Piłkarz z podejrzeniem autyzmu został ukarany zakazem na sześć meczów po zadaniu „brodatego” transpłciowego przeciwnika: „Czy jesteś mężczyzną?”
17-latka płakała, gdy krajowa komisja ds. poważnych spraw uznała ją za winną „dyskryminacji” w związku z uwagami poczynionymi podczas meczu przeciwko klubowi transinkluzyjnemu.
Jak wcześniej szczegółowo opisane przez Sport telegraficzny, w ostatniej sprawie, która wywołała oburzenie w związku z polityką Związku Piłki Nożnej zezwalającą osobom urodzonym jako mężczyzna na grę w kobiecych rozgrywkach, doszło, że młoda kobieta została oskarżona przez FA okręgu o stwierdzenie: „Czy jesteś mężczyzną?”, „To jest mężczyzna”, „Don „nie przychodź tu ponownie” lub podobne komentarze.
Po trzygodzinnym przesłuchaniu w zeszłym tygodniu, podczas którego zaprzeczyła, jakoby miała transfobię podczas przedsezonowego meczu towarzyskiego w lipcu, została wyrzucona na sześć meczów, z czego cztery zawieszono.
„Sprawa została rozpatrzona i uznana za udowodnioną przez krajowy panel ds. poważnych spraw, a osoba ta została zawieszona na sześć meczów, z czego dwa mają zostać rozegrane natychmiast, a cztery zawieszone na 12 miesięcy” – stwierdziła FA w oświadczeniu.
Przyjmuje się, że panel zaobserwował, że młoda kobieta wielokrotnie pytała, czy rzekomą ofiarą jest mężczyzna, po tym jak została już poinformowana, że przeciwnik jest osobą transpłciową.
Młodej kobiecie, która płakała, gdy przez około 30 minut była grillowana podczas obrad prowadzonych za pośrednictwem wideokonferencji, groził zakaz na maksymalnie 12 meczów.
Jedna z obecnych na rozmowie nazwała to przesłuchanie „farsą”, który stwierdził, że członkowie panelu wielokrotnie „błędnie określali jego płeć” jako „on”, a także wielokrotnie pytano ją: „Ilu graczy LGBQT+ gra masz w swoim zespole?”
Jej rodzice byli oburzeni zarówno przesłuchaniem, jak i jego wynikiem, o czym opowiedziała jej matka Sport telegraficzny: „Zawsze uczyliśmy naszą córkę, jak zadawać pytania, a jeśli nie czuje się komfortowo lub nie czuje się bezpiecznie, powinna udać się do kogoś odpowiedzialnego i zadać pytanie. Jeśli chodzi o zabezpieczanie treningów w miejscach pracy, zawsze mówi się ci, że powinieneś wszystko kwestionować, ale ona została o tym poinformowana i skutecznie ukarana za to przez FA. Zapytała: „Czy jesteś mężczyzną?” i przyznała się do tego. FA zasadniczo twierdzi, że żadna kobieta w obliczu mężczyzny na boisku nie ma prawa zadawać pytań.
Na trudną sytuację zawieszonego zawodnika wspomniał były prezes FA Lord Triesman, który w zeszłym miesiącu napisał do obecnego przewodniczącego i dyrektora generalnego organu zarządzającego, w którym poskarżył się na politykę transpłciową. FA w dalszym ciągu zezwala zawodnikom urodzonym jako mężczyzna na rywalizację w imprezach przeznaczonych wyłącznie dla kobiet, mimo że w maju ówczesna Sekretarz ds. Kultury Lucy Frazer nalegała, aby przyjęła „jednoznaczne stanowisko” w sprawie zakazu.
Fiony McAnenpowiedział dyrektor ds. kampanii w Sex Matters Sport telegraficzny: „FA ogłosiła sezon otwarty dla kobiet i dziewcząt w piłce nożnej dzięki swojej katastrofalnej polityce, co oznacza, że nikt nie może kwestionować udziału zawodnika płci męskiej w meczu kobiet.
„Każdy, kto to zrobi, może zostać zawieszony za samo pytanie. Karcenie kobiet i dziewcząt za mówienie tego, co wyraźnie przed nimi widzą, jest kpiną z tej gry. Nowa strategia FA dotycząca piłki nożnej kobiet i dziewcząt jest bezwartościowa, dopóki obowiązuje polityka włączenia osób transpłciowych. Jak FA może mówić o zaangażowaniu w prawdziwą równość w futbolu społecznościowym, podważając jednocześnie prawa i bezpieczeństwo tych samych zawodników, których rzekomo wspiera?
17-latka usłyszała zarzuty po tym, jak klub przeciwnika złożył skargę za pośrednictwem Kick It Out, organizacji antydyskryminacyjnej angielskiego futbolu, która zawierała zeznania transpłciowej zawodniczki i kapitana drużyny oskarżających ją o uporczywą transfobię.
Jej tożsamość została ukryta przez Sport telegraficzny jako dziecko i na ścieżce oceny autyzmu. W pisemnym oświadczeniu złożonym w jej obronie przyznała, że zapytała gracza, którego opisuje jako mającego „brodę”: „Czy jesteś mężczyzną?”
Przyznała się również, że poprosiła sędziego o wskazówki dotyczące uprawnień zawodniczki do gry w kobiecej piłce nożnej, „biorąc pod uwagę moją troskę o swoje bezpieczeństwo po tym, jak doświadczyłam już szeregu nadmiernie fizycznych wyzwań”.
Wielokrotnie jednak zaprzeczała, jakoby takie postępowanie stanowiło transfobię Sport telegraficzny rozumie, że sędzia nie usłyszał również niczego, co uznałby za dyskryminujące.
W swoim pisemnym oświadczeniu stwierdziła, że była „zdezorientowana” co do udziału transpłciowego zawodnika w przedmiotowym meczu, ponieważ ten ostatni „nosił biżuterię i okulary przeciwsłoneczne” i nie znajdował się w stroju przeciwnika.
Dodała: „W chwili, gdy zawodnik wyjaśnił, że jest transpłciowy (czego wcześniej nie rozważałam), w pełni uszanowałam jego odpowiedź, porzuciłam tę sytuację i natychmiast skupiłam się z powrotem na grze, zanim zwróciłam się o wskazówki do sędziego. W żadnym momencie moje pytanie nie miało być bolesne lub złośliwe, a jedynie chciałem uzyskać jasność w nieznanej sytuacji. Wiedząc teraz, że gracz był transpłciowy, rozumiem, że istniały lepsze sposoby podejścia do tej kwestii”.
Powiedziała, że podczas przerwy na drinka zaczepił ją kapitan drużyny przeciwnej, który powiedział jej, że nie powinna mieć problemu z grą z transpłciowym przeciwnikiem.
Dodała: „Zgłosiłam obawy dotyczące ryzyka poważnych kontuzji, gdy 17-letnia dziewczyna gra przeciwko biologicznemu mężczyźnie, który był znacznie większy ode mnie i był bardzo fizycznym zawodnikiem, co prawdopodobnie wynikało z kwestii bezpieczeństwa, ponieważ nie chciałam doznał niebezpiecznej kontuzji tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu.
„Mimo to dałem jasno do zrozumienia, że jeśli zawodnik spełni kryteria kwalifikacyjne FA, będę szanował zasady i przyjmę ryzyko związane z dalszą grą w meczu. Zarówno mój ochroniarz, jak i sędzia byli obecni podczas tej rozmowy.
Powiedziała, że jest „naprawdę zniechęcona, że postawiono mi takie zarzuty”, podkreślając: „Zawsze wspierałam i szanowałam różnorodność w moim zespole, w tym w członkach społeczności LGBTQIA+”.
Matka dziewczynki powiedziała, że do żadnego z kolegów z drużyny jej córki nie zwrócono się z prośbą o złożenie oświadczeń przed nadchodzącym przesłuchaniem, ale „popierają ją w 100 procentach”.
FA zdecydowała się nie publikować pisemnego uzasadnienia sprawy.