Atlanta Falcons dokonali ruchu, który był nieunikniony po tym, jak wyniki ostatnich pięciu meczów zmusiły ich do walki o życie po sezonie. Po rozpoczęciu od stanu 6:3 przy przewadze NFC South, Falcons przeprowadzili serię 1:4, którą zakończył zwycięstwo w poniedziałkowy wieczór przeciwko Las Vegas Raiders, które bardziej przypominało porażkę.
Ich wielkie pozasezonowe przejęcie rozgrywającego Kirka Cousinsa rozpoczęło się bardzo produktywnie dla zespołu. Jednak jego gra uległa pogorszeniu i stał się największą przeszkodą dla Falcons na drodze do sukcesu w ostatnich meczach. Zaledwie po 14 meczach kontrakt, który gwarantuje 100 milionów dolarów przez pierwsze dwa sezony, eksperyment Cousinsa w Atlancie dobiegł końca, a zespół będzie kontynuował grę z debiutantem QB Michaelem Penixem Jr., ósmym wyborem w tegorocznym drafcie do NFL.
Główny trener Raheem Morris ogłosił tę decyzję w poniedziałek wieczoremmówiąc w oświadczeniu, „podjęliśmy decyzję, że Michael Penix będzie pierwszym rozgrywającym Atlanta Falcons w przyszłości”.
Atlanta miała prawie dwa zupełnie odrębne sezony w ofensywnej stronie futbolu. Po rozpoczęciu meczu Falcons 6:3 wydawało się, że mają drużynę zdolną przynajmniej do awansu do play-offów. Według TruMedia przez pierwsze dziewięć tygodni sezonu Sokoły zajmowały siódme miejsce pod względem oczekiwanej liczby dodanych punktów (36,47), 10. pod względem wskaźnika sukcesu (44,7%) i 10. pod względem punktów na przejazd (2,33). Robili to, czego oczekiwano od nich na początku sezonu — dodajcie do ataku weterana rozgrywającego z młodymi, utalentowanymi zawodnikami i patrzcie, jak podłoga wznosi się w górę.
Od tego czasu Cousins stał się ciężarem, a Falcons gwałtownie spadły. Od 10. tygodnia Falcons zajmują 24. miejsce pod względem oczekiwanych dodanych punktów (-27,02), 13. pod względem wskaźnika sukcesu (43,2%) i 31. pod względem punktów na przejazd (1,37). Z dnia na dzień z ataku z pierwszej dziesiątki stali się jednym z najgorszych w lidze.
Sam Cousins notował dobre wyniki na początku sezonu, zajmując siódme miejsce (wśród 37 rozgrywających, które zakwalifikowały się) pod względem oczekiwanej liczby punktów dodanych na każdy odpadający zawodnik (0,15) w ciągu tych dziewięciu tygodni, kiedy wszystko wyglądało dobrze. Od tego czasu oczekiwana liczba punktów dodawanych przez Cousinsa w każdym przypadku spadku (-0,14) gwałtownie spadła 30 (wśród 32 kwalifikujących się rozgrywających) i zajmuje ostatnie miejsce pod względem procentu przechwytów (5,7%). Nawet pomimo litanii strat i kosztownych zagrań, skuteczność Cousins i Falcons nigdy tak naprawdę nie spadła poniżej średniej ligowej.
Stabilność Falcons pod względem wskaźnika skuteczności ofensywnej podczas całej serii porażek tak naprawdę stwarza ramy do rozpoczęcia wyjaśniania, co się z nimi stało. Nadal dość dobrze poruszają się piłką, ale w miarę upływu sezonu stali się zbyt ograniczeni w ataku. Żadna drużyna nie gra tak aktywnie, jak Falcons and Cousins, którzy w tym sezonie walczyli tylko trzy razy – co jest zrozumiałe w przypadku 36-latka, który doznał kontuzji ścięgna Achillesa. Jednak jego ograniczenia fizyczne stały się kolosalną przeszkodą w tym przestępstwie. Bez akcji ofensywnych Falcons nie mają żadnych zmian w obronie i nie mogą skorzystać z jednego z najlepszych szybkich ataków w lidze. Po prostu wycofują się i strzelają, nie ograniczając tak naprawdę obrony, którą coraz łatwiej jest osłonić.
Takie podejście może się sprawdzić, gdy rozgrywający rzeczywiście dobrze widzi boisko i rzuca celnie. Cousins nie robi teraz nic innego, regularnie popełniając kosztowne błędy dla Atlanty. Cousins prowadzi w lidze pod względem przechwytów w ciągu ostatnich pięciu meczów z dziewięcioma, a w tym odcinku pięciokrotnie grzebał piłkę. Nie ma znaczenia, jak dobrze Sokoły potrafią przenieść piłkę, gdy te ataki kończą się nagle katastrofą. Wskaźnik sukcesu liczy się, jak dobrze poruszają się piłką, a oczekiwana liczba punktów jest miarą tego, co dzieje się w tych zagraniach – stąd niewiarygodnie niskie oceny Atlanty pod względem faktycznej możliwości wprowadzenia piłki w pole punktowe. Biorąc pod uwagę, jak ograniczona została ofensywa Falconów, nie jest zaskakujące, że są także jedną z najgorszych drużyn w czerwonej strefie, mimo że mają w składzie takich graczy jak Bijan Robinson, Tyler Allgeier i Drake London.
Pomyśl, jakie to złe wygrać ponad Najeźdźcy musieli czuć, aby wykonać ten ruch. Atlanta nie rozegrała nawet meczu w czerwonej strefie przeciwko drużynie, która wkraczała na boisko z bilansem 2-11. Cousins zdobył zaledwie 93 jardy przy siatce i zaliczył kolejny brutalny przechwyt, który nie powinien był zostać oddany przez milion lat.
Nie takiego scenariusza oczekiwali Falcons, podpisując kontrakt z Cousins. Plan był taki, aby startować przez kilka lat, podczas gdy Penix siedział za nim na ławce rezerwowych. Ostatnia część gry Cousinsa sprawiła, że jego pozycja w wyjściowym składzie była nie do utrzymania i, podobnie jak większość drużyn, które wybierają debiutanta w pierwszej rundzie, debiutant zagra.
Penix przejmie drużynę, która mimo ostatnich błędów wciąż żyje przed play-offami. Prawdopodobnie będzie musiał wygrać 3:0, aby zapewnić sobie miejsce w play-offach.