Książę Harry wcześniej podzielił się jednym rozdzierającym serce żalem, jaki żywi po śmierci swojej zmarłej matki, Księżna Diana.
Ukochana zmarła członkini rodziny królewskiej zmarła w wyniku obrażeń odniesionych w tragicznym wypadku samochodowym, do którego doszło tego dnia – 31 sierpnia – w 1997 roku. Diana miała zaledwie 36 lat w chwili śmierci.
W 2017 roku Harry i Książę William obie wykorzystały film dokumentalny HBO „Diana, nasza matka: jej życie i dziedzictwo”, opowiedzieć o stracie matki, którą stracili mając zaledwie 15 i 12 lat.
Harry i William ujawnili, że ich ostatnia rozmowa ze zmarłą matką miała miejsce przez telefon, przy czym Harry przyznał, że żałuje, że była ona tak krótka.
W rozdzierającym serce wyznaniu Harry powiedział: „Naprawdę, niekoniecznie pamiętam, co powiedziałem. Ale wszystko, co pamiętam, to prawdopodobnie, wiesz, żałowanie przez resztę życia, jak krótka była ta rozmowa telefoniczna. I gdybym wiedział, że to ostatni raz, kiedy będę rozmawiał z moją matką — rzeczy, które bym jej powiedział”.
Rozmyślając o druzgocącym czasie, który odkryli w związku ze śmiercią matki, William powiedział: „Nie ma nic podobnego na świecie. Naprawdę nie ma.
„To tak, jakby trzęsienie ziemi przeszło przez dom, przez twoje życie i wszystko. Twój umysł jest całkowicie podzielony. I trochę czasu zajęło mi, zanim to do mnie dotarło”.
Również w 2017 roku, w wywiadzie dla NewsWeek, Harry opowiedział, jak trudno było mu poradzić sobie ze śmiercią żony.
Mówiąc o jej pogrzebie, który odbył się zaledwie sześć dni po jej śmierci, Harry powiedział: „Moja matka właśnie umarła, a ja musiałem przejść długą drogę za jej trumną, otoczony tysiącami ludzi oglądających mnie, podczas gdy miliony innych oglądały to w telewizji. Nie sądzę, żeby jakiekolwiek dziecko powinno być o to proszone, pod żadnymi okolicznościami. Nie sądzę, żeby to się dzisiaj wydarzyło”.
W dokumencie HBO William opisał własne doświadczenie, mówiąc: „Rodzina zebrała się, a Harry i ja staraliśmy się rozmawiać o tym najlepiej, jak mogliśmy. Ale będąc tak małym w tym wieku, bardzo trudno było się komunikować lub rozumieć swoje uczucia. To… to bardzo skomplikowane”.
Harry opowiadał także o szoku, jakiego doznał po jej śmierci, a także o tym, jak wiele znaczyła dla ludzi, którzy jej fizycznie nie znali.
Członek rodziny królewskiej powiedział: „To było bardzo, bardzo dziwne, po jej śmierci, wiesz, taki wylew miłości i emocji ze strony tylu ludzi, którzy nigdy jej nie spotkali.
„I pomyślałam sobie, jak to możliwe, że tak wiele osób, które nigdy nie spotkały tej kobiety, mojej matki, może płakać i okazywać więcej emocji, niż ja naprawdę czuję?”