NOWYMożesz teraz słuchać artykułów Fox News!

jako Administracja Trumpa podejmuje kroki mające na celu zmianę programu wizowego H-1B na korzyść pracowników urodzonych w Ameryce, dyrektor generalny Skillstorm, Justin Vianello, poparł te wysiłki w wywiadzie dla Fox News Digital, oferując jednocześnie swoją wiedzę specjalistyczną na temat innych kwestii, które należy rozwiązać w przypadku wiz pracowniczych.

Vianello powiedział Fox News Digital, że jednym z „największych wyzwań” związanych z obecnym systemem H1B jest „wpływ” na zatrudnianie w szkołach wyższych, zwłaszcza absolwentów informatyki i inżynierii komputerowej.

Vianello wyjaśnił, że stopa bezrobocia wśród absolwentów szkół wyższych posiadających takie stopnie naukowe jest znacznie wyższa od średniej dla wszystkich absolwentów szkół wyższych oraz że poziom bezrobocia wśród absolwentów uczelni informatycznych jest „niepokojący”.

„To w zasadzie oznacza, że ​​nie potrzebowali dyplomu, aby wykonywać pracę na stanowisku, na którym obecnie pracują, ponieważ są znacznie niedostatecznie zatrudnieni” – powiedział Vianello. „Jak wpływa na to program wizowy H-1B? Po pierwsze, z przybliżonych szacunków wynika, że ​​w USA jest około 730 000 posiadaczy wiz H1B i około 550 000 osób na ich utrzymaniu. Większość z nich, ponad 70%, pracuje w branży IT”.

PLAN REFORMY WIZ H-1B Trumpa MUSI STAWIAĆ AMERYKANÓW NA NAJWAŻNIEJSZYM MIEJSCU

Ogólny widok budynku Kapitolu USA w Waszyngtonie, 28 lutego 2013 r. REUTERS/Jason Reed

Ogólny widok na budynek Kapitolu USA w Waszyngtonie (Reuters/Jason Reed)

Następnie Vianello wyjaśnił, że dane pokazują, że posiadacze wizy H-1B zarabiają „znacznie mniej” niż ich koledzy na równoważnych stanowiskach informatycznych, co daje im przewagę nad pracodawcami, którzy chcą płacić mniej.

„Myślę, że to trochę szersze pojęcie” – powiedział Vianello. „Oprócz konkurowania z posiadaczami wiz H1V absolwenci szkół wyższych, zwłaszcza IT, konkurują również z posiadaczami wiz OPT. Jest to opcjonalne szkolenie praktyczne, w zasadzie przedłużenie wizy F1, która jest wizą studencką, która pozwala, jeśli jesteś absolwentem STEM, na pracę w USA przez trzy lata po ukończeniu studiów”.

„Teraz posiadacze wiz OPT nie płacą podatków na ubezpieczenie społeczne ani Medicare, więc są automatycznie o 15% tańsi i zazwyczaj zarabiają o 42% mniej niż ich odpowiednicy w USA. Zatem jako absolwent college’u walczysz z tym trójgłowym potworem. Kończysz studia z długami studenckimi, masz posiadaczy wiz H1B i posiadaczy wiz OPT, którzy mogą przyjąć Twoją pracę i kosztować pracodawcę znacznie mniej, a potem konkurujesz z trzeci tj zdolność pracodawcy do prostego przeniesienia tej pracy za granicę.”

Wiele firm technologicznych przyjęło program wiz H-1B, który umożliwia amerykańskim firmom zatrudnianie zagranicznych pracowników w zawodach specjalistycznych, ale krytycy programu twierdzą, że posiadacze wiz H-1B są często wybierani do pracy zamiast obywateli USA. Jednym z powodów jest to, że zagraniczni pracownicy są związani ze swoimi pracodawcami wizą H-1B – ponieważ firma ma obowiązek sponsorować wizę – w związku z czym rezygnacja z pracy może ostatecznie skutkować utratą wizy i możliwości legalnego pobytu w kraju.

OBCHODY ŚWIĘTA PRACY: JAK PREZYDENT TRUMP TWORZY ŚWIETLNĄ PRZYSZŁOŚĆ DLA AMERYKAŃSKICH PRACOWNIKÓW

Budynek Kapitolu USA

Budynek Kapitolu Stanów Zjednoczonych widać w Waszyngtonie (Celal Gunes/Anadolu za pośrednictwem Getty Images)

„Powodem, dla którego jestem w Ameryce wraz z wieloma krytycznymi ludźmi, którzy zbudowali SpaceX, Teslę i setki innych firm, które uczyniły Amerykę silną, jest H1B” – napisał w zeszłym roku dyrektor generalny Tesli i Space X, Elon Musk, na X w związku z rozłamem w ruchu MAGA. szaleje w tej sprawie.

