St Helens były Dobrze pobity 42-6 W czerwcowym finale Pucharu Wyzwania Kobiet w Wembley i jak dotąd nie wygrywają Wigan w tym sezonie.
Święci narysowali 22-22 w Wigan 29 czerwca podczas pierwszego spotkania po porażce Wembley, gdy przegrali 24-20 u siebie we wrześniu pod koniec sezonu regularnego.
Mimo to wspólny trener Craig Richards powiedział, że jego drużyna dużo wzięła z ich doświadczenia w Wembley, która czterokrotnie wygrała Puchar Wyzwania Kobiet czterokrotnie.
„Dla nas istnieje wiele mocnych stron, które można zabrać z Wembley – fakt, że tam dotarliśmy (do finału) pięć razy z rzędu, pokazuje nasz rodowód, jak zawsze jesteśmy tam lub później dla Silverware”, powiedział BBC Radio Merseyside.
„Z tyłu tego nauczyliśmy się kilku lekcji, które doprowadziły do remisu i nie ma wiele między bokami. Oboje możemy zdobyć próby z dowolnego miejsca na boisku.
„Mamy ekscytujące połówki i ekscytujące krawędzie i tak naprawdę nie ma wiele między stronami.
„Dla mnie chodzi o to skupienie. Skupienie się przez 80 minut jest kluczowe, ponieważ to, co zrobiliśmy w przeszłości, jest wyłączone”.
Drużyna mężczyzn klubu pokazała, że żyje z pseudonimem „nigdy nie odpisuj Świętych”, kiedy oni Zwycięskie zwycięstwo po Hooterze Z ich eliminatora w Super League w Leeds w zeszły weekend, a Richards powiedział, że jego strona może też przejść do samego końca.
„Wiemy, że jedna rzecz, której Wigan nie robi, to odejść – nie zawahają się, więc będzie to 80 -minutowy występ potrzebny do wykonania pracy” – dodał.
„Jedną z zalet St Helens, naszą kulturą jest to, że jesteśmy bardzo wysoko wykwalifikowani, a jeśli musisz wyciągnąć tego rodzaju grę, mamy poziom umiejętności, aby to zrobić.
„Tego rodzaju rzeczy zdarzają się raz na dekadę i zdecydowanie nie chcemy brać tego tak głęboko w grze, chociaż jestem pewien, że gra przejdzie głęboko w ostatnie pięć lub 10 minut”.