspie kilka baz wojskowych, w tym bazę nuklearną i system ostrzegania przed rakietami Sił Kosmicznych Stanów Zjednoczonych. Strategiczne położenie Grenlandii w Arktyce pomiędzy USA i Rosja jest szczególnie atrakcyjny.

Nie jest to nowy pomysł: w 1867 roku Ameryka debatowała nad kupnem Grenlandii, dopóki Kongres nie sprzeciwił się temu, a w 1946 roku Duńczycy odrzucili jej ofertę wartą 100 milionów dolarów. Oferta Trumpa dotycząca przypieczętowania porozumienia w 2019 r. również została odrzucona. Nie jest to jednak nie do pomyślenia: Dania sprzedała w 1917 roku Duńskie wyspy Indii Zachodnich Ameryce, która zmieniła ich nazwę na Amerykańskie Wyspy Dziewicze.

Amerykę niepokoi także rosnące zainteresowanie Chin Grenlandią, których celem jest budowa lotnisk i dróg oraz inwestowanie 1,9 miliarda funtów – co odpowiada PKB całego kraju – w wydobycie rudy żelaza, co zapewni Chinom ogromną władzę nad narodem.

Grenlandia posiada także niezliczone rezerwy złota, diamentów, rubinów, szafirów, ołowiu i minerałów ziem rzadkich niezbędnych do produkcji pojazdów elektrycznych, telefonów komórkowych i technologii wojskowej.

Wyspa starannie chroniła swoją dziewiczą dziką przyrodę, ale od Trumpa można oczekiwać, że będzie zachęcał inwestorów do wierceń, kopania, szczelinowania i wydobywania wszelkich aktywów. Równie niepokojąca jest jego długa historia wykorzystywania polityki rządu dla korzyści własnych interesów. Były gubernator New Jersey i republikański kandydat na prezydenta Chris Christie nazwał Trumpa „samokonsumującym, wyrachowanym lustrzanym wieprzem”.

Organizacja Trump to korporacyjna ośmiornica o wielu mackach, posiadająca około 250 spółek zależnych i stowarzyszonych na całym świecie. Hotele, kurorty, pola golfowe, nieruchomości i firmy budowlane to tylko wierzchołek góry lodowej.

Grupa obsługuje lotnictwo komercyjne i prywatne, usługi turystyczne i gastronomiczne w Internecie, a wszystkie te podmioty mogą odnotować gwałtowny wzrost, jeśli Grenlandia otworzy swoje drzwi dla nieskrępowanego rozwoju.

Prezydenci USA tradycyjnie pokładają swoje interesy biznesowe w ślepym zaufaniu i wycofują się z nich podczas sprawowania urzędu, aby zachować etyczny dystans od swoich wysiłków politycznych. Nie Trumpa, który wielokrotnie zarabiał na swojej prezydenturze.

Premier Grenlandii Mute Bourup Egede

Premier Grenlandii Múte Bourup Egede powiedział: „Nie chcemy być Amerykanami” (Zdjęcie: Getty)

Organizacja Trumpa zarobiła dziesiątki milionów funtów dzięki zorganizowaniu 252 wydarzeń w 14 obiektach Trumpa przez grupy specjalnego interesu, zagraniczne rządy i grupy polityczne w ciągu pierwszych czterech lat jego urzędowania, kończących się w 2021 r.

Według grupy kontrolnej Citizens for Responsibility and Ethics w Waszyngtonie, Trump doświadczył w czasie swojej prezydentury ponad 3700 konfliktów interesów, która oskarżyła go o „wykorzystywanie swojej władzy jako prezydenta do zwiększania własnych zysków poprzez częste wizyty w jego hotelach i na polach golfowych” , nieustanną promocję jego nieruchomości i niezliczone inne interakcje między Organizacją Trumpa a rządem”.

Pomimo zapewnień wyborców, że nie będzie miał czasu opuścić Gabinetu Owalnego, aby zagrać w golfa, złożył 328 wizyt na swoich polach golfowych i obciążył Secret Service kwotą ponad 400 000 funtów za wypożyczenie wózka golfowego, aby mogły go chronić na łączach.

Trump nazwał kryptowaluty „potencjalną katastrofą, która może się wydarzyć” i powiedział, że Bitcoin „wygląda na oszustwo”, ale zmienił zdanie, uruchamiając we wrześniu własną firmę zajmującą się kryptowalutami World Liberty Financial, obiecując poluzowanie kontroli regulacyjnych.

Teraz chce „uczynić Grenlandię znów wielką”, a robiąc to, uczynić Trumpa znów wielkim, przenosząc wulgarne, egoistyczne i wyzyskujące wartości MAGA na odizolowaną wyspę.

Ekspert Fox News wyraził swoją opinię: „Dużo mówi o tym, jak wypędzić nielegalnych imigrantów z naszego kraju i jeśli kraje takie jak Wenezuela – z którymi nie utrzymujemy stosunków – nie przyjmą ich z powrotem, może by to zrobił zbuduj zakład na Grenlandii i tam je wysyłaj.

Dania nie ma jednak zamiaru rezygnować z Grenlandii, a wyspiarze nie wykazują chęci zostania kolejną gwiazdą na amerykańskiej fladze, wciąż walcząc o zrzucenie jarzma duńskiej kontroli.

„Grenlandia jest nasza” powiedział premier Grenlandii Mute Bourup Egede. „Nie możemy przegrać naszej wieloletniej walki o wolność”.

Dla Trumpa mogą one brzmieć jedynie jak słowa otwierające negocjacje zakończone znakiem dolara.

Source link