Pan Day był aktywnym członkiem organizacji weteranów, regularnie uczestnicząc w funkcjach i wydarzeniach w celu uhonorowania tego, kto służył i upadł, i wspominając największe pokolenie.
Organizacja charytatywna taksówkarza dla weteranów wojskowych powiedziała: „Straciliśmy innego bohatera. Richard służył w Indiach, Birmie i Japonii z 14. batalionem Welch Fusiliers oraz 1 i 2. batalion.
„Zawsze był pełen opowieści o jego służbie, był bardzo niezależny do końca, z przyjemnością usiąść i porozmawiać.
„Odstań Richard, dziękuję za twoją służbę, dopóki nie spotkamy się ponownie w Valhalli”.
Dzień VJ 15 sierpnia przypada rocznica, kiedy Japonia ogłosiła swoje poddanie siłom alianckim po zamachach atomowych Hiroszimy i Nagasaki.
Usługa znajduje się w National Memorial Arboretum w Staffordshire, aby zaznaczyć kamień milowy, w którym uczestniczyli osoby, które przyczyniły się do kampanii, w tym tych, którzy służyli w Birmie – obecnie Myanmar – na terytoriach Wojennych i Oceanie Indyjskim na Wschodzie na Pacyfiku i Oceanie Indyjskim.
Hołdy zostały wypłacone Dalekowi Wschodowi Richardowi Day, który zmarł na tygodnie przed 80. rocznicą zwycięstwa nad Japonic Day (VJ Day) z okazji oficjalnego końca drugiej wojny światowej.
Bohater był nastolatkiem, gdy walczył w kampanii w Birmie, zarabiając malarię i czerwonkę. Około 50 000 żołnierzy brytyjskich i Wspólnoty Narodów zostało zabitych, z których prawie połowa zginęła w brutalnych obozach więziennych.
98 -letni Day, Boreham Wood, był częścią Royal Welch Fusiliers, którzy walczyli z Japończykami w niesławnej bitwie pod Kohimą.
Walczył w decydującej bitwie w północno-wschodnich Indiach, która oznaczała punkt zwrotny w kampanii Land Land.
Opisując bitwę, powiedział: „Myślę, że gorszą częścią polegała na przekraczaniu rzek w nocy, w nocy było zimno – potem całą noc w mokrych ubraniach i mokrej wyposażeniu, wciąż musieli się poruszać.
„Japończycy byli bardzo zdeterminowani dla swojego cesarza.
„To była chwała, aby umrzeć za ich cesarza. Wydawało się, że w ogóle nie mieli się strachu”.
Uważa się teraz, że żyje tylko 8000 weteranów II wojny światowej – z liczbą podawanych ustawionych na mniej niż 300 w ciągu dekady.
Podczas gdy VE Day 8 maja zasygnalizował koniec walki w Europie i jest niepoprawnie postrzegany przez wielu jako koniec sześciu lat konfliktu globalnego, koniec wojny nie byłby możliwy bez połączonych wysiłków wszystkich tych, którzy przyczynili się do teatrów Dalekiego Wschodu.
Rzecznik Fundacji Weteranów powiedział: „Jesteśmy głęboko zasmuceni, gdy usłyszymy o śmierci weterana II wojny światowej Richarda Daya.
„Dziękuję za waszą służbę, proszę pana. Niech spoczywa w pokoju.”