W tym tygodniu pielęgniarka opisała mnie jako „asa” i „absolutną legendę”. Lekarz powiedział, że wyglądałem najlepiej każdego, kogo kiedykolwiek spotkała, który wykonał 45 cykli folfox (reżim chemioterapii, który pomaga mi walczyć z moimi nieuleczalnymi rak rozprzestrzenianie się i trzymanie śmierci na dystans). Nie jestem pewien, czy „najbardziej dobrze” jest komplementem, gdy mam ogromną różową twarz, osteoperozę, problemy z moimi żyłami i inne problemy dzięki długoterminowym skutkom chemioterapii, ale wezmę wszelkie komplementy, jakie mogę dostać w tych dniach. A dzisiaj, kiedy zaznaczam drugą rocznicę mojej pierwszej sesji chemioterapii, patrzę wstecz na wszystko, co wydarzyło się w ciągu ostatnich dwóch lat.
Pamiętam moją pierwszą sesję chemioterapii, w której poinformowano mnie, że mogę poczuć, że moje gardło czuję, że się zamyka i mogę walczyć o oddychanie, podczas gdy jeden z leków chemicznych powoli kapie w moich żyłach. Pamiętam, jak kiedyś czułem się dobrze, aby zamówić pizzę na wynos po zabiegu, ale czułem się zbyt chory, aby ją zjeść, gdy dotarła 45 minut później. I pamiętam z mojej przyjemności z uzyskania pierwszego zestawu wyników skanowania i ujawniania, że moje ciało i narkotyki Czy zjednoczył się z walką z rakiem w każdy możliwy sposób. To było jeszcze lepiej niż zdobycie mojej pierwszej pierwszej strony jako dziennikarza w 2005 roku.
Jest to długie, twarde hasło, które, o ile będę wiedzieć, nigdy się nie skończy, ponieważ jego faktyczny koniec będzie opuszczony w dziurę w ziemi. Ale zanim to się stanie, mam misję do ukończenia.
Ta sama pielęgniarka, która powiedziała, że jestem Ace, powiedziała mi, że moje zdrowie jest najważniejsze. Nie chcę spotykać się jak gość w nieistniejącym programie Jerry’ego Springera, ale „błagam, żeby się różnić”.
Dla mnie najważniejsze jest, aby mieć wpływ na świat, nawet w niewielki sposób, więc jest to lepsze miejsce, kiedy biorę swój ostatni oddech niż wtedy, gdy zająłem swoje pierwsze lata temu.
Ulepszanie świata jest znacznie ważniejsze niż mój zdrowie. Przez lata zastanawiałem się, co by to wiązało i jak mogę to zrobić. Zastanawiałem się, czy moje życie było tego warte.
A teraz, jako ktoś, kto zawsze polegał na życzliwości nieznajomych, wiem, że potrzebuję wsparcia każdego z was, czytając to, aby osiągnąć mój cel.
Powinno to być powszechne w całym kraju, ale niestety tak nie NHSrząd i szpitale, że jest to niedopuszczalne.
Rak jest najtrudniejszą rzeczą, z jaką większość ludzi będzie musiała się zmierzyć, a najtrudniejszym kawałkiem jest aspekt zdrowia psychicznego – niezależnie od tego, czy ma ciemne myśli o 3 nad ranem, czy zdaje sobie sprawę, że nie będziesz żył, aby zobaczyć, jak twój przyjaciel spaceruje po przejściu. A najtrudniejszy jest część, z którą większość ludzi zmierzy sama.
Potrzebujemy twojej pomocy, aby to zmienić. Podpisując petycję, wywierasz presję na rząd, aby upewnić się, że wszyscy pacjenci z rakiem mają odpowiednie wsparcie. I uczynisz świat lepszym miejscem niż wtedy, gdy wziąłeś swój pierwszy oddech.