Hield robi zabawne dźgnięcie w Ex-Team Kings po zwycięstwie Warriors pierwotnie pojawił się na NBC Sports Bay Area
Strzelec wyboru pierwszego roku Warriors Buddy Hield nie mógł ukryć swojego uśmiechu, gdy rozmawiasz z reporterami Zwycięstwo Golden State 132-108 nad królami Sacramento w piątek wieczorem w Golden 1 Center.
Oczywiście Hield spędził sześć sezonów z królami i nazywał 916 swoim domem, czyniąc wszelkie zwycięstwo nad jego byłym pracodawcą. Odpowiedział z szacunkiem i humorystycznie, gdy zapytano o pobicie Sacramento.
„Mam na myśli, że to koszykówka, po prostu regularna” – poprzedził Hield. „Nie ma trudnych uczuć wobec Sacramento. To jest biznes koszykówki i cieszę się, gdzie jestem. Poszedłem do Indiana (Pacers) (Philadelphia 76ers), a teraz Golden State. Po prostu cieszę się, że mam pracę w tej lidze.
„Więc to mnie nie budzi, kiedy wracam do Sacramento. Ale zawsze dobrze jest wygrać tutaj i zawsze dobrze jest nie widzieć tej wiązki na niebie ”.
Wiązka nie była oświetlona po 24-punktowym zwycięstwie wojowników nad królami. I to w dużej mierze z powodu wydajności Hielda.
Dziewiąty rok weteran opublikował 22 punkty w strzelaniu 8 na 11 i 5-na-8 na 3-punktowych w 26 minutach od ławki. Był to pierwszy 20-punktowy mecz Hielda od 8 grudnia, kiedy strzelił 27 przeciwko Minnesota Timberwolves i pierwszy w Golden 1 Center jako członek drużyny drogowej.
W grudniowym odcinku „Dubs Talk” z Daltonem Johnsonem z NBC Sports Bay Area Hield wyraził wdzięczność za wszystko, co dla niego królowie jako nadchodzący. Między dwiema stronami pozostaje dużo miłości.
„Sacramento było dla mnie takie wspaniałe” Hield powiedział Johnsonowi. „Mimo że nie wygraliśmy, mam wrażenie, że po prostu przebywam w pobliżu tych facetów, granie i uczenie się każdego dnia nauczyło nas, jak wygrać. Mimo że nie mogliśmy wygrać, nauczyliśmy się wygrać i jak trudno jest wygrać w NBA. ”
Powiedziawszy to, Piątkowa wygrana smakowała dobrze dla Hielda.