Bruno Fernandes zaproponował opuszczenie Manchesteru United, jeśli klub będzie musiał go zarobić, aby odbudować po złamanym sercu mewy finałowej Ligi Europejskiej przez Tottenham.

United przegrał 1-0 w Bilbao w środę dzięki uprzejmości bramki Brennana Johnsona, łącząc nieszczęśliwy sezon dla klubu.

Reklama

Menedżer Ruben Amorim powiedział po porażce, że jeśli klub go nie chciał, zrezygnowałby „bez rozmowy o odszkodowaniu”.

Teraz jego 30 -letni kapitan poszedł w ich ślady, zdając sobie sprawę z potrzeby United na przegląd pracowników gry pomimo ograniczeń finansowych.

„Zawsze byłem szczery. Zawsze mówiłem, że będę tu, dopóki klub nie powie do mnie, że nadszedł czas, aby iść” – powiedział Fernandes.

„Chętnie zrobię więcej, aby móc doprowadzić klub do wspaniałych dni. W dniu, w którym klub myśli, że jestem za dużo lub czas rozstać się, piłka nożna jest taka, nigdy o tym nie wiesz.

Reklama

„Ale zawsze to mówiłem i utrzymuję słowo w ten sam sposób. Jeśli klub uważa, że ​​czas rozstać się, ponieważ chce zarabiać lub cokolwiek innego, to jest to, czym jest, a futbol czasami jest taki”.

Fernandes był wyróżniającym się graczem United w tym sezonie, ale nie miał wpływu na Spurs na stadionie San Mames.

– „bardzo smutny dzień” –

Powiedział, że porażka była miażdżącym ciosem.

„Chcieliśmy wygrać więcej niż cokolwiek w tym finale” – powiedział. „To bardzo smutny dzień, ponieważ do dziś robiliśmy bardzo dobre rzeczy w tym konkursie.

Reklama

„Ale dziś (środa) był dzień, który miał znaczenie, najważniejszy dzień zawodów. To był dzień, w którym mogliśmy być w historii Ligi Europejskiej, ale tak nie jest. A piłka nożna jest okrutna i nasza kolej na przegraną”.

Pomocnik, który dołączył do United w 2020 r., Nalegał, aby jego rodak Amorim był nadal właściwym człowiekiem, który prowadził United, pomimo strasznego rekordu od czasu przybycia na Old Trafford w listopadzie.

United wygrał zaledwie sześć meczów ligowych na swoim zegarku i zajmuje 16. miejsce w Premier League, przeznaczonym do najniższego finału od czasu spadku w 1974 roku.

„My (gracze) właśnie zgodziliśmy się, że jest właściwym człowiekiem” – powiedział Fernandes. „Zrobił wiele dobrych rzeczy. Wiemy, że menedżerowi są wyniki.

Reklama

„Oczywiście widzimy więcej jako gracze. Wiemy dla wszystkich, że będzie o tym, że przywrócił pozytywność w klubie.

„Aby sprowadzić klub z powrotem do walki o trofea, walczyć o duże trofea. I wszyscy zgadzamy się, że jest właściwym człowiekiem”.

JW / of

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj