Wszystkie oczy zwrócone były na Ryana Seacresta, gdy poprowadził swój pierwszy odcinek „Koła fortuny” w poniedziałek wieczorem.
Po raz pierwszy od ponad 40 lat gospodarzem programu nie będzie Pat Sajak, który ogłosił, że emerytura w czerwcu 2023 r. Fani „Wheel” spotkali się zamiast tego z Seacrestem, który został wybrany do wprowadzenia nowej ery „Koła Fortuny”.
49-letni weteran branży rozrywkowej „nie mógł się doczekać, aby kontynuować” tradycję kręcenia kołem i pracy u boku wspaniałej Vanny White, USA TODAY zgłoszono. Jednak wówczas i niedawno przyznał, że po odejściu Sajaka będzie musiał wypełnić „wielkie buty”.
Według doniesień, wyszedł na scenę ramię w ramię z współprowadzącą Vanną White i po krótkiej wymianie uprzejmości zajął nowe miejsce za kierownicą. USA DZIŚ.
„Wciąż nie mogę uwierzyć w swoje szczęście, że jestem tu z wami dziś wieczorem, aby kontynuować dziedzictwo tego niesamowitego show” – powiedział Seacrest publiczności. „Wiem, jak wyjątkowe jest to, że „Wheel” gości w waszych salonach od 40 lat i jestem po prostu wdzięczny za zaproszenie. Wiem też, że mam do wypełnienia bardzo duże buty”.
Potrzebujesz przerwy? Zagraj w codzienną krzyżówkę USA TODAY.
Na szczęście debiut Seacresta w roli gospodarza „Koła Fortuny” przebiegł bez zakłóceń, skupiając całą swoją energię na uczestnikach, którzy byli zajęci kręceniem kołem i rozwiązywaniem łamigłówek słownych, USA TODAY zgłoszono.
Fani „Wheel” byli mile zaskoczeni występem Seacresta i po premierze programu podzielili się swoimi przemyśleniami i opiniami w mediach społecznościowych.

Fani „Koła Fortuny” reagują, dzielą się opiniami – gospodarz Ryan Seacrest
Recenzje fanów „Koła fortuny” były generalnie pozytywne, ale byli i tacy, którzy mieli wątpliwości co do długości trwania programu z Seacrestem w roli gospodarza.
Oto kompilacja tego, co fani „Wheel” piszą w Internecie: