Rywalizacja była blisko. Przynajmniej pod koniec sierpnia było bliżej, niż ktokolwiek się spodziewał. Wystarczająco blisko Jaydena Maiavypowstańczy transfer z Nevady Las Vegas, uważał wówczas, że zrobił wystarczająco dużo, aby zostać nazwany USCrozpoczynający rozgrywający.
Ostatecznie praca poszedł do Millera Mossajunior w czerwonej koszulce, którego koronacja z sześcioma punktami odbyła się kilka miesięcy wcześniej podczas Holiday Bowl. W tym przypadku Maiava rozumiał, jak ciężką walkę musiał stoczyć, przybywając do Los Angeles. Jednak decyzja, choć nie była zaskoczeniem dla opinii publicznej, była dla Maiavy nie mniej rozczarowująca.
Był konkurencyjny. Myślał, że wykorzystał najlepsze powtórzenia. Teraz nie było wiadomo, kiedy przyjdą ponownie.
„Większość rezerwowych w tamtym momencie byłaby sfrustrowana tym procesem” – powiedział Ryan Porter, trener rozgrywających Maiava. „Nie byliby tak oddani i proaktywni. Tracą koncentrację.”
Przeczytaj więcej: USC odwołuje Millera Mossa na rzecz Jaydena Maiavy, który rozpocznie mecz z Nebraską
Jednak prawie trzy miesiące później Porter wspomina przegrane zawody rozgrywającego, jakby to była najlepsza rzecz, jaka mogła przytrafić się Maiavie, która w tym tygodniu została nowym starterem Trojanów.
„Ten dzieciak musi wejść do drużyny, grać w piłkę na wiosnę, rozegrać pierwsze dziewięć meczów i się uczyć” – powiedział Porter. „Ucz się na wszystkich popełnionych błędach, ucz się na wszystkich sukcesach, jakie odniosłeś, ucz się na dobre i na złe. Musi usiąść i uczyć się systemu od świetnego sztabu trenerskiego i świetnego pokoju rozgrywającego, ale moim zdaniem nie można sobie wymarzyć lepszej sytuacji.
Maiava zgadza się z tym: „To było dla mnie fenomenalne” – powiedział w środę – „po prostu wiele się nauczyłem z tej gry”.
Nie oznacza to, że siedzenie przez większą część sezonu, podczas gdy USC przegrało cztery z pięciu ostatnich, było łatwe.
Rok temu w UNLV uderzył w ziemię, podając na odległość 3085 jardów i 17 przyłożeń oraz w biegu na 277 jardów i trzy kolejne przyłożenia. Wcześniej rozpoczął wszystkie cztery klasy w trzech różnych szkołach średnich na Hawajach i w Las Vegas.
Rok w UNLV przede wszystkim nauczył go, że może kontrolować tylko ograniczoną liczbę rzeczy, a lekcja ta okaże się szczególnie cenna, gdy będzie czekał na swoją kolej w USC.
Jako nowo mianowany rozgrywający nr 2 Maiava próbował odpuścić to, czego nie mógł kontrolować i „zakochać się w tym procesie” – powiedział. Trzymał się z daleka od mediów społecznościowych. Nigdy nie wspominał o planach Lincolna Rileya ani nie narzekał na swoje miejsce w roli rezerwowego, nawet gdy przez ostatni miesiąc Moss starał się odzyskać równowagę. Maiava nigdy też nie wspomniała o przeniesieniu się do innego miejsca, w którym będzie łatwiejsza droga do czasu gry.
„Albo jesteś lekarstwem, albo rakiem, wiesz?” Powiedziała Maiava. „Wszystko, co próbuję zrobić, to być lekarstwem dla zespołu”.
Przeczytaj więcej: Jayden Maiava ma narzędzia i przeszkolenie, aby zostać przyszłym rozgrywającym drużyny USC
To było wymowne podejście do Portera, który przez wiele lat trenował zwycięzcę Heismana i obecnego rozgrywającego Washington Commanders, Jaydena Danielsa. Widział zbyt wielu rozgrywających zainteresowanych przyspieszeniem procesu.
„Dlatego wiedziałem, że Jayden (Maiava) ma szansę być bardzo, bardzo wyjątkowy” – powiedział. „Z mojego doświadczenia wynika, że dobrzy ludzie nie skupiają się na tym, czy zgadzają się z decyzją trenera, czy grają w powołania czy personel”.
Kiedy on i Porter rozmawiali, czy to przez FaceTime, Zoom, czy przez SMS, Porter zawsze starał się przewodzić pewnie, utrzymując pewność siebie. „Nadchodzi twój czas” – mówił mu.
Ale Porter nigdy nie usłyszał od swojego ucznia więcej niż przelotną chwilę frustracji. Rozpamiętywanie czegokolwiek nie leżało w jego naturze. Cichy i pokorny Maiava nie lubił nawet rozmawiać o tym, ile powtórzeń wykonał na treningu w porównaniu z Mossem.
„Nigdy nie słyszałem w jego głosie żadnej negatywności” – powiedział Porter. „Jak nigdy, przenigdy”.
„Większość małych dzieci przychodzi z myślą: «To ja powinienem być tym facetem!» Kurczę, to całkowite przeciwieństwo tego dzieciaka. Wchodzisz i w zasadzie patrzysz, jak ktoś całuje twoją dziewczynę. Ale powiedziałem mu: „Bud, będziesz mógł oprzeć się na tym doświadczeniu”. Będziesz w stanie poradzić sobie z tymi przeciwnościami losu, a to sprawi, że będziesz rozgrywającym, jakim powinieneś być, gdy będziesz grać w niedziele.
To doświadczenie zaprocentowało także w inny sposób. Porter przyznaje, że kiedy przybył do USC, Maiava był „niezwykle surowy”. Do tego momentu w swojej karierze piłkarskiej polegał niemal wyłącznie na swoim instynkcie i umiejętnościach improwizacji. Musiał się jeszcze nauczyć jeszcze jednej warstwy tej pozycji. Poza tym potrzebował czasu, aby otrząsnąć się z ataku Rileya.
Ale czas dał mu szansę głębszego poznania zabezpieczeń i innych subtelniejszych aspektów tego stanowiska. Starał się wyciągnąć jak najwięcej z obserwacji, czerpiąc szczególne wskazówki od Mossa – „bardzo genialnego rozgrywającego” – i jego „podejmowania decyzji na boisku”.
Postęp ten nie został utracony w przypadku Rileya, który stwierdził, że od tamtej pory regularnie wspina się po Maiava.
„Nie jest łatwo być rezerwowym” – powiedział Riley – „i czułem, że radzi sobie świetnie. Poprawia się z każdym tygodniem.”
Następnie w tym tygodniu, po poniedziałkowej recenzji filmu, Riley zaprosił Maiavę do swojego biura, aby powiedzieć mu, że dokonuje zmiany na pozycji rozgrywającego. Trener wyjaśnił później po prostu, że według niego „w najlepszym interesie zespołu leży dać szansę Jaydenowi tutaj”.
Odejście od Mossa rzeczywiście oznaczało zmianę kruchej równowagi emocjonalnej w szatni. Był wokalnym liderem zespołu, co niekoniecznie przychodziło naturalnie bardziej powściągliwej Maiavie.
Przeczytaj więcej: The Times of Troy: Jaka jest cena pozostania przy Miller Moss jako starterze USC?
Jednak w środę gracze zapewniali, że niewiele się zmieniło. Jednak w ciągu dwóch dni od awansu Maiava próbował częściej zabierać głos, robiąc, co w jego mocy, aby stanąć na wysokości zadania.
„Myślę, że każdy ma swój własny sposób przywództwa” – powiedziała Maiava. „Każdy ma swój własny sposób noszenia się”.
Niewielu jednak ma umiejętności fizyczne, które Maiava wprowadzi na tę pozycję, gdy 16 listopada wystąpi na boisku przeciwko Nebrasce.
Woody Marks, prowadzący USC uciekający, zachwycał się „armatą” Maiavy, podczas gdy Lake McRee zauważył, że Maiava potrafi „rzucić piłkę na wszystkie strony”. I chociaż Riley upierał się w tym tygodniu, że ofensywa USC nie zmieni się zbytnio, gdy będzie u steru, trudno sobie wyobrazić, że te umiejętności fizyczne nie staną się częścią planu gry trojanów na przyszły weekend.
Przeczytaj więcej: Zapisz się na nasz biuletyn Times of Troy
„Jak argumentować z 6-5, 230?” zapytał Portera. – To jest problem, stary.
A teraz, gdy sezon szybko dobiega końca, USC ma nadzieję, że Maiava będzie rozwiązaniem, którego tak desperacko potrzebuje. Chociaż teraz wie, że tylko na część rzeczy może kontrolować.
„Jestem tu tylko w jednym celu, a mianowicie po to, aby wygrywać mecze” – powiedziała Maiava. „Najlepszą rzeczą, jaką mogłem zrobić dla tego zespołu, to po prostu zapewnić im najlepszą sytuację, aby wygrywali mecze. Dla nich narażam swoje życie.
„Mam więc nadzieję, że oni zrobią to samo”.
Ta historia pierwotnie ukazała się w Los Angeles Times.