Gaston Reyno chce zakończyć swoją karierę na domowej ziemi.
https://www.youtube.com/watch?v=oihrjppab4g
Gaston Reyno ma jedno życzenie: zakończyć karierę walki w swoim rodzinnym mieście Montevideo w Urugwaju.
Reyno, były bellator bojownik i obecny hiszpański komentator UFC dla Ameryki Łacińskiej, wraca do akcji w sobotę na BKFC 78 w Hard Rock w Hollywood, Fla. Reyno postrzega tę walkę przeciwko Miltonowi Volterowi jako okazję do zastrzelenia swojego strzału z dużymi bossami i uzasadnić awans do odwiedzenia wizyty w Urugwayu.
„Chciałbym zakończyć swoją karierę na Antel Arena” – powiedział Reyno Porozmawiajmy MMA po hiszpańsku. „Kiedy UFC poszedł do Urugwaju na Antel Arena, nie mogłem walczyć. Miałem kontrakt z inną firmą (cza się globalny) i próbowaliśmy wszystkiego, a my nie mogliśmy to zrobić. … Nadal mam w zasięgu wzroku Arena. Nigdy nie walczyłem w domu. Jedyny raz, kiedy walczyłem w domu, był w Punta Del Este, który jest w domu, ale nie dom. walczyć w Montevideo i chcę walczyć na tej arenie.
„Jeśli wygram i wygram dobrze, zamierzam złapać ten mikrofon, spójrz na Feldmana i Conora McGregor i powiedz im, że chcę zabrać BKFC do Ameryki Południowej. BKFC nigdy nie wyjechało do Ameryki Południowej, jak to możliwe? Jak zrobili siedem wydarzeń w Azji. Zrobili wydarzenie w Dubaju. Mieli wydarzenie w arenie walki z bykiem w Marbella, wydarzeniu. Jak to zrobili w Ameryce Południowej? Ukoczył się do otwarcia drzwi, które uwielbiali otworzyć drzwi do drzwi, uwielbiali to otworzyć drzwi, które byłybym otwarte do otwarcia tego, że to za drzwi. Urugwaju.
39-letni Reyno jest prawdopodobnie najbardziej znanym wojownikiem MMA, który wyszedł z Urugwaju. Chociaż nie walczy już w MMA, Reyno wciąż odczuwa poparcie swojego kraju. Jest pewien, że BKFC może sprzedać arenę Antel tak jak UFC wykonał pierwszą i jedyną wycieczkę do Urugwaju.
„Tonga” chce walczyć na domowej ziemi, zanim nazywa ją rezygnacją. Nie ma znaczenia, z kim jest przeciw.
„Jeśli walczę z potworem i złamie się, kogo to obchodzi, nie dbam o wynik” – powiedział Reyno. „Nie chcę być mistrzem, zostać milionerem. Jestem zadowolony ze swojego życia. Żyję w komentarzu. Kocham to, gdzie pracuję. Jestem zakochany w żonie. Kocham mojego syna. Uwielbiam miasto, w którym mieszkam. Jestem szczęśliwym człowiekiem. Chcę tylko jedno: podziel się nocą z moim ludem w Montevideo, Urugwaju. Brzmi bliche, ale to by było, że to było zamykanie.