Po tym, jak Uli Hoeneß otrzymał w niedzielę reakcję za komentarze na temat dyrektora sportowego Bayern Maxa Eberla, była gwiazda klubu Giovane élber, przyszła do jego boku po wsparcie.
Odniesienie uwagi Hoeneßa na temat podwójnego przełęczy Sport1, Bayern Icon Elber zaapelowała o zrozumienie szefa klubu i jest pewna, że komentarze były przeznaczone jako porada.
„Tak ciężka praca prowadzi do argumentów. Karl-Heinz Rummenigge i ja często kłóciliśmy się jak szalony. Ale gdy tylko drzwi się za nami zamknęły, wszystko znowu.
„Max (Eberl) jest w tym dość wrażliwy. Byłoby dobrze, gdyby w końcu zrozumiał, że dzieło jest dzielone między kilkoma ramionami. Myślę, że ma z tym problem” – dodał élber.
Sam Hoeneß musiał utopić płomienie, które emanowały z jego komentarzy: „Wszystko, co powiedziałem, było dla niego bardzo pomocne (Eberl). Wszystko, co powiedziałem, miało mu pomóc” – powiedział.
Po raz kolejny élber podzielił się podobnym poglądem: „Myślę też, że była to bardziej rada… Max nie powinien myśleć, że Uli, Karl-Heinz Rummenigge i wszyscy inni są przeciwko niemu.
„Przeciwnie, opinie należy wymieniać. Siada przy stole, jesz coś, wypijesz i rozmawiasz o takich rzeczach razem.
„Najważniejsze jest to, że kiedy Max siedzi w swoim biurze, stara się zrobić wszystko dobrze. Ostatecznie wyniki są ważne i jak się tam dostaniesz” – podsumował Brazylijczyk.