„Zamiar był dobry, aby pozyskać do pracy osoby posiadające umiejętności i zatrzymać w USA osoby, które posiadają umiejętności i studiują na uniwersytetach” – powiedział Vianello. „Ale wyniki absolwentów szkół wyższych, którzy rywalizują o te role, są naprawdę złe”.

Na początku tego roku administracja Trumpa przedstawił propozycję mające na celu nakłonienie pracodawców do oferowania wyższych wynagrodzeń lub rezerwowania petycji H-1B na stanowiska wymagające zaawansowanych umiejętności. Zmiana przepisów, formalnie opublikowana w Rejestrze Federalnym, nastąpiła zaledwie kilka dni po podpisaniu przez prezydenta Donalda Trumpa proklamacji wprowadzającej opłatę w wysokości 100 000 dolarów za wnioski o wizę H-1B.

Opłata w wysokości 100 000 dolarów – jednorazowa opłata stosowana wyłącznie w przypadku nowych petycji H-1B – zacznie obowiązywać w następnej corocznej loterii – systemie stosowanym przez rząd USA do selekcji wniosków po osiągnięciu rocznego limitu wiz.

„Cały pomysł polega na tym, że firmy Big Tech ani inne duże firmy nie będą już szkolić zagranicznych pracowników. Muszą zapłacić rządowi 100 000 dolarów, a potem zapłacić pracownikowi, więc jest to po prostu nie (ekonomiczne)” – powiedział dziennikarzom w piątek sekretarz handlu Howard Lutnick, kiedy Trump podpisywał rozporządzenie.

Vianello powiedział Fox News Digital: „Oczywiście uważam, że opłata w wysokości 100 000 dolarów za każdą nową aplikację znacznie przyczyni się do zmiany zachowań, ale skupiamy się na H1B”.

KLIKNIJ TUTAJ, ABY POBRAĆ APLIKACJĘ FOX NEWS

Prezydent Donald Trump podpisuje w Białym Domu rozporządzenie wykonawcze H-1B.

Prezydent Donald Trump podpisuje dekret w Gabinecie Owalnym Białego Domu w Waszyngtonie w piątek 19 września 2025 r. (Aaron Schwartz/CNP/Bloomberg/Getty Images)

„Ostatnio otrzymaliśmy sporo wiadomości na temat zmian w programie wizowym OPT, a także w zakresie ograniczenia liczby wiz i krajów, z których pochodzą. Będzie to miało znaczący wpływ na liczbę przybywających osób. Dlatego uważam, że te środki zaczną zmieniać zachowanie wielu pracodawców”.

Argument zwolenników H1B, że Stany Zjednoczone sprowadzają „najlepszych i najbystrzejszych”, jest poglądem, który Vianello odrzucił.

„Wedługlayoffs.fyi w ciągu ostatnich 18 miesięcy te duże firmy zwolniły 250 000 specjalistów ds. technologii, ale jednocześnie zabezpieczono limit wiz H1B na cały rok 2025 przed końcem 2024 r., czyli 85 000 osób” – wyjaśnił Vianello. „Więc zwalniacie 250 000 pracowników technologicznych w USA, ale ubiegacie się o maksymalny limit dla posiadaczy wizy H-1B, to nie ma sensu. Jeśli brakuje umiejętności, dlaczego zwalniacie 250 000 osób? Widzicie więc, jak to jest zorganizowane. Jest to wykorzystywane jako arbitraż pracowniczy w celu obniżenia kosztów technologii w tych dużych firmach”.

Vianello, który przybył tutaj na podstawie wizy, powiedział Fox News Digital, że ogólnie nie jest przeciwny programom wiz pracowniczych, ale podkreślił, że nie powinny one pozostawiać amerykańskich pracowników.

„W pełni popieram korzystanie z wiz w celu przyciągnięcia do Stanów Zjednoczonych najwyższej klasy technologów – sam przyjechałem tutaj na podstawie wizy do wykonywania zawodu specjalistycznego, co wymagało od mojego pracodawcy znacznych inwestycji, aby mnie sprowadzić” – powiedział Vianello. „Sprzeciwiam się niewłaściwemu wykorzystywaniu programów takich jak H-1B i OPT jako narzędzi arbitrażu pracowniczego, co podważa możliwości początkujących absolwentów kierunków technicznych w USA i zakłóca rynek talentów”.

Wkład w powstanie tego raportu wnieśli Michael Dorgan i Amanda Macias z Fox News Digital

Source link