Nigdy nie jest za wcześnie, aby spojrzeć w stronę kolejnego meczu i szansy na wzmocnienie składów fantasy football. Oto kilka opcji do rozważenia na 4. tydzień.

W społeczności fantasy football pojawiło się wiele plotek na temat wzrostu pozycji początkującego running backa, Bucky’ego Irvinga. Wszystko to wynikało z przekonania, że ​​Rachaad White po prostu nie jest skutecznym biegaczem, a Irving prawdopodobnie zastąpi White’a na wczesnych próbach i w strefie czerwonej.

Cóż, tydzień trzeci tylko podsycił ten rosnący ogień.

Irving dotknął piłki 12 razy, a White 11, ale Irving miał dziewięć prób przeniesienia piłki do White’a 6; White miał pięć złapań (na sześć celów) do Irvinga 3 (na 3 cele). Co ważniejsze, Irving zamienił swoje dotknięcia na 84 jardy; White’a na zaledwie 35.

Lepiej być wcześnie niż późno. Rola Irvinga rośnie z tygodnia na tydzień, narażając White’a na ryzyko. Irvinga należy dodać wszędzie.

Podobnie jak Irving, debiutant, wybrany w czwartej rundzie draftu Braelon Allen, powinien zostać dodany do każdej ligi. Nie dlatego, że nagle zastąpi All-World Jets RB, Breece’a Halla, ale dlatego, że pokazał, że jest nie tylko cennym gwarantem, ale jeśli ostatnie dwa tygodnie są jakimkolwiek wskaźnikiem, Allen może być nawet opcją elastyczną.

Allen pokazał potencjał zarówno na ziemi, jak i w powietrzu (w tym sezonie zdobył przyłożenie biegiem i odbiorem) i był potężnym uzupełnieniem dla Halla. Allen nie powinien być na tylu listach rezerwowych.

Numer jeden w klasyfikacji generalnej Caleb Williams ponownie miał problemy z obrotami w 3. tygodniu, rzucając dwa przechwyty i tracąc fumble. Ale rzucił na 363 jardy i dwa przyłożenia, a my mogliśmy zobaczyć, kto jest jego ulubionym celem w tej grze podaniowej.

W nieobecności Keenana Allena prym wiodli wide receiverzy Rome Odunze i DJ Moore, ale świetny dzień miał także tight end Cole Kmet.

Kmet zremisował z Odunze na prowadzeniu w liczbie celów tego dnia na 11, a jego średnia wynosiła aż 18,7 jarda na pole. Dodaj weterana TE, jeśli potrzebujesz pomocy na tej pozycji, która zaczęła sezon 2024 jeszcze brzydko niż zwykle.

Source